"The Voice of Poland": Justyna Steczkowska odrzuciła swoją znajomą. Tak pożegnała się z programem
Oprac.: Michał Boroń
Podczas bitew z programem "The Voice of Poland" pożegnała się Julia Fijałkowska. "Wierzę, że wraz z końcem jednego etapu, rozpoczyna się następny. Nie żegnam się, lecz mówię do zobaczenia" - napisała podopieczna Justyny Steczkowskiej.
21-letnia Julia Fijałkowska na co dzień studiuje na Uniwersytecie Ekonomicznym w Katowicach. Śpiewaniem jako pasją uczestniczka "The Voice of Poland" zajmuje się od najmłodszych lat.
"Zawsze chciałam być muzykiem. Jestem fanką Steczkowskiej - jako osoba i jako genialny muzyk bardzo mnie inspirowała. Jej twórczość zachęciła mnie, aby walczyć o swoje marzenia. Marzy mi się pójście do drużyny Justyny Steczkowskiej" - komentowała.
Zobacz również:
- Kacper Gołda próbował swoich sił w "The Voice of Poland" i "X-Factor". Wróżyli mu "wielką historię". Co robi dziś?
- Konrad Baum zrobił furorę w "The Voice of Poland". Teraz łączy siły z siostrą i prezentuje nowy teledysk
- Zwycięzca "The Voice of Poland", Dominik Dudek, przygotował piosenkę na Eurowizję? Plotki nie cichną. "Brzmi światowo"
To jednak nie wszystko. Fijałkowska jest członkinią Chóru Akademickiego, który miał okazję wyruszyć we wspólną trasę właśnie ze Steczkowską. To właśnie do jej drużyny trafiła uczestniczka podczas Przesłuchań w ciemno.
Sama gwiazda szybko rozpoznała wokalistkę ze wspólnych występów i nie kryła zaskoczenia tym, co się wydarzyło. "Julia, czy ty nie śpiewałaś ze mną w chórze, podczas ostatniej dużej trasy?" - dopytywała trenerka i otrzymała twierdzącą odpowiedź. Steczkowska przyznała, że nie poznała głosu uczestniczki, ale gdy ją zobaczyła, wszystko było jasne.
Podczas sobotniego odcinka Bitew Steczkowska do tercetu wystawiła trzy wokalistki: Julia Fijałkowska, Maja Walentynowicz i Kamile Jakubėnaitė. "Nie jestem z was dumna" - komentowała Steczkowska ich występ w piosence "Serce to jest muzyk" Ewy Bem. W pierwszej kolejności odpadła Kamile, a jej rywalki o miejsce w Nokaucie zaśpiewały utwór "Zanim zrozumiesz" zespołu Varius Manx. Ostatecznie dalej awansowała Maja Walentynowicz, która pojawi się w odcinkach na żywo.
"Jestem niezmiernie wdzięczna za każde doświadczenie, które mnie spotkało. Z całego serca pragnę podziękować wspaniałej Justynie Steczkowskiej za każdą wskazówkę, radę, rozmowę, za szansę i wsparcie, które otrzymałam. Dziękuję całej drużynie JS, cudownej Kamile Jakubėnaitė za współpracę przy tercecie oraz mojej kochanej Mai Walentynowicz nie tylko za chwile spędzone wspólnie w programie, ale i poza nim" - napisała po programie Julia Fijałkowska.
"Dziękuję wszystkim osobom, które mnie wspierały i wierzyły we mnie od początku aż do końca. Dziękuję. Skończyła się pewna niezwykła przygoda i bardzo cenna lekcja w moim życiu. Ale wierzę, że wraz z końcem jednego etapu, rozpoczyna się następny. Nie żegnam się, lecz mówię do zobaczenia (po drugiej stronie sceny oczywiście)" - dodała 21-letnia wokalistka.