"Do Ani" jest jednym z największych przebojów Kultu. Mało kto wie, że jego historia zaczęła się w prima aprilis!

Kult założony w 1982 roku przez Kazika Staszewskiego iPiotra Wieteskę na polskiej scenie zrobił ogromną furorę. Wśród ich największych przebojów znajdują się m.in. "Arahja", "Gdy Nie Ma Dzieci" czy "Do Ani". Ten ostatni, opowiadający o miłości i tęsknocie powstał na długo przed tym, jak został opublikowany i został stworzony... w prima aprilis.

W wywiadzie dla "Jedynki" Kazik Staszewski opowiadał o kulisach powstania kawałka: "Był 1 kwietnia 1983 roku. Razem z dwoma kolegami nagrywaliśmy nie do końca poważne wersje różnych piosenek".

Wokalista przyznał, że wraz ze znajomymi tworzył żartobliwe przeróbki kawałków Perfectu, Lady Pank czy Brygady Kryzys. Wtedy powstał też anglojęzyczny numer "I love you" inspirowany przebojami "Walking On The Moon" grupy The Police, utworami The Jesus and Mary Chain i przypominający "Fever" Elvisa Presleya.

Utwór poświęcony ukochanej Kazika przeszedł jeszcze różne modyfikacje i tłumaczenie. Skąd więc tytuł "Do Ani", skoro naturalnym tłumaczeniem byłoby "Kocham cię"? Okazało się, że tytuł był już zastrzeżony, więc postawiono na "Anię", ale i ten tytuł musiał być zmodyfikowany.

"Tą samą piosenkę, już z polskim tekstem, cała Polska poznała trzy lata później pod tytułem "Do Ani" . Znalazła się ona na wydanym wówczas singlu Kultu. - Większości naszych piosenek nie przepuściłaby cenzura, więc szef wytwórni Tonpress, Marek Proniewicz, wybrał dwie piosenki: "Pilotów" i "Anię". Ten drugi tytuł był jednak zajęty, więc trochę pokombinowaliśmy i z "Ani" zrobiło się "Do Ani". Piosenka znalazła się na drugiej stronie singla" - wyjaśnił Kazik Staszewski.

W rozmowie muzyk stwierdził, że nie pokładał wielkich nadziei w kawałku i nie spodziewał się, że stanie się tak wielkim przebojem. Z kolei to właśnie "Piloci" nie przyciągnęli zbyt dużej uwagi, a piosenka "Do Ani", jak sam przyznał: "sprawiła, że staliśmy się sławni na skalę ogólnopolską".