W "The Voice Senior" zaśpiewał przebój Krawczyka. Szczepanik pożałował decyzji

Mariusz Szperka w "The Voice Senior" pochwalił się zaskakującą historią o swojej gitarze oraz wykonaniem przeboju Krzysztofa Krawczyka. Uczestnik szybko sprawił, że Tomasz Szczepanik pożałował swojej decyzji. "Mam nadzieje, że się nie obrazisz" - mówił trener.

Piotr Szczepanik szybko pożałował, ze nie odwrócił fotela w "The Voice Senior
Piotr Szczepanik szybko pożałował, ze nie odwrócił fotela w "The Voice SeniorTVP

"Mariusz wyssał talent muzyczny z mlekiem matki - skądinąd - tancerki w Mazowszu. Dryg do grania zaszczepił w nim także ojciec, który grał na akordeonie. To od niego Mariusz dostał pierwszą gitarę. Kochał ją tak bardzo, że z nią... spał" - czytamy na stronie TVP o Mariuszu Szperce.

"Gdy publiczność jest odpowiednie, to jadę na gitarze, ile wejdzie" - komentował w "The Voice Senior".

Na przestrzeni lat zmieniał gitary i zespoły, w których grywał, ale muzyce pozostawał wierny zawsze. Co więcej, coraz lepiej odnajdywał się także za mikrofonem.

"Graliśmy od wesela do wesela. Zaczęliśmy być popularni, ale głównie wśród weselników. Mój styl życia to ciągle była muzyka, a żona nie nadążała i była przeciwna. Nie było mnie po nocach, a było już dziecko.  I tak się stało, że pod moją nieobecność, sprzedała moją najukochańszą gitarę, którą miałem w życiu" - opowiadał.

"To moja laleczka była. Byłem niezadowolony. I wyszło tak jak wyszło, że się rozwiedliśmy" - podsumował.

"Słuchacze Mariusza często porównywali jego głos do wokalu Krzysztofa Cugowskiego. Kiedyś dostał nawet propozycję trasy z coverami Budki Suflera, ale nie przyjął jej - bardziej intratne było wówczas granie na statkach" - napisano o nim na stronie TVP. Obecnie Szperka występuje w Rewalu nad Bałtykiem.

Mariusz Szperka śpiewa przebój Krawczyka w "The Voice Senior" . Jak mu poszło?

Szperka zmierzył się przed trenerami z utworem Krzysztofa Krawczyka "Rysunek na szkle", a swoje fotele odwróciły wszystkie trenerki

Szybko okazało się, że uczestnik pochodzi z tego samego miasta co Alicja Węgorzewska, czyli ze Szczecina. Trenerka zaczęła opowiadać o swoim pierwszym zespole Krucyfiks Band. Następnie pan Mariusz wykonał utwór "Pod papugami" Czesława Niemena.

"Najchętniej śpiewam stare utwory, w tym pani Maryli" - mówił na scenie. "Żałuję, że się nie odwróciłem. Szukałem trochę Krzysztofa Krawczyka, a pan to zaśpiewał po swojemu, to jest duży plus, duży atut. I muszę pana prosić, aby się pan na mnie nie obraził" - przyznał Tomasz Szczepanik.

Ostatecznie uczestnik trafił do drużyny Maryli Rodowicz.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas