Islandzki duet awansował do finału Eurowizji. Nie zabrakło polskiego akcentu

Islandia nie zawiodła oczekiwań fanów Eurowizji i w tym roku postawiła na energetyczny duet VÆB, czyli braci Matthíasa Davída i Hálfdána Helgiego Matthíassonów. Ich utwór "Róa", pełen elektronicznych brzmień i żeglarskich metafor, otworzył pierwszy półfinał Eurowizji 2025. Choć występ jako pierwszy w kolejności bywa ryzykowny, Islandczycy zdołali przełamać pechową passę i awansowali do wielkiego finału.

Tytuł piosenki oznacza po islandzku "wiosłować" lub "uspokajać". Tekst utworu to opowieść o zmaganiu się z przeciwnościami i poszukiwaniu wewnętrznej równowagi. Refren "Róandi hér, róandi þar" symbolizuje nieustanne dążenie do celu - bez względu na przeciwności.

Sercem występu był jednak nie tylko wokal i muzyka, ale także widowiskowa choreografia. Wśród tancerzy pojawiła się Polka - Ola Getka-Zimoch, która od lat mieszka w Reykjaviku. Absolwentka AWF w Poznaniu, specjalizująca się w hip-hopie, house i waackingu, na co dzień pracuje jako choreografka i instruktorka tańca w islandzkiej szkole Dansverkstæðið. Jej obecność na eurowizyjnej scenie to symbol rosnącej obecności Polaków w międzynarodowych projektach artystycznych.

Podczas półfinału VÆB postawili na nowoczesny, futurystyczny styl. Srebrne stylizacje, charakterystyczne okulary i oszczędna scenografia dopełniały hipnotycznego klimatu. Wszystko to sprawiło, że ich występ wyróżniał się spośród konkurencji i zdobył przychylność widzów oraz jurorów.

W preselekcjach Debiut VÆB miał miejsce w 2022 roku, a już rok później ich pierwszy hit trafił na islandzkie listy przebojów. W 2024 roku bracia uplasowali się na czwartym miejscu w krajowych eliminacjach, a w 2025 - za drugim podejściem - sięgnęli po zwycięstwo, zdobywając niemal 30% z 120 tysięcy głosów. Ich styl to połączenie elektroniki z islandzkim folkiem. Jeden z braci skupia się na wokalu, drugi odpowiada za warstwę produkcyjną.

Co ciekawe, Ola Getka-Zimoch nie była jedyną Polką wśród zagranicznych delegacji. W tym samym półfinale wystąpił też Kajtek Januszkiewicz - polski tancerz towarzyszący estońskiemu artyście Tommymu Cashowi.

Islandzki duet VÆB już zapisał się w pamięci fanów. Czy ich energia, przekaz i wsparcie polskiej tancerki wystarczą, by sięgnąć po historyczne zwycięstwo? Przekonamy się w wielkim finale Eurowizji 2025.