W "The Voice of Poland" rzuciła trenerów na kolana. Co dzieje się z nią dziś?
Oprac.: Daniel Kiełbasa
Pod szyldem MEG przypomina o sobie Magdalena Krzemień, która triumfowała w programie Polsatu "The Four. Bitwa o sławę". Szersza publiczność poznała ją wcześniej w ósmej edycji "The Voice of Poland", w której dotarła do półfinału.
Szeroka publiczność poznała Magdalenę Krzemień, działającą obecnie pod pseudonimem MEG, w ósmej edycji "The Voice of Poland". Podczas Przesłuchań w ciemno zaśpiewała przebój "Million Reasons" Lady Gagi (wideo ma ponad 1,1 mln odsłon) i przekonała do siebie wszystkich trenerów.
Zobacz również:
- To dlatego odpadł z "The Voice of Poland". "Coś tam było nie tak"
- "The Voice of Poland": Podopieczna Lanberry przerwała milczenie po odpadnięciu z programu
- "The Voice of Poland": Decyzja Kuby Badacha porażką programu? Kontrowersje po odcinku
- Niesmaczna wpadka Barona w "The Voice of Poland". Powiedział coś, czego nie powinien
Wykonanie piosenki szczególnie do gustu przypadło Michałowi Szpakowi. "Fajna jest. Naprawdę!" - mówił do siedzącej obok niego Marii Sadowskiej. I to właśnie do jej drużyny trafiła MEG, która przygodę z TVP zakończyła w półfinale.
W 2020 roku Krzemień pojawiła się później w "The Four. Bitwa o sławę". Uczestniczka weszła do gry w trzecim odcinku i wygrała swoją bitwę. Dostała się do Wielkiej Czwórki i broniła swojego krzesła do samego końca. W wielkim finale show Polsatu pokonała wszystkich rywali i zdobyła 100 tys. zł.
Dwa lata później z piosenką "Od dzisiaj" wygrała Konkurs Debiuty podczas 59. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu.
MEG niczym Beyonce. Nową piosenkę stworzyła ze znanym duetem
Na rok 2024 Magdalena Krzemień zaplanowała premierę singli i albumu "Firestone" (ang. krzemień) będącego owocem współpracy z braćmi Elie i Mattią Rosinski (znanymi z BEMY). Całość promuje piosenka "Nadchodzę".
"Podczas zeszłorocznych letnich koncertów często wykonywałam cover piosenki 'Mr. Brown', która jest jednym z moich ulubionych utworów zespołu BEMY. Otrzymałam tak wiele pozytywnych reakcji i komentarzy na temat mojego wykonania w stylu 'country vibe', że postanowiłam zwrócić się do Elie i Matta Rosinski z propozycją współpracy nad całym albumem w podobnym klimacie" - opowiadała MEG.
"Tak to już bywa, że gdy wszystko starannie zaplanujesz, świat może napisać dla ciebie zupełnie inne scenariusze. Wspólnie z wytwórnią SayHi ustaliliśmy pierwotnie premierę na czerwiec 2024 roku, jednak wpływ rynku muzycznego oraz premiera albumu 'Cowboy Carter' Beyoncé skłoniły nas do zmiany planów i zdecydowaliśmy się na wcześniejszy start w kwietniu" - dodaje wokalistka.
- Chłopaki są świetni i tak naprawdę nasza pierwsza sesja w studiu była bardzo owocna i od razu w zasadzie powstał singel "Nadchodzę". Chłopaki mają genialną energię, bardzo fajnie się rozumiemy muzycznie i myślę, że jeszcze niejednym dziełem muzycznym zaskoczymy - mówiła Interii MEG.