Legenda death metalu zagra w Polsce. "Zawsze emanowali brutalnością"
W grudniu do Polski powróci grupa Sinister. Co już wiemy o koncertach żywej legendy death metalu z Niderlandów?

Grupa, która w latach 90. cieszyła się dużym uznaniem wśród wyznawców hołubionego w naszym kraju death metalu, wyruszy pod koniec roku w trasę po Europie. W jej ramach weterani gatunku z Sinister zagrają 10 grudnia w klubie VooDoo w Warszawie. Z kolei dzień wcześniej formacja zaprezentuje się w klubie Zaścianek w Krakowie.
Sinister w Polsce - kogo zobaczymy u boku niderlandzkich pionierów death metalu?
"Kiedy mówi się o holenderskim death metalu, to wśród jego najważniejszych przedstawicieli zawsze wymienia się Sinister. Powstała w 1988 roku grupa w historii śmierć metalu zapisała się wydając w pierwszej połowie lat 90. pod egidą Nuclear Blast Records takie albumy jak 'Cross The Styx', 'Diabolical Summoning' oraz 'Hate'. Liczne przetasowania w składzie nie wpłynęły na siłę twórczości Holendrów, która zawsze emanowała brutalnością. Przekonacie się o tym słuchając ostatniego jak na ten moment w ich dyskografii krążka 'Deformation Of The Holy Realm', który ukazał się w 2020 roku nakładem niemieckiej Massacre Records" - przypominają organizatorzy polskiego koncertu Sinister, który na przełomie lat 80. i 90. budował zręby uznanej niderlandzkiej sceny deathmetalowej wraz z m.in. Pestilence, Asphyx, Gorefest i Thanatos.
Teledysk "Leviathan" Sinister, który ponad trzy dekady temu siał niemałe spustoszenie w słynnym programie "Headbangers Ball" na antenie MTV, możecie sobie przypomnieć poniżej:
U boku Sinister w Warszawie i Krakowie wystąpi inna deathmetalowa grupa, której początki sięgają końca lat 80., czyli amerykański Pessimist. Stołeczną imprezę rozpoczną zaś ziomkowie Sinister z niderlandzkiego Graceless spod znaku death / doom metalu.
"Pessimist to jedna z pierwszych deathmetalowych kapel, które wypluło miasto Baltimore w stanie Maryland. Na swoją renomę zapracowali brutalnym i technicznych black / death metalem, w którym wyczuć można sporo oldskulowych, thrashowych naleciałości. Dowodzona przez Kelly’ego McLauchlina (który może pochwalić się również występami w takich składach jak Possessed, Angelcorpse, Hirax czy Unholy Ghost) formacja ma na swoim koncie trzy duże albumy, a obecnie pracuje nad kolejnym w swojej dyskografii ciosem - 'Keys To The Underworld'” - czytamy na stronie WiniaryBookings.
"Holenderski Graceless został powołany do życia w 2016 roku, a już rok później kwartet zadebiutował płytą 'Shadowlands'. Ich muzyka to death / doomowy walec, co zaprezentowali jeszcze na krążkach 'Where Vultures Know Your Name' (2020 r.) oraz 'Chants Of Purgatory' (2022 r.). 30 maja tego roku, nakładem Listenable Records, światło dzienne ujrzy ich nowy materiał - 'Icons Of Ruins'” - dodano.
Przypomnijmy, że filarem Sinister jest wokalista Aad Kloosterwaard, współzałożyciel zespołu i jedyny dziś członek oryginalnego składu, który do 2003 roku pełnił w nim funkcję perkusisty. Jego dawne miejsce za bębnami zajmuje od 2022 roku Słoweniec Simon Škrlec, zaś trzy lata wcześniej w szeregach formacji pojawił się gitarzysta Walter Tjwa. Koncertową basistką Sinister jest aktualnie pochodząca ze Słowenii Alesa Kloosterwaard, prywatnie żona Aada.
Bilety na grudniowy koncert Sinister w Warszawie dostępne są w cenie od 95 zł.