W finale "The Voice of Poland" przegrał tylko z Dominikiem Dudkiem. Łukasz Drapała zaczyna romans z mainstreamem

Po rozstaniu z rockową grupą Chemia finalista "The Voice of Poland" Łukasz Drapała zapowiedział rozpoczęcie "romansu z mainstreamem". Do sieci właśnie trafił teledysk do piosenki "Nie będziesz sama", którą zadedykował swojej żonie.

Łukasz Drapała z żoną Moniką
Łukasz Drapała z żoną MonikąAKPA

Łukasz Drapała na początku lutego ogłosił, że po 13 latach (z krótką przerwą) rozstaje się z rockową grupą Chemia (sprawdź!). 42-letni wokalista zdecydował na razie skupić się na swojej solowej działalności, w której stawia na "mieszanie gatunków, eksperymenty, zaskakiwanie słuchaczy, ale najbardziej - romans z mainstreamem".

Na własny rachunek wypuścił właśnie utwór "Nie będziesz sama", w którym towarzyszy mu perkusista Tomek Harry Waldowski, znany z współpracy z takimi wykonawcami, jak m.in. LemON, Mazolewski/Porter, Kayah, Daria Zawiałow, Renata Przemyk, Chłopcy Kontra Basia, Dagadana i Klezmafour.

"Gdy tylko usłyszałem aranżację, którą podesłał mi Tomek Harry Waldowski, od razu wiedziałem, że melodia, która się we mnie rodzi obudzi specjalny tekst, a potem obraz. To wszystko chciałbym zadedykować mojej najukochańszej żonie Monice [towarzyszy mu jako jego menedżerka - przyp. red.]. To mój prezent dla niej. Pewnie nie jest to ostatnia piosenka, w której będę opowiadał Wam o naszej miłości" - opowiada Łukasz Drapała.

Za teledysk odpowiada Mateusz Winkiel (ma na koncie klipy dla tak różnych wykonawców, jak m.in. Behemoth, Halina Mlynkova, Star Guard Muffin, Hunter, Popek, Coma, Illusion, Vienio, Grzegorz Turnau czy happysad), a scenariusz napisał sam Łukasz Drapała.

Łukasz Drapała: W "The Voice of Poland" wszyscy go chcieli, w "Mam talent" podbił serce Agnieszki Chylińskiej

W 2022 r. pokazał się szerokiej publiczności w 13. edycji "The Voice of Poland". W show TVP podbił serca wszystkich trenerów - ostatecznie wybrał Lanberry i pod jej skrzydłami dotarł do ścisłego finału, gdzie zajął drugie miejsce.

To nie była jego pierwsza przygoda z programami typu talent show. Wcześniej próbował swoich sił w "Mam Talent", gdzie zachwycił jurorów i publiczność. Agnieszka Chylińska uznała, że niezręcznie jest oceniać Drapałę, jako artystę tej klasy.

Jego pojawienie się w "The Voice of Poland" wywołało niemałe zdziwienie. Część widzów była zaskoczona, że tak doświadczony wokalista próbuje sił w takim programie. Inni nie do końca byli przekonani, że Drapała powinien brać udział w talent show, skoro ma już za sobą lata kariery.

"Do tej pory reprezentowałem niszę rockową, bluesową i przyszedłem tutaj, dlatego, że tego potrzebuję, mimo tych wszystkich demonów, które pojawiają się wokół. Niektóre komentarze twierdzą, że jestem trochę za stary, albo że mam za dużo płyt na koncie. Nie, proszę państwo, to tak nie wygląda. Gdyby wszystko było cudownie, to by mnie tutaj nie było" - opowiadał wokalista w TVP.

Ostatecznie uznawany za jednego z faworytów zajął drugie miejsce w finale. Widzowie postawili na Dominika Dudka z drużyny Tomsona i Barona.

"Miałem apetyt na wszystko w tym programie i to starałem się komunikować wprost, ale gdyby nie ten apetyt, nie byłoby nawet drugiego miejsca. Jestem mega dumny, że udało się dotrzeć do finałowej dwójki. Myślę, że to jest zwycięstwo" - wyjaśniał w rozmowie z Jastrząb Post.

Kim jest Łukasz Drapała?

Łukasz Drapała śpiewał też w projekcie gitarzysty Kuby Płucisza, pierwszego lidera zespołu IRA.

Poprzednikiem wokalisty w Chemii był wspierający w chórkach Patrycję Markowską Marcin Koczot, z którym zespół nagrała debiutancki album "Dobra Chemia" (2010). Po jego odejściu i zastąpieniu przez Łukasza Drapałę grupa wydała reedycję debiutu pod tytułem "O2", na której utwory w wersjach polskich i angielskich zaśpiewał już nowy wokalista.

Z Drapałą w składzie zespół wydał EP-kę "In the Eye" (2012), płyty "The One Inside" (2013) i "Let Me" (2015). Jesienią 2016 r. pojawił się komunikat, że Chemia czasowo zawiesza działalność.

Spowodowane było to odejściem Łukasza Drapały (skupił się na swoim projekcie Chevy) i zmianą zasad współpracy z gitarzystą Maciejem Mąką (m.in. Agnieszka Chylińska, Maciej Balcar). Następcą Drapały został Mariusz "Mario" Dyba, znany telewizyjnej publiczności z m.in. "The Voice of Poland" i "Must Be The Music", który wówczas pojawił się w "Idolu". Ostatecznie Dyba wygrał muzyczny program Polsatu.

W marcu 2018 r. Drapała ostatecznie powrócił do zespołu Chemia, równocześnie działając pod szyldem Łukasz Drapała & Chevy. Z tym drugim projektem w 2019 r. wydał debiutancki album "Potwory". Dwa lata później pojawiła się płyta "40/70 Gintrowski".

W 2022 r. Chemia wypuściła płytę "Something To Believe In". Za brzmienie albumu odpowiada producent Andy Taylor, gitarzysta i kompozytor znany ze współpracy z Duran Duran, The Almighty, Robertem Palmerem i Rodem Stewartem. Taylor jest również autorem wszystkich znajdujących się na krążku tekstów.


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas