Pierwsze wspólne zdjęcie oryginalnego składu Black Sabbath po latach. "To po prostu szaleństwo"
Na tydzień przed pożegnalnym koncercie Black Sabbath w Birmingham doszło do niespodziewanej wizyty muzyków oryginalnego składu metalowej legendy przy nowym muralu. Tym samym media obiegły pierwsze zdjęcia całej czwórki od blisko 14 lat.

Jak już informowaliśmy, 5 lipca na stadionie Villa Park w Birmingham odbędzie się ostatni koncert Black Sabbath w oryginalnym składzie. Na scenie mają pojawić się Ozzy Osbourne (wokal), Tony Iommi (gitara), Geezer Butler (bas) i Bill Ward (perkusja). Będzie to ich pierwszy wspólny występ od 2005 r., gdy razem koncertowali w ramach trasy Ozzfest.
Dochód ze sprzedaży biletów zostanie przekazany trzem organizacjom charytatywnym - szpitalowi dziecięcemu w Birmingham, lokalnemu hospicjum oraz placówce zajmującej się badaniami nad chorobą Parkinsona.
Podczas całodziennego koncertu "Back To The Beginnning" mocno schorowany Ozzy Osbourne (m.in. choroba Parkinsona, urazy kręgosłupa i szyi) pożegna się z publicznością. Sam wokalista mówił, że wykona ze swoją formacją zaledwie kilka utworów. Szczegóły wciąż są owiane tajemnicą.
Zobacz również:
- Ozzy Osbourne podzieli się z fanami osobistymi przemyśleniami na temat pożegnalnego koncertu. Książka wyjdzie jesienią!
- Quiz: Jak dobrze znasz te zespoły metalowe? Tylko nieliczni zdobędą wszystkie punkty
- "Ludzie Nocy jadą do Ludzi Wschodu". In Twilight's Embrace zaprasza na serię jesiennych koncertów w Polsce
Black Sabbath po raz ostatni. Niespodziewana wizyta
28 czerwca przy Navigation Street w Birmingham niespodziewanie pojawili się wszyscy muzycy Black Sabbath. To właśnie tam zaprezentowano mierzący 40 metrów nowy mural poświęcony legendzie metalu.
Autorem jest Mr Murals, który ujawnił, że Ozzy Osbourne "błyskawicznie" go rozpoznał i przekazał mu dwa bilety na "Back To The Beginnning".
"Każdy z nich poświęcił chwilę, żeby ze mną porozmawiać, to było bardzo miłe. (...) To po prostu szaleństwo, minie trochę czasu, zanim to do mnie naprawdę dotrze" - cytuje Mr Murals serwis BBC.
Powyższe zdjęcie jest pierwszą wspólną fotografią oryginalnego składu Black Sabbath od listopada 2011 r. To wtedy doszło do powrotu grupy, jednak po niespełna dwóch miesiącach z hukiem swoje odejście ogłosił Bill Ward. W nagraniu powrotnej płyty "13" z 2013 r. udział wziął Brad Wilk, perkusista Rage Against the Machine i Audioslave, a na koncerty zaangażowany został Tommy Clufetos, znany m.in. z solowego zespołu Ozzy'ego Osbourne'a.
Pożegnanie Black Sabbath. Kto pojawi się na scenie w Birmingham?
Gospodarzem specjalnego show będzie filmowy Aquaman, czyli aktor Jason Momoa, prywatnie wielki fan metalu.
Muzycznym reżyserem koncertu "Back To The Beginnning" będzie Tom Morello, gitarzysta znany z m.in. Rage Against The Machine i Audioslave. Podczas trwającego cały dzień wydarzenia pojawią się również m.in. Metallica, Slayer, Tool, Guns N' Roses, Pantera, Gojira, Halestorm, Alice In Chains, Lamb Of God, Anthrax, Mastodon i Rival Sons.
Dodatkowo zobaczymy supergrupę złożony z wielu innych muzyków. Na liście dotychczas ogłoszonych nazwisk widnieją m.in. Billy Corgan (The Smashing Pumpkins), David Draiman (Disturbed), Duff McKagan i Slash (Guns N' Roses), Frank Bello (Anthrax), Fred Durst (Limp Bizkit), Chad Smith (Red Hot Chili Peppers), Jake E. Lee (były gitarzysta Ozzy'ego Osbourne'a), Jonathan Davis (Korn), KK Downing (KK's Priest, eks-Judas Priest), Lzzy Hale (Halestorm), Mike Bordin (Faith No More), Rudy Sarzo, Sammy Hagar (eks-Van Halen), Scott Ian (Anthrax), Sleep Token ii (Sleep Token), Papa V Perpetua (Ghost) i Whitfield Crane (Ugly Kid Joe), Vernon Reid (Living Colour), Steven Tyler (Aerosmith), Zakk Wylde (Black Label Society, Pantera, Zakk Sabbath) i Andrew Watt.
Przypomnijmy, że pożegnanie Black Sabbath będzie dostępne w streamingu (cena dostępu to ok. 77 zł). Transmisja będzie opóźniona o 2 godziny względem koncertu na stadionie i rozpocznie się o godz. 16:00 czasu polskiego. W cenie będzie też możliwość odtworzenia nagrania przez kolejne 48 godzin od zakończenia całego wydarzenia.