Rod Stewart odpowiada na przypuszczenia. 80-latek zdradził plany na przyszłość
Rod Stewart zapisał się już na kartach historii jako muzyczna legenda. Jego wieloletnia kariera jest źródłem przypuszczeń dotyczących zbliżającej się emerytury wokalisty. 80-letni artysta przyznał, nie zamierza przerywać swojej kariery i przygotowuje się do imponującego show!

Rod Stewart na scenie zadebiutował w latach 60. Za jego wyjątkowe zasługi w świecie muzyki w 1994 został wprowadzony do Rock and Roll Hall of Fame, a w 2016 r. został uhonorowany tytułem szlacheckim za artystyczne osiągnięcia oraz działalność charytatywną. Wiek piosenkarza budzi wiele pytań co do jego zdolności występowania na scenie. Mimo tego 80-letni gwiazdor we wpisie na Instagramie zdradził, że w ogóle nie myśli o emeryturze.
"Nigdy nie przejdę na emeryturę! Zostałem zesłany na Ziemię jako piosenkarz i będę śpiewać, dopóki Bóg mi na to pozwoli" - pisze wokalista.
Rod Stewart planuje spektakularny występ
Legenda rocka pojawi się na scenie popularnego festiwalu Glastonbury. Występowały tam już m.in. gwiazdy takie jak Elton John czy Dolly Parton.
Rod Stewart występował już na Glastonbury w 2002 roku. Wtedy zobaczyć też można było koncerty Coldplay i Stereophonics. Tym razem występ wokalisty będzie bardziej wyjątkowy ze względu na popołudniowy slot, który uważany jest za najbardziej prestiżową część wydarzenia.
Na przestrzeni ponad sześciu dekad artysta wydał aż 31 solowych krążków. Wśród jego największych przebojów znajdują się m.in."Maggie May"czy "Do Ya Think I'm Sexy". Co więcej, szacuje się, że łącznie artysta sprzedał ponad 250 milionów płyt na całym świecie.