Był objawieniem "The Voice Senior". Cugowski po jego występie był "w szoku absolutnym”
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Janusz Łuczak w czwartej edycji "The Voice Senior" zrobił furorę. I gdyby nie Zbigniew Zaranek, mógłby powalczyć o zwycięstwo w show. Wokalista, który po wyjeździe do Niemiec na długi czas musiał porzucić muzykę, w TVP zachwycał trenerów i widzów. Niedawno finalista programu wypuścił nowy utwór.
Janusz Łuczak ma polsko-niemiecko-romskie korzenie. Jego ojciec był Niemcem, który wychował się w Polsce, a mama miała romskie pochodzenie. To po niej Janusz odziedziczył muzyczne geny. Jednak w młodym wieku nie wykorzystał talentu i został ślusarzem.
Dopiero w pracy, koledzy słysząc, jak śpiewa, zaproponowali mu występy w zespole Gong. Grał z nim na imprezach okolicznościowych aż do lat 90., kiedy to zdecydował się wjechać z rodziną do Niemiec, gdzie mieszka do dziś. Tam również stara się rozwijać swoją muzyczną pasję.
Uczestnik zdecydował się spróbować swoich sił w "The Voice Senior". Przed trenerami wykonał utwór "Szczęśliwej drogi już czas" grupy Vox i odwrócił trzy fotele - Maryli Rodowicz, Alicji Węgorzewskiej i Piotra Cugowskiego.
"To się nazywa barwa. To się nazywa kawał głosu. To było niesamowite, jestem w szoku absolutnym" - komentował Cugowski.
Słabość do Maryli Rodowicz Janusza Łuczaka. "Jestem w siódmym niebie"
Łuczak zdradził, że gdy przyjechał do Niemiec, musiał porzucić muzykę, aby utrzymać żonę i dzieci. Dodał jednak ,że gdy już wrócił do śpiewania i nagrywania, to zdobył pierwsze miejsce na polonijnej liście przebojów, gdzie utrzymywał się na szczycie cztery tygodnie (Polonijna Lista Przebojów PepeTV- przyp. red.).
Następnie wokalista zwrócił się bezpośrednio do Maryli Rodowicz, podchodząc zaraz pod jej fotel.
"Pani Marylko, jestem w siódmym niebie, że tak blisko stoję obok pani. Powiem pani jedną historię, miałem 10 lat może, kiedy grała pani koncert w Zgorzelcu. Z kumplami nie mogliśmy wejść, bo za drogie bilety były. Koledzy dalej jeździli na rowerach, a ja z niego zszedłem, wlazłem na płot i po tym płocie na drzewo i momentami panią widziałem, jak pani pięknie śpiewała wtedy 'Małgośkę'. Tak sobie kiedyś marzyłem spotkać tą panią z tak bliska" - wyznał jej Łuczak.
Po chwili z uczestnikiem na scenie stanęli Tomasz Szczepanik oraz Piotr Cugowski i zachęcili wokalistę do wykonania piosenki "Szczęśliwej drogi już czas" tym razem jednak jako balladę. "Kocham was wszystkich, ale wtedy na tym płocie, gdy patrzyłem na panią Marylę..."- mówił i postawił na Rodowicz.
Janusz Łuczak zachwyca Rodowicz. "Ma pan bardzo zmysłowy głos"
Wokalista pod opieką trenerki bez problemu awansował do finału wykonując w kolejnych etapach "Niewiele ci mogę dać" Perfectu oraz "(Everything I Do) I Do It For You" Bryana Adamsa z filmu "Robin Hood - książę złodziei".
"Chcę ci powiedzieć, i powiem wszystkim państwu, że Janusz jest dla mnie uosobieniem seksu" - wyznała Maryla Rodowicz po jednym z występów. "Marylko, i co my teraz mamy z tym wyznaniem zrobić?" - powiedziała zaskoczona Alicja Węgorzewska. "Chcę powiedzieć, że ten głos jest bardzo zmysłowy, bardzo seksi" - dodała szybko Maryla Rodowicz.
Przegrał o włos ścisły finał "The Voice Senior"
Janusz Łuczak w finale "The Voice Senior" walczył o awans do drugiego etapu odcinka razem ze Zbigniewem Zarankiem. Uczestnik w programie wykonał utwór Breakoutu "Modlitwa" i zadedykował go swojej żonie, z którą jest od wielu lat.
Pełen emocji występ docenili trenerzy. "Janusz, Zbigniew, wielkie gratulacje. Naprawdę wspaniałe występy. Poza wszelką wątpliwością" - mówił Piotr Cugowski.
"To były bardzo przejmujące występy. Jeszcze nie mogę ochłonąć i mam ogromną prośbę, aby mnie zwolnić z tego wyboru" - dodała Alicja Węgorzewska.
"Ilekroć Janusz wychodził na scenę, przyjeżdżał na próbę, to zachwycał mnie za każdym razem. Ten głos - fantastyczny, mocny, zachrypnięty - a przy okazji bardzo emocjonalny. A potem wychodzi Zbyszek i kładzie wszystkich na łopatki. Janusza tym razem nie położył, bo Janusz jest świetny i będzie świetny" - stwierdziła Rodowicz., jednak do finału zabrała Zbigniew Zaranka.
Fani Łuczaka w ostatnim czasie dostali od niego nową propozycję muzyczną. Łuczak wypuścił do sieci utwór pt. "Przycisk marzeń". Słowa do utworu napisał Piotr Barański, natomiast muzykę skomponował Andrzej Sobolewski.