Wpadka uczestnika w "The Voice of Poland". Trenerzy nie mieli litości. "Uszy bolały"

Za nami ćwierćfinał 15. edycji "The Voice of Poland". Emocji w programie nie brakuje, a występy uczestników wchodzą na coraz wyższy poziom. Niektórzy początkujący wokaliści w dalszym ciągu jednak nie radzą sobie z wielką sceną. Wpadkę zaliczył ostatnio Bartek Michałek, a jurorzy nie szczędzili mu słów krytyki. Kuba Badach zdecydowanie nie gryzł się w język!

Trenerzy 15. edycji "The Voice of Poland"
Trenerzy 15. edycji "The Voice of Poland"Pawel Wodzynski/East NewsEast News

15. edycja show TVP "The Voice of Poland" trwa w najlepsze. Za nami przesłuchania w ciemno, bitwy, a także nokauty, w których emocji nie brakowało, lecz prawdziwa rywalizacja rozpoczęła się w ubiegłą sobotę. Uczestnicy przeszli bowiem do ćwierćfinału, po raz pierwszy występując dla telewidzów na żywo. Jak im poszło? W programie nie brakuje świetnych głosów, więc zdecydowana większość wokalistów zachwyciła trenerów, jednak nie obyło się bez wpadki. Jeden z uczestników nie podołał wybranemu repertuarowi.

Trenerzy tegorocznej edycji "The Voice of Poland" już na wcześniejszych etapach programu wielokrotnie podkreślali, jak wysoki poziom reprezentują uczestnicy. Przez to nie było im łatwo podejmować kolejnych decyzji. Okazuje się jednak, że nie każdy występ musi być udany. W ćwierćfinale zachwycili się m.in. Izą Płóciennik czy Anną Iwanek, lecz zawód przyniósł swojemu mentorowi Bartek Michałek.

Uczestnik z drużyny Michała Szpaka wystąpił w odcinkach na żywo z piosenką legendarnej Maryli Rodowicz - "Wariatka tańczy". Nie podołał tak kultowej kompozycji, co od razu wychwycili trenerzy. Po występie żaden z nich nie był w stanie pozytywnie ocenić jego interpretacji. Kuba Badach podkreślił nawet, że rozbolały go od niej uszy.

Jak trenerzy ocenili występ Bartka Michałka w "The Voice of Poland"? "Mnie uszy bolały"

"Wiesz, mamy próby dźwiękowe, ustalamy odsłuch, jeżeli coś nie gra na próbach to po to są próby, żeby było potem super. (...) Tam było mnóstwo dźwięków, które nie należały do tej tonacji, w której chłopcy grali. Mnie uszy bolały, przepraszam" - podkreślił Kuba Badach.

Okazuje się, że Bartek Michałek miał spore problemy z odsłuchem. Jego wpadkę skwitowała również Lanberry, która zauważyła, że męczył się podczas występu. "Dość niezręczna sytuacja, wszystkich nas trochę bolało, bo to była trochę walka o życie i dla ciebie i dla nas" - wyjaśniła trenerka.

Michał Szpak, będący mentorem Bartka Michałka w programie, zgodził się z przedmówcami. "Byłeś konsekwentnie, cały czas pod dźwiękiem" - podsumował zawiedziony.

Bartek Michałek zdobył najmniej głosów telewidzów. Fani bronią uczestnika w sieci

O tym, którzy z uczestników przejdą do kolejnego etapu i zaśpiewają w półfinale "The Voice of Poland", decydowali telewidzowie. Trenerzy w tym wypadku mogli jedynie wyrazić swoją opinię, doradzając oglądającym, jak powinni głosować. Okazuje się, że fani posłuchali ekspertów i najmniej głosów w drużynie Michała Szpaka zdobył właśnie Bartek Michałek, który pożegnał się z formatem.

Po zakończonym odcinku w mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy na temat uczestnika. Fani bronią Bartka Michałka i uważają, że poradził sobie naprawdę dobrze w ćwierćfinale. Wielu z nich podkreśla, że będzie im go brakowało w kolejnych odcinkach. "Faktycznie piosenka średnia, trochę fałszy, ale ogólnie super barwa, oryginalna, chłopak charyzmatyczny i skromny", "Nie wierzę, że odpadł. Kulturalny, mądry, zdolny człowiek. Bardzo lubię go słuchać. Wrażliwość i emocje w głosie", "Wielka szkoda, Bartku, dziś było faktycznie boleśnie dla uszu, ale dało się słyszeć, że jest czysto, tylko nie ta tonacja", "Bardzo zła decyzja, powinien być w finale" - czytamy na Facebooku.

Matteo Bocelli przed koncertem w Krakowie. Opowiada, co go łączy z SanahPolsatPolsat
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas