Roxette i "Look Sharp!": Przyszłość wyglądała tak jasno

"Look Sharp!", drugi album studyjny szwedzkiego duetu Roxette został wydany 21 października 1988 r. To właśnie dzięki tej płycie eksplodowała popularność zespołu. Jednak o sukcesie zdecydował przypadek. Gdyby nie amerykański student, nikt nie poznałby Roxette.

Per Gessle i Marie Fredriksson (Roxette) pod koniec lat 80. odnieśli gigantyczny sukces
Per Gessle i Marie Fredriksson (Roxette) pod koniec lat 80. odnieśli gigantyczny sukcesSuzie Gibbons/RedfernsGetty Images

"Listen to Your Heart" - do dziś grany jest w amerykańskich rozgłośniach każdego dnia. "The Look" - to było brzmienie, którego Per Gessle poszukiwał. Nic dziwnego, że album "Look Sharp!", na którym znalazły się te utwory, stał się przepustką do międzynarodowej sławy Roxette.

Płyta, która ma już 31 lat, rozeszła się w liczbie 9 mln egzemplarzy. Piosenkarka Marie Fredriksson i autor tekstów Per Gessle szybko przeszli od lokalnych szwedzkich muzyków do zdobywców światowych list przebojów. "Sekretem sukcesu jest szczęście, talent i wyczucie czasu" - przyznał na łamach "The Guardian" Per Gessle.

Przypadek i szczęście odegrały istotną rolę w karierze zespołu Roxette. Gdyby nie amerykański student, który przebywał na wymianie w Szwecji, świat pewnie nie usłyszałby o Roxette.

Powracający na święta do Stanów student zabrał ze sobą egzemplarz płyty, którą przekazał znajomemu z lokalnej stacji radiowej. I tu realizuje się amerykański sen zespołu. Płyta, której wydanie na rynku amerykańskim nawet nie było rozważane, stawała się prawdziwym hitem. A otwierający album utwór "The Look" przecierał drogę do popularności.

"To był oszałamiający dźwięk - dokładnie taki rodzaj zaktualizowanego turbo-popu, którego szukałem. Przyszłość wyglądała tak jasno, że musieliśmy nosić ciemne okulary" - tak o utworze "The Look" mówił Per Gessle.

Marie Fredriksson przyznała, że mimo upływu lat utwór porywa tak samo. "To wciąż jeden z moich faworytów, być może najlepsza rzecz, jaką kiedykolwiek zrobiliśmy - teraz wyróżnia się tak samo jak wtedy" - przyznała.

Działalność Roxette formalnie nie została zakończona, choć w połowie kwietnia 2016 r. ogłoszono, że lekarze zalecili wokalistce zakończenie występów na żywo. Na ostatnich koncertach Marie siedziała na krześle, a współpracownicy podtrzymywali ją pod ręce, gdy wchodziła i schodziła ze sceny.

"Jestem poruszona waszymi myślami, słowami i niekończącą się miłością, którą się dzielicie od momentu ogłoszenia odwołania letniej trasy Roxette. Chociaż kocham obecność na scenie i spotkania z fanami, ale nie mam już siły na dalsze koncertowe życie. To bardzo proste" - tłumaczyła wtedy Marie Fredriksson na Facebooku.

W czerwcu 2016 r., już po zawieszeniu trasy, do sprzedaży trafił ostatni album "Good Karma".

"Marie jest, jak zawsze, bardzo wdzięczna za miłość i myśli, które wysyłacie jej online i w listach. Nie można jednak odpowiedzieć na wszystko osobiście. Niemożliwe do zrealizowania są również prośby o autografy i podpisane pamiątki. Przesyłamy najgorętsze pozdrowienia" - mogliśmy przeczytać na Facebooku.

Per Gessle i Marie Fredriksson (Roxette)Sobli/RDB/ullstein bildGetty Images

Roxette w Warszawie (Torwar, 22 czerwca 2015)

Per Gesslefot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Marie Fredrikssonfot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
W ostatnich latach Roxette regularnie odwiedza Polskęfot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Niemal od pierwszego utworu fani śpiewami wspierali swoich idolifot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Per Gessle śpiewał, grał, skakał, klaskał i biegał po całej sceniefot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Roxette oklaskiwało kilka tysięcy fanów - Torwar wypełniony był niemal do ostatniego miejscafot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Formalnie okrągłą rocznice Roxette będzie świetować w 2016 roku (formacja powstała w 1986 roku)fot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Grupa przyjechała do Polski w ramach jubileuszowej trasy koncertowej (30-lecie działalności)fot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Miłym akcentem było również założenie biało-czerwonej flagi przez Pera Gesslefot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Marie Fredriksson przez cały koncert siedziała na specjalnym krześle. To efekt choroby, z którą Szwedka się borykała (guz mózgu)fot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Per Gessle na scenie w Warszawiefot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Publiczność na koncercie Roxettefot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
W Warszawie zabrzmiały największe przeboje Szwedów takie jak m.in. "Sleeping in My Car" oraz "How Do You Do!"fot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Pod koniec koncertu gitarzysta grupy, Christoffer Lundquist, zagrał motyw z "Pszczółki Mai"fot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
22 czerwca na warszawskim Torwarze wystąpiła grupa Roxettefot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas