Dawid Kwiatkowski miał problemy z wytwórnią muzyczną? Wyjawił, jak wyglądały kulisy współpracy
Oprac.: Weronika Figiel
Dawid Kwiatkowski został jurorem najnowszej edycji powracającego na antenę Polsatu show "Must Be The Music". W ostatnim wywiadzie wyznał, że jego zdaniem program ma ogromną zaletę - po wygranej uczestnicy nie muszą podpisywać kontraktu z wytwórnią. Jakie są doświadczenia gwiazdora pop w tej sprawie?
Dawid Kwiatkowski jest jednym z najpopularniejszych wokalistów młodego pokolenia w Polsce. Ma dopiero 28 lat, a już może pochwalić się sporym dorobkiem i osiągnięciami, których pozazdrościć by mu mógł niejeden wokalista. Zaczynał jako "polski Justin Bieber" i celebryta serwisu Ask.FM, aby w niedługim czasie podszkolić swój warsztat i zostać jednym z najpopularniejszych piosenkarzy w kraju. Zdobyte doświadczenie pozwoliło mu nawet zostać trenerem w programie "The Voice Kids", a już niedługo gwiazdor pop sprawdzi się także juror powracającego na antenę Polsatu show "Must Be The Music".
Zobacz również:
Dawid Kwiatkowski został nowym jurorem "Must Be The Music". Docenia program za jedną ważną rzecz
Artysta uważa, że program "Must Be The Music" to świetna trampolina dla początkujących muzyków. Jego zdaniem show wyróżnia się na tle innych, ponieważ, zaraz po wygranej, zwycięzca ma szansę na obranie własnej ścieżki i podjęcie najważniejszych decyzji. Nie jest zmuszany do podpisania kontraktu, a dostaje ogromną przestrzeń na rozmowę.
"Dlatego ten program jest świetny, bo po nim nie ma żadnej umowy z wytwórnią. W innych programach jest ciężko i faktycznie ten twój pomysł na siebie może być za chwilę zdeptany, zgnieciony i wyrzucony do kosza. Tu masz decyzję. Jak przyjdzie do ciebie jakaś wytwórnia, musisz zdecydować czy idziesz na jakieś ustępstwa. Można zawsze rozmawiać - to są rozmowy. Jeśli się nie dasz na początku, i wierzę w to mocno, można wejść we współpracę z wytwórnią" - podkreślił Dawid Kwiatkowski w rozmowie z "Super Expressem".
Jakie doświadczenia z wytwórniami muzycznymi ma Dawid Kwiatkowski? "Nigdy nie zatraciłem siebie"
Dawid Kwiatkowski sam może pochwalić się wieloma różnymi doświadczeniami, jeśli chodzi o współpracę z wytwórniami muzycznymi. Okazuje się jednak, że artysta nie ma złych wspomnień. Zwykle traktowano go z szacunkiem i respektowano jego pomysł na siebie. Gwiazdor doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że łatwo mógł zostać wykorzystany przez wytwórnię - zwłaszcza na początku swojej drogi, gdy był jeszcze bardzo młody - lecz tak się nie stało.
"Ja mam na przykład same dobre, raczej dobre wspomnienia z wytwórniami, które oczywiście dyskutowały o moich pomysłach ze mną, ale nigdy nie zatraciłem w tym siebie, więc da się. A mnie przecież mogłyby te wytwórnie tak wykorzystać, że głowa mała, a nie czuję się wykorzystany" - podsumował Dawid Kwiatkowski.