Nie wierzył w swoje szanse, potem wygrał "Mam talent". Bartek "Wasyl" Wasilewski: Niech każdy robi swoje
Bartek "Wasyl" Wasilewski przyznaje, że choć na początku nie wierzył w swoje szanse w programie "Mam talent", to jednak decyzja o udziale w show była jedną z najlepszych w jego życiu. Rok po wygranej 16-latek podkreśla, że wciąż czuje ogromny dług wdzięczności wobec Agnieszki Chylińskiej.

Wiosną 2024 r. zwycięzcą 15. edycji programu "Mam talent" i zdobywcą głównej nagrody w wysokości 300 tys. zł został niespełna 15-letni raper Bartek Wasilewski, który awans do półfinałów zawdzięczał Złotemu Przyciskowi od Agnieszki Chylińskiej.
Uczeń pierwszej klasy o profilu kierowca-mechanik szkoły zawodowej swoją przygodę z muzyką rozpoczął mając 7 lat, wtedy zaczął pisać pierwsze teksty i podkładać do nich bity. Kiedy miał 9 lat, zwrócili na niego uwagę starsi koledzy i zaprosili na nagranie piosenki do studia w Płocku.
Jako nastolatek poszedł z mamą na jeden z płockich eventów plenerowych, tam po raz pierwszy rapował dla publiczności. W 2022 r. został zaproszony - jako najmłodszy raper w Polsce - do supportowania Pezeta i Palucha na koncercie w płockim klubie Kino.
Bartek Wasilewski rok po wygranej w "Mam talent". "Nie wywieram na siebie presji"
Rok po wygranej w programie TVN-u pojawił się jego debiutancki singel "Mówili", który został wydany pod szyldem Bartek Wasyl.
"Całe życie byłem zajawiony muzyką i próbowałem się łapać wszystkiego przed 'Mam talent'. Starałem się jak najbardziej pokazać, jak były jakieś supporty, to zawsze próbowałem się wciskać, żeby ludzie mnie zobaczyli. A ogólnie "Mam talent" zaczęło się tak, że akurat wypuściłem piosenkę o mamie i pani od matematyki powiedziała, że ruszają castingi do tego programu, czy nie chcę się zgłosić. Najpierw pomyślałem: wielka telewizja, gdzie tam ja. Ale odważyłem się i pojechałem na casting. Odwaga jest najważniejsza. Trzeba próbować nowych rzeczy, bo ma się jedno życie" - mówi agencji Newseria Bartek "Wasyl" Wasilewski.
Wokalista przyznaje, że ta wygrana dała mu dużą szansę na sukces i otworzyła różne drzwi, ale jednocześnie zaznacza, że w tym momencie nie chce składać żadnych górnolotnych deklaracji.
"'Mam talent' to bardzo ważny krok w mojej karierze, natomiast ja jestem jeszcze młody i po prostu staram się też nie być od razu dorosły, nie wywierać na sobie presji, tylko dalej być normalnym chłopakiem, bawić się życiem, ale oczywiście też jak najbardziej działać z tą muzyką, bo na to pracowałem" - mówi.
Bartek "Wasyl" Wasilewski przyznaje, że udział w "Mam talent" był dla niego niesamowitą przygodą. Miał okazję od kulis zobaczyć, jak realizowane jest ten program, oraz spotkać się z gwiazdami do tej pory znanymi jedynie ze szklanego ekranu. To wszystko zrobiło na nim ogromne wrażenie.
Bartek Wasilewski z prezentem dla Agnieszki Chylińskiej
"Pierwszy raz takie coś widziałem, tyle kamer, tyle sławnych osób, wcześniej widziałem ich tylko w telewizji, a tam mogłem ich zobaczyć na żywo i to było takie wow. Ja po prostu życzę każdemu, żeby spełniał swoje marzenia. Niech każdy robi swoje, tylko trzeba być w tym sobą, to jest najważniejsze, to jest recepta na sukces" - mówi.
Zwycięzca ostatniej edycji "Mam talent" nie ukrywa, że jeśli chodzi o jurorów, to największą sympatią obdarzył Agnieszkę Chylińską. Jest jej ogromnie wdzięczny za wsparcie, jakie mu okazała, i za to, że zobaczyła w nim coś więcej.
"To od niej wszystko się zaczęło, bo ona wcisnęła mi Złoty przycisk. Po prostu poczułem, że ona mnie strasznie polubiła i ja też ją polubiłem. Nawet jak nie było kamer i wchodziłem tam na backstage, to pani Agnieszka wspierała mnie i mówiła 'Dasz radę'. Około pół roku temu grała koncert w moim mieście, w Płocku, kupiłem więc bukiet kwiatów i wręczyłem jej. Takich rzeczy się nie zapomina. Pani Agnieszka dużo mi pomogła i teraz ja będę się starał odwdzięczać, jak tylko najbardziej mogę" - mówi.
"Wasyl" nie ukrywa, że marzy również o duecie z Agnieszką Chylińską i wcześniej czy później będzie się starał zrealizować ten plan.
"Takie mam plany, a czy tak będzie? Zobaczymy. W 'Mam talent' też śpiewałem, że zrobię duet z panią Chylińską, jak wydam płytę. Mam nadzieję, że tak będzie, trzymam za to kciuki, bo bardzo bym chciał" - dodaje.
Młody wykonawca ma już ponad 100 tys. fanów na TikToku i blisko 50 tys. obserwujących na Instagramie.








![Florence + The Machine "Everybody Scream": Emocjonalna wiwisekcja [RECENZJA]](https://i.iplsc.com/000LXKK9PVBXQWFD-C401.webp)

