Nie żyje Rick Derringer. Legendarny gitarzysta zmarł po odłączeniu aparatury podtrzymującej życie
Poza swoją imponującą karierą solową, gitarzysta Rick Derringer dowodził The McCoys oraz występował z gwiazdami takimi jak Steely Dan, Cyndi Lauper, Ringo Starr czy Alice Cooper.

Informację o śmierci Ricka Derringera przekazała portalowi "TMZ" jego żona. Muzyk zmarł 26 maja "spokojnie", po odłączeniu od aparatury podtrzymującej życie po "epizodzie medycznym". Dwa miesiące przed zdarzeniem gitarzysta przechodził operaję serca i zdaniem jego opiekuna i bliskiego przyjaciela Tony'ego Wilsona, czuł się dobrze. W poniedziałkową noc, gdy szykował się do snu, przeszedł coś, co opisane zostało jako "szok". Artysta zmarł w szpitalu w Ormond Beach na Florydzie.
Nie żyje Rick Derringer. Występował m.in. z Ringo Starrem
Richard Dean Zehringer występował na scenie przez 6 dekad. Nie tylko grał na gitarze, ale także pisał piosenki oraz zajmował się produkcją. Szerszą popularność zyskał jako lider formacji The McCoys w latach 60. Ich debiutancki krążek "Hang On Sloopy" z 1965 roku w momencie premiery trafił na pierwsze miejsca list przebojów i stał się klasykiem garażowego rocka.
Zespół rozpadł się w 1969 roku. Nie przeszkodziło to jednak Derringerowi w odnoszeniu kolejnych sukcesów. Swój pierwszy solowy album "All American Boy" wydał w 1973 r. Znalazł się tam jeden z jego największych przebojów "Rock and Roll, Hoochie Koo".
Wydając solowy materiał, Derringer pracował także jako muzyk sesyjny. Nagrywał m.in. dla Steely Dan, Cindy Lauper (albumy "True Colors" i "A Night To Remember") czy Alice'a Coopera (płyta "Killer").
W 1983 roku udzielił się również na dwóch wielkich balladach rockowych - "Making Love Out of Nothing At All" Air Supply i "Total Eclipse Of The Heart" Bonnie Tyler, a rok później pomagał przy tworzeniu "Left in the Dark" Barbary Streisand.
Dodatkowo w latach 80. produkował pierwsze sześć albumów "Weird Al'a" Yankovica, w 1985 r. współprodukował kilka utworów na pierwszą kompilację muzyczną WWE "The Wrestling Album".
W latach 2010. wyruszył na trzy światowe trasy z Ringo Starr & His All-Starr Band, występował z artystami takimi jak B.B. King, Don Felder czy Steve Lukather.
Gdy informacja o śmierci Derringera trafiła do sieci, wielu muzyków okazało mu hołd. Ringo Starr napisał: "Niech Bóg błogosławi Ricka Derringera. To było wspaniałe grać z nim w All Starrs. Przesyłam pokój i miłość jego rodzinie".
"Weird Al" Yankovic na swoim Instagramie także pożegnał gitarzystę: "Jest mi bardzo przykro, że muszę powiedzieć, że mój przyjaciel, legenda gitary rockowej Rick Derringer, odszedł. Rick wyprodukował moje pierwsze 6 albumów i grał na moich najwcześniejszych nagraniach, w tym solo w 'Eat It'. Miał ogromny wpływ na moje życie i będzie mi go bardzo brakować. Spoczywaj w pokoju".