Nie żyje mama Kazika Staszewskiego. Muzyk przekazał tragiczną wiadomość

Na swoim profilu społecznościowym frontman grupy Kult przekazał, że jego mama, Krystyna Staszewska, odeszła. Kazik we wzruszającym poście wyznał, że była zawsze skora do pomocy, kochała do szaleństwa, a nawet uratowała mu życie, za co bardzo jej podziękował.

"Jak już wiecie moja mama umarła przedwczoraj. 93 lata. Jeszcze 2 lata temu pracowała, a 4 lata temu poprosiłem ją by jednak już przestała prowadzić auto. Zasnęła o 08.22 i śpi sobie" - wyznał Kazik.

Członek grupy Kult wyznał, że jego mama ceniła sobie samodzielność, a znajdowała się w niedołężnym stanie ponad dwa miesiące.

"Zawsze skora do pomocy, nigdy nie chciała być kłopotem czy ciężarem dla nikogo, kochająca do szaleństwa (ale tylko wybranych), żyła na własnych warunkach i na własnych warunkach odeszła. I nie ma jej już. Dziękuję mamusiu za uratowanie mi życia i za wszystko co dla mię zrobiłaś" - napisał muzyk, dzieląc się z fanami fotografią ukochanej mamy.

Internauci dodają słów otuchy muzykowi, komentując jego post: "93 lat, piękny wiek niech spoczywa w pokoju", "Chciałbym potrafić tak prosto i silnie i zarazem z miłością powiedzieć o przemijaniu. Trzymaj się", "Pięknie napisane. Piękne zdjęcie. Wyrazy współczucia…".