Robbie Williams próbował odebrać sobie życie. Szokujące wyznanie w dokumencie Netflixa

Robbie Williams od lat bardzo szczerze i otwarcie mówi o swoim zdrowiu psychicznym, walce z uzależnieniem od narkotyków i alkoholu. Jednak dopiero niedawno zdecydował się ujawnić, że depresja zaprowadziła go na skraj rozpaczy i był gotów odebrać sobie życie. Robbie Williams podkreślił jednocześnie, że jego wyznania, podobnie jak wielu innych sławnych ludzi, nie wynikają z potrzeby zyskania poklasku. A ponieważ spotkał się z takimi opiniami, apeluje o większą wrażliwość wobec tych, którzy decydują się podejmować ten ważny i delikatny temat.

Robbie Williams od dawna nie kryje swoich problemów osobistych
Robbie Williams od dawna nie kryje swoich problemów osobistychDave BenettGetty Images

8 listopada do katalogu platformy Netflix trafi czteroodcinkowy dokument poświęcony jednemu z najbardziej rozpoznawalnych brytyjskich piosenkarzy. Sam Robbie Williams przyznał, że praca nad tym dokumentem była dla niego trudnym przeżyciem, które porównał do oglądania własnego wypadku samochodowego w zwolnionym tempie.

To wyznanie jedynie potwierdza, że piosenkarz opowiadając o życiu i karierze sięgnął do najtrudniejszych przeżyć. Zresztą w jednym z fragmentów serialu wyznaje, że nachodziły go myśli samobójcze. "Pewnego dnia pomyślałem: 'najlepiej byłoby, gdybym po prostu umarł'" - stwierdził przed kamerą.

Na krótko przed premierą dokumentu w rozmowie z "Daily Mirror" muzyk nie tylko potwierdził to, że w stanie najgłębszej depresji miał myśli samobójcze. Przyznał, że próbował odebrać sobie życie. Piosenkarz nie wyjawił jednak na jakim etapie swojego życia posunął się do tego, by podciąć sobie żyły.

"Jakiś czas temu przeczytałem coś, co mnie bardzo poruszyło. Ktoś stwierdził, że celebryci sprawiają, że problemy ze zdrowiem psychicznym stają się modne, wręcz seksowne. Ale proszę mi wierzyć, nie ma nic seksownego w tym, że ktoś sięga po nóż i podcina sobie żyły, co sam uczyniłem. Musimy być bardzo uważni na to, co mówimy" - stwierdził kategorycznie wokalista dwukrotnie nominowany do Grammy.

Poproszony o potwierdzenie tego, że w przeszłości targnął się na swoje życie, Williams zapewnił, że taka sytuacja miała miejsce.

Tym wyznaniem artysta ostrzegł krytyków, którzy tak nonszalancko traktują temat zdrowia psychicznego, szczególnie jeśli to zagadnienie podejmują osoby z pierwszych stron gazet.

Robbie Williams kończy 45 lat

Robbie Williams zagrał w 2018 roku na ceremonii otwarcia Mistrzostw świata w piłce nożnej w Rosji gdzie wywołała skandal. Artysta podczas swojego występu pokazał do kamery środkowy palec. W późniejszym wywiadzie powiedział, że nie było to działanie celowe: "To nie było zaplanowane, jest jakaś blokada między mną, a rozumem... potem coś się dzieje i 5 minut później zastanawiam się, czy naprawdę do tego doszło".
Gwiazda działa też charytatywnie. Od 2000 roku jest ambasadorem UNICEF-u. Na jego rzecz przekazał w 2006 roku sumę 3 milionów dolarów, którą zebrał podczas charytatywnego meczu, który sam zorganizował. Alastair Grant - WPA PoolGetty Images
Pomimo różnych wpadek, jest bardzo lubianym artystą. Spore zainteresowanie mediów, jak też fanów, wywołały problemy z depresją, do której przyznał się w 2017 r.David Wolff - Patrick/RedfernsGetty Images
Robbie Williams sprzedał na świecie ponad 77 milionów płyt. Po tym, jak w ciągu jednego dnia wyprzedało się 1,6 miliona biletów na koncerty w ramach trasy "World Tour 2006", trafił do "Księgi Rekordów Guinnessa". Jest też artystą, który otrzymał najwięcej nominacji do Brit Awards.
Robbie znany jest z ciętego języka i niewybrednych żartów, także takich, z seksualnym podtekstem. Po koncercie, na którym ściągnął na scenie spodnie powiedział "odrobina slapstickowego humoru nie zaszkodzi". Z kolei jednej z dziennikarek w trakcie wywiadu powiedział "mam największego penisa w muzycznym show-biznesie, powinnaś coś o tym wiedzieć".
Wokalista jest ogromnym fanem piłki nożnej. W trakcie ważnych imprez sportowych planuje swoje koncerty tak, by nie pokrywały się z datami meczów. Karwai Tang/WireImageGetty Images
Prywatnie Williams od 2010 roku jest żonaty z aktorką Aydą Field, z którą ma trójkę dzieci: córkę Theodorę Rose (ur. 2012), syna Charltona Valentine (2014) oraz urodzoną przez surogatkę Colette Josephine (2018).Gregg DeGuire/WireImageGetty Images
Jako dziecko szybko ujawnił artystyczne zdolności. Jego życie diametralnie się zmieniło w 1990 roku, kiedy zgłosił się na przesłuchania do Take That - grupy, która stała się najsłynniejszą popową formacją w Wielkiej Brytanii na początku lat 90. Rob Verhorst/RedfernsGetty Images
Jako solista wypłyną w 1997 roku dzięki albumowi "Life Thru A Lens". Piosenki, jakie się na nim znalazły stworzył wraz z Guyem Chambersem. Współpraca ta przetrwała do dziś zarówno na poziomie współautorstwa piosenek, jak też w zakresie produkcji. Michel LinssenGetty Images

"Dlaczego o tym mówię? Chcę wyraźnie podkreślić, że niezależnie od tego, czy jesteś gwiazdą programu reality, czy wystąpiłeś w filmie Martina Scorsese, nadal jesteś człowiekiem. Zatem należy bardzo uważać i ważyć słowa, gdy rzuca się takie opinie, jak ta, że znani ludzie mówiąc o swoim zdrowiu psychicznym starają się zwrócić na siebie uwagę. To nie jest w porządku. Na szczęście dziś o zdrowiu psychicznym mówimy inaczej" - dodał 49-letni piosenkarz, który zmaga się również z m.in. dysmorfofobią.

We wrześniu 2022 r. wokalista znany z Take That podsumował 25-lecie solowej kariery płytą "XXV". W ramach trasy w połowie marca zaśpiewał w Tauron Arenie Kraków.

Robbie Williams śpiewa "Feel" podczas koncertu w KrakowieInteria.plINTERIA.PL


Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas