Queen: Brian May wspomina ostatnie dni Freddiego Mercurego

Dokładnie 30 lat temu, 24 listopada 1991 roku, zmarł charyzmatyczny wokalista zespołu Queen. Przyczyną jego śmierci było zapalenie oskrzeli spowodowane AIDS. Teraz, z okazji rocznicy, o ostatnich dniach Freddiego Mercury’ego opowiedział współzałożyciel i gitarzysta zespołu Brian May. Stwierdził, że to był najradośniejszy okres, jaki spędzili razem.

Brian May opowiada o ostatnich dniach Freddiego Mercury'ego
Brian May opowiada o ostatnich dniach Freddiego Mercury'egoChung Sung-JunGetty Images

Brian May, opowiadając o ostatnich dniach życia Freddiego Mercury'ego w programie "Good Morning Britain", stwierdził, że choroba wokalisty "trochę połączyła ich, jako rodzinę".

"Zwarliśmy szeregi wokół Freddiego. Staraliśmy się uczynić jego życie tak łatwym, jak to tylko możliwe i staraliśmy się trzymać harpie z dala" - powiedział muzyk. I dodał, że mimo cierpienia, Freddie spędził wówczas "cudowny czas" z zespołem.

Freddie Mercury: 30 rocznica śmierci. "Nigdy nie uczyńcie mnie nudnym"

24 listopada 1991 roku odszedł Freddie Mercury - lider i wokalista grupy Queen oraz współtwórca jej największych przebojów. Mimo iż od tego dnia minęło już 30 lat, postać Mercury'ego cały czas wzbudza ciekawość i elektryzuje fanów muzyki rockowej. 27 listopada 2021 roku na antenie BBC Two odbędzie się pokaz filmu poświęconego ostatnim dniom życia artysty.

Elton John (na zdjęciu) z Freddiem Mercurym utrzymywał bardzo dobre relacje, jednak jak sam przyznał, pod koniec życia lidera Queen, spotkania artystów odbywały się dużo rzadziej. Muzyk zdradził, że był przerażony tym, co z człowiekiem robi AIDS oraz tym, jak fizycznie zmienił się Mercury. "Trudno było na niego patrzeć" - opowiadał Brytyjczyk.
27 listopada 2021 roku na antenie BBC Two pojawi się nowy dokument o Freddiem Mercurym, opowiadający o końcówce jego życia. Film nosi tytuł "Freddie Mercury: The Final Act" i będzie mówił o wydarzeniach od ostatniego koncertu Freddiego z Queen (w 1986 roku), przez jego śmierć w listopadzie 1991 roku, aż po koncert upamiętniający muzyka 20 kwietnia 1992 roku na stadionie Wembley.
W ostatnich tygodniach życia opiekowali się nim partner Jim Hutton oraz przyjaciele - asystent Peter Freestone czy piosenkarz Dave Clark. Peter wspominał później w swojej książce: "Przez ostatni tydzień nigdy nie opuszczał swojego łóżka i nigdy nie był sam. Robiliśmy dwunastogodzinne zmiany. Siedziałem na łóżku trzymając go za rękę, więc gdyby się obudził ktoś tam był". Hutton wspominał ostatnie chwile wokalisty w ten sposób: "Freddie znów obudził się o szóstej rano i powiedział, co okazało się być jego ostatnimi słowami: 'Siku, siku!'. Chciał, by pomóc mu iść do łazienki. (...) Wyglądał strasznie słabo i musiałem go nieść. Kiedy opuszczałem go z powrotem na łóżko, usłyszałem ogłuszający trzask. Brzmiało to tak, jakby jedna z kości Freddiego łamała się, pękając jak gałąź drzewa. (....) Krzyknął z bólu i wpadł w konwulsje. (...) Zawołałem Joe. Potrzebowałem go, żeby przypiął Freddiego do łóżka, żeby nie zrobił sobie krzywdy."
Najprawdopodobniej w 1987 roku dowiedział się, że ma AIDS. Krótko po tym zaprosił do studia śpiewaczkę operową Montserrat Caballé i spełnił swoje marzenie łącząc rocka z operą i wydając album "Barcelona" (później piosenka została motywem przewodnim Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku).
Z czasem styl Freddiego ewoluował. To on napędzał Queen, był jego główną twarzą, dlatego zespół zmieniał się z nim. Z początkiem lat 80. dostosowywał się do nowej mody związanej ze środowiskiem gejowskim: na płytach zespołu widoczne były rytmy dyskotekowe, żywe instrumenty zastępowały syntezatory, a Freddie zaczął nosić skórzane, obcisłe ciuchy oraz zapuścił swojego słynnego wąsa.

Wynikało to głównie z tego, że spędzali wtedy sporo czasu w studiu nagraniowym.

"Mogliśmy tworzyć muzykę, a tworzenie muzyki było całym życiem Freddiego. W tym środowisku mógł się zupełnie odizolować. Co dziwne, były to jedne z najbardziej radosnych chwil, jakie kiedykolwiek wspólnie przeżyliśmy. Zdawało się, że Freddie zostawił wszystkie problemy na zewnątrz i po prostu cieszył się tworzeniem swojej muzyki" - wspomniał May.

23 listopada 1991 r. Freddie złożył publiczne oświadczenie, w którym przyznał, że jest śmiertelnie chory.

"Chcę potwierdzić, że zostałem przetestowany na obecność wirusa HIV i mam AIDS. Uznałem za słuszne zachowanie tych informacji w tajemnicy, aby chronić prywatność osób wokół mnie. Jednak nadszedł czas, aby moi przyjaciele i fani na całym świecie poznali prawdę i mam nadzieję, że wszyscy dołączą do mnie, moi lekarze i wszyscy na całym świecie w walce z tą straszną chorobą" - powiedział wówczas. Dzień później już nie żył.

Sam o tym, że ma AIDS dowiedział się już w 1987 roku. Utrzymywał to jednak w tajemnicy, bo chorobę tę nazywano wówczas powszechnie "piętnem gejów". Prawdę znała tylko garstka najbliższych mu osób. Gdy zespół Queen ukończył swój album "Innuendo", wydany w 1991 roku, mocno podupadający na zdrowiu Mercury uparł się, że chce dalej tworzyć muzykę.

Członkowie zespołu umówili się wówczas, że będą kłamać prasie na temat jego kondycji. W końcu Freddie odmówił dalszego leczenia i zamknął się w swoim domu w Kensington z bliską grupą przyjaciół, w tym ze swoim ówczesnym partnerem Jimem Huttonem i byłym Joe Fanellim). Przestał zażywać leki.

Dlaczego zrezygnował z terapii? Odpowiedź przynosi nowy film dokumentalny BBC "Freddie Mercury: The Final Act". Żona Briana May’a, Anita Dobson, wspomina w nim, słowa, które Mercury powiedział do niej przed śmiercią: "Kochanie, kiedy już nie będę mógł śpiewać, po prostu umrę, padnę trupem". Dobson jest przekonana, że wokalista nie widział sensu w dalszej walce z chorobą właśnie dlatego, że odebrała mu ona możliwość śpiewania.

Freddie Mercury (1946-1991)

24 listopada 1991 roku zmarł Freddie Mercury, niezapomniany frontman grupy Queen, jeden z najwspanialszych wokalistów w historii.

Universal Music Polska
Universal Music Polska
Universal Music Polska
Universal Music Polska
Universal Music Polska
Universal Music Polska
Universal Music Polska

"Gdy zaśpiewał wszystko, co mógł zaśpiewać, wycofał się i był gotowy na śmierć " - podsumowuje żona Briana Maya.

Jak dobrze znasz Freddiego Mercury'ego?

--------

Tylko w Polsat Box Go możecie zobaczyć wyjątkowy materiał "Adele: One Night Only". Wokalistka w ramach promocji nowej płyty "30" rozmawiała z Oprah Winfrey i dała kameralny występ.

Zobacz "Adele: One Night Only" tylko w Polsat Box GoPolsatmateriały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas