Kuba Badach tłumaczy się za ostre komentarze w "The Voice of Poland". "Czuję się wręcz w obowiązku"
Oprac.: Michał Boroń
Debiutujący w roli trenera "The Voice of Poland" Kuba Badach zdaniem wielu widzów jest mocno krytyczny wobec uczestników. A jak to ocenia sam zainteresowany?
W zbliżającej się do końca 15. edycji "The Voice of Poland" uczestników oceniają Baron i Tomson, Lanberry, wracający do programu Michał Szpak oraz jedyny debiutant w czerwonym fotelu - Kuba Badach. Sporo emocji wśród widzów wywołują szczególnie przegadywanki między Szpakiem a Badachem.
Ten ostatni nie szczędzi też ostrych słów wobec uczestników, na co zwrócili uwagę internauci.
"The Voice of Poland": Kuba Badach odpowiada na krytykę
"Wydaje mi się, że jestem dość konkretny (...) Uważam, że czasami znajduję się w sytuacji, w której z danym artystą być może widzę się po raz ostatni na jakiś dłuższy okres czasu. Nie mogę nie powiedzieć mu tego, co uważam, że może w bardzo szybki sposób poprawić" - mówi Kuba Badach w rozmowie z "Faktem".
Zobacz również:
"Uwielbiam prawić komplementy i nie stronię od tego i jestem przeciwnikiem krytykowania, bo najpierw się zawsze skupiam na rzeczach pozytywnych, ale rzeczy pozytywnych powiedziałem dosyć sporo każdej z osób, które brały udział w tej edycji 'The Voice of Poland'. Ale jeżeli ktoś się potknie i robi coś źle, a nie do końca wie, na czym polega problem, no to ja czuję się wręcz w obowiązku, żeby na ten problem rzucić światełko i to wskazać, bo tylko dzięki temu możemy robić progres. Jak nie robimy progresu, to stoimy w miejscu. Jak stoimy w miejscu, to się pojawiają inni, którzy są od nas lepsi" - podsumowuje trener muzycznego show TVP.
"The Voice of Poland": To oni powalczą o finał
W sobotnim półfinale zobaczymy już tylko ośmiu najlepszych uczestników. O awans do ostatniego odcinka rywalizować będą: Anna Iwanek i Maciej Rumiński (ekipa Kuby Badacha), Izabela Płóciennik i Yaroslav Rohalskyi (drużyna Lanberry), Mikołaj Przybylski i Klaudia Stelmasiak (podopieczni Michała Szpaka) oraz Kacper Andrzejewski i Julia Konik-Rańda (team Barona i Tomsona).
W gronie faworytów do wygranej bardzo często wymieniani są m.in. Anna Iwanek czy Mikołaj Przybylski. Zwycięzcę 15. edycji poznamy 30 listopada.