Michał Kowalonek odszedł z Myslovitz. Co dalej z zespołem?
Po sześciu latach współpracy zakończyła się przygoda wokalisty Michała Kowalonka z zespołem Myslovitz.
W kwietniu 2012 r. po 20 latach współpracy wokalista Artur Rojek odszedł z zespołu Myslovitz. Pozostali muzycy grupy: Wojciech Powaga, Jacek Kuderski, Wojciech Kuderski i Przemysław Myszor, postanowili kontynuować działalność.
Zobacz również:
Nowym wokalistą zespołu został wówczas Michał Kowalonek, lider poznańskiej formacji Snowman. Razem z nim nagrali jeden album - "1.577" z 2013 r.
- Myślę, że chłopakom było gorzej. Tak mi się wydaje. Przyszedłem, dostałem listę piosenek i pomyślałem, ze fajnie by było gdybyśmy je zagrali. Mam konkretną koncentrację i tylko to mnie interesowało. A tak naprawdę, czas nam wszystko pokaże - mówił Kowalonek w rozmowie z Interią w połowie 2013 r. po wydaniu wspomnianej płyty.
Teraz okazuje się, że ta współpraca zakończy się na jednym wydawnictwie. Informacja o rozstaniu wokalisty z zespołem pojawiła się na ich profilach na Facebooku.
"W 2012 zaprosiliśmy do zespołu Michała Kowalonka, traktując Go od początku jak każdego z nas. Liczyliśmy na to, że razem będziemy się rozwijać, nagrywać nowe piosenki, płyty i prezentować je Wam na koncertach. Jednak od dłuższego czasu nasze wyobrażenia o funkcjonowaniu zespołu oraz wspólnym tworzeniu muzyki przestały być zbliżone, a wręcz stały się rozbieżne. Dlatego podjęliśmy niełatwą decyzję o zakończeniu współpracy. Michał - dziękujemy za 6 pełnych przygód lat, za koncerty i wspaniałe przeżycia. Zostawiamy sobie dobre wspomnienia" - czytamy na profilu Myslovitz.
Na tegorocznym koncertach z zespołem gościnnie będzie występował Łukasz Lańczyk z formacji Lorein. W planach jest też nowy album.
Swoje stanowisko przedstawił też Kowalonek.
"Teraz potrzebuje skupić się na swoich projektach artystycznych oraz na pracy z zespołem Snowman, z którym obecnie pracujemy nad kolejną płytą. 'Na własnych nogach idziesz własną drogą'. Do zobaczenia na szlaku" - napisał wokalista.