Reklama

James Hetfield (Metallica) rozwodzi się po 25 latach małżeństwa. Żona komentuje

To już pewne - lider Metalliki James Hetfield i Francesca Tomasi rozwodzą się po 25 latach małżeństwa. Para ma trójkę dzieci - dwie córki i syna. Teraz kobieta wydała oświadczenie, w którym oficjalnie informuje o końcu ich wspólnej drogi.

To już pewne - lider Metalliki James Hetfield i Francesca Tomasi rozwodzą się po 25 latach małżeństwa. Para ma trójkę dzieci - dwie córki i syna. Teraz kobieta wydała oświadczenie, w którym oficjalnie informuje o końcu ich wspólnej drogi.
James Hetfield i Francesca Tomasi byli ze sobą przez 25 lat /Rebecca Sapp / Contributor /Getty Images

Plotkowano, że pozew rozwodowy Jamesa Hetfielda i Franceski Tomasi wpłynął już miesiąc temu. Wygląda na to, że dostaliśmy potwierdzenie, że małżeństwo wokalisty Metalliki dobiegło końca.

W oświadczeniu wydanym przez Tomasi nie pada słowo rozwód, lecz wiadomo, że ich małżeństwo to już przeszłość. 

"Po 30 latach pełnych wzlotów i upadków, lecz zawsze z ogromną miłością ze smutkiem informuję, że moje małżeństwo się zakończyło" - napisała w wiadomości, która ujrzała światło dzienne 16 sierpnia, czyli przeddzień 25. rocznicy zawarcia związku małżeńskiego przez parę, która doczekała się trójki dzieci: Castora, Cali i Marcelli.

Reklama

Jak już wcześniej podawał portal TMZ, Hetfieldowie pozostają ze sobą w kontakcie ze względu właśnie na pociechy.

Hetfield poznał pochodzącą z Argentyny Francescę w 1992, kiedy to zaczęła pracować dla Metalliki jako kostiumograf. Od razu połączyło ich uczucie, a pięć lat później powiedzieli sobie: "tak". Mają dwie córki - 24-letnią Calii Teę i 20-letnią Marcellę oraz 22-letniego syna Castora, który poszedł w ślady ojca i został muzykiem. Ich związek był wielokrotnie wystawiany na próbę ze względu na problemy Hetfielda - jego skłonność do napadów gniewu i alkoholizm (w 2001 i 2019 r. trafił na odwyk). Muzyk podkreślał w wywiadach, że żona pomogła mu stawić czoła tym słabościom.

Metallica i jej Czarny Album

W zeszłym roku zespół promował wyjątkową składankę zabierającą covery piosenek, który znalazły się na legendarnym "Czarnym albumie".

"The Metallica Blacklist" to znacznie więcej niż tribute album. To celebracja niesłabnącego wpływu albumu "Metallica" na kolejne generacje artystów. To także jeden z najbardziej ambitnych projektów przygotowanych przez team zespołu. 

Do "Blacklist" zaproszono ponad 50 artystów reprezentujących niesamowicie różnorodny zakres gatunków, pokoleń, kultur, kontynentów i nie tylko. Każdy z nich zaprezentował własną i wyjątkową wizję ulubionego utworu z czarnego albumu. "The Metallica Blacklist" to przypomnienie, dlaczego album sprawił, że Metallica trafiła do głównego nurtu, oraz nowy wgląd w uniwersalne i ponadczasowe kompozycje. 

Na kompilację trafili artyści wykonujący country, elektronikę, hip-hop, punk, indie, rocka, metal, pop... Każdy z artystów nie tylko użyczył swojej kreatywności, ale także wybrał organizację charytatywną, której konto zasili część wpływów ze sprzedaży "Blacklist" - podzielone na równo z fundacją Metalliki All Within My Hands.  

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: James Hetfield
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy