Zenek Martyniuk o TVP. "To była tylko mała kropla w morzu"
Oprac.: Oliwia Kopcik
Nowe władze w TVP zdecydowały o wycofaniu z telewizji disco polo. Temat ten jest szeroko komentowany przez muzyków. O pracy w TVP wypowiedział się m.in. Zenek Martyniuk.
Do tej pory TVP chętnie promowało wykonawców disco polo. Również ta muzyka przeważała zawsze na koncertach organizowanych przez telewizję publiczną. To pokłosi rządów Jacka Kurskiego, który konsekwentnie promował ten gatunek muzyczny.
Nowy zarząd Telewizji Polskiej stara się jednak odchodzić od disco polo, więc od dłuższego czasu na antenie nie goszczą już Radek Liszewski z zespołem Weekend czy Zenek Martyniuk.
Zenek Martyniuk opowiedział o TVP
Zenek Martyniuk 3 maja rozpocznie trasę koncertową. Z tej okazji porozmawiał z redakcją Faktu.
"Zawsze chcemy, żeby nasze koncerty wyglądały zawodowo i profesjonalnie z fajnymi wizualizacjami, które będą wyświetlane na telebimach. Chcemy, żeby to był taki koncert na europejskim poziomie. Całą zimę mieliśmy próby, żeby od maja do września widowiskowo zaprezentować nasz repertuar. Mam dziesiątki różnych marynarek, które zabieram na trasę. I wtedy dobieram sobie na koncert - góra taka, a dół taki. Wybieram czy zakładam buty na wyższym obcasie, czy może jakieś lakierki, a może obuwie bardziej sportowe. Zawsze jak wyruszam w trasę, to się śmieją ze mnie, że wyruszam niczym wóz Drzymały" - opowiadał.
"Lubię mieć więcej rzeczy niż czegoś ma mi później zabraknąć. W samochodzie wszystko mam porozwieszane na wieszakach. A zabieram stroje na 2-3 koncerty, ale biorę tyle, że mógłbym zagrać w nich 10 koncertów" - dodał.
"Król disco polo" został również zapytany o brak występów w TVP. Okazało się jednak, że lider Akcentu nie boleje nad tym. "My tam nie graliśmy zbyt dużo koncertów telewizyjnych. W przypadku naszej muzyki tanecznej były to sporadyczne występy. My gramy swoje rzeczy dla gmin i różnych miast na terenie całej Polski. Telewizja to była tylko mała kropla w morzu w porównaniu z tym, co my robimy na co dzień" - skomentował.