Doda komentuje piosenkę Steczkowskiej na Eurowizję. Zaskakująca deklaracja

Justyna Steczkowska wydała piosenkę "WITCH-ER Tarohoro", z którą chce pojechać na Eurowizję 2024. Fani zachwycili się kompozycją i - jak się okazuje - słowa wsparcia płyną również od Dody, z którą przez lata wokalistka była skonfliktowana.

Doda deklaruje wsparcie dla Justyny Steczkowskiej w konkursie Eurowizji
Doda deklaruje wsparcie dla Justyny Steczkowskiej w konkursie Eurowizji PodlewskiAKPA

Zdaniem wielu obserwatorów Eurowizji, Justyna Steczkowska jest jedną z faworytek do tego, by reprezentować Polskę podczas Eurowizji 2024 w Szwecji. Wśród chętnych do wyjazdu do Malmo są również m.in.: Edyta Górniak, Kuba Szmajkowski, Luna, Jan Górka, Michał Szpak, Marcin Maciejczak i Anna Jurksztowicz.

"Znalazłam w sobie siłę i odwagę, żeby zawalczyć o siebie w nowej muzycznej odsłonie. Ten utwór jest pierwszym wielkim krokiem w tę stronę. Mam 51 lat i świadomość kim jestem i dokąd chcę zmierzać. Tym utworem chcę Wam opowiedzieć o naszej słowiańskiej sile, odwadze i niezwykłej energii, która zaklęta jest w muzyce i słowach. 'Jarga Drago Wese Trado Istra Wejar ValveLadodeja'... To właśnie niezwykłe słowiańskie słowa mocy, które wraz z piosenką będą dodawały Wam siły i odwagi. Będą Was otulały miłością i chroniły przed złą i ciężką energią. W tej piosence zawarta jest Nasza pierwotna siła tworzenia, kreatywności i prawdziwej mocy. Przekazuję Wam ten singiel z wielką miłością w podziękowaniu za te wszystkie lata w których jesteście razem ze mną" - zapowiadała Justyna Steczkowska jeszcze przed premierą.

Piosenka "WITCH-ER Tarohoro" (posłuchaj!) powstała we współpracy z ekipą Hotel Torino, która współtworzyła przeboje dla takich gwiazd jak Viki Gabor, Kayah, DodaLanberry, Marcin Maciejczak, Alicja Szemplińska czy Sara James.

Justyna Steczkowska chce na Eurowizję z piosenką "WITCH-ER Tarohoro". Nieoczekiwane wsparcie Dody

W skład wspomnianego Hotelu Torino wchodzą m.in. Patryk Kumór Dominik Buczkowski-Wojtaszek, którzy odpowiadają za ostatni, przebojowy album Dody "Aquaria". Bazując na swoich doświadczeniach z kompozytorami wygląda na to, że wokalistka naprawdę liczy na bardzo dobry wynik współtworzonej z Justyną Steczkowską piosenki.

"Nie słyszałam całej piosenki, natomiast jeżeli robiła to z chłopakami, z którymi ja produkowałam całą płytę, to jest to świetny wybór. Ich piosenki dwa razy wygrały Eurowizję Junior" - mówi wokalistka w rozmowie z "Plotkiem".

Gwiazda przyznaje, że sama jest fanką konkursu - jej fani często proszą, by sama spróbowała wystartować w którejś z kolejnych odsłon kultowego plebiscytu. "Ja uwielbiam Eurowizję, więc za każdym razem, kiedy biorą udział już po prostu weterani, znane osoby, które są wyjadaczami estrady, to dla mnie są to jeszcze większe emocje, więc będę jej bardzo, bardzo kibicować. Będę oglądać z wypiekami na twarzy" - deklaruje swoje wsparcia Doda.

Przypomnijmy, że Justyna Steczkowska w barwach Polski wystąpiła podczas Eurowizji 1995 - o jej wyjeździe zdecydowała wówczas redakcja działu rozrywki TVP (jej szefem był Andrzej Horubała). W Dublinie z piosenką "Sama" zajęła 18. miejsce na 25 uczestników, co przyjęto z rozczarowaniem, gdyż rok wcześniej Edyta Górniak ("To nie ja") zakończyła udział na drugiej pozycji.

W późniejszych latach Steczkowska oceniała innych kandydatów jako członkini polskiego jury podczas Eurowizji i podczas polskich preselekcji do konkursu.

Doda o jubileuszu na scenie: To są bardzo fajne liczby, trzeba je podkreślaćPOLSAT GOPOLSAT GO

Eurowizja 2024: Co już wiemy? Kto pojedzie z Polski?

Na razie TVP nie podała, jak będzie wyglądać wybór przyszłorocznego reprezentanta. W tym roku na Eurowizję pojechała Blanka ("Solo"), która zdobyła najwięcej punktów w preselekcjach (pierwsze miejsce w głosowaniu jurorów, drugie w głosowaniu telewidzów). O zasadach wyłaniania kandydata było wiadomo od jesieni poprzedniego roku, a listę uczestników preselekcji podano w połowie lutego 2023 r.

Europejska Unia Nadawców poinformowała, że podczas Eurowizji 2024 wystąpi 37 państw. Z konkursu postanowiła wycofać się Rumunia (nadawca ma problemy finansowe, a po ostatniej Eurowizji w kraju wybuchła afera), natomiast wielki powrót po 31 latach przerwy zapowiedział Luksemburg. W przyszłym roku nie zobaczymy ponownie też Macedonii Północnej.

Przypomnijmy, że wszystkie kraje poza gospodarzem Szwecją i Wielką Piątką (Francja, Wielka Brytania, Włochy, Hiszpania, Niemcy) zostaną podzielone na dwa półfinały, które odbędą się 7 i 9 maja. Finał zaplanowano na 11 maja.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas