Mick Jagger przekaże biednym majątek? "Zrobić coś dobrego dla świata"
Oprac.: Mateusz Kamiński
Wielu artystów decyduje się dla zysku sprzedać katalog ze swoją muzyką - na taki krok zdecydowali się już m.in. Bruce Springsteen, Sting czy Bob Dylan. Okazuje się, że Mick Jagger nie jest zbyt chętny, by to zrobić. Pomimo że mógłby zarobić krocie. Lider The Rolling Stones zastanawia się nad przekazaniem go... na cele charytatywne!
W rozmowie z "Wall Street Journal" lider The Rolling Stones opowiadał o spuściźnie legendarnego zespołu. Muzyk, którego często nazywa się w branży "świetnym biznesmenem" nie ma na razie zamiaru pozbywać się katalogu utworów, które stworzył w duecie z Keithem Richardsem. Ma na to inny pomysł.
Prawa do wszystkich utworów The Rolling Stones od 1971 roku należą w części do niego. Tego typu katalog muzyczny zawierający wiele przebojów mógłby zostać sprzedany za setki milionów dolarów. Mick Jagger nie zamierza zostawiać go swoim dzieciom, a wolałby raczej przekazać je na przykład potrzebującym.
"Dzieci nie potrzebują 500 milionów dolarów, by dobrze żyć. Daj spokój" - stwierdził. "Możesz zrobić coś dobrego dla świata" - dodał 80-letni muzyk. Jagger jest ojcem ośmiorga dzieci. Najstarsza córka muzyka, Karis ma 52 lata, a najmłodszy syn, Deveraux - 6 lat.
Warto wspomnieć, że Bob Dylan sprzedał swój katalog utworów za 400 mln dolarów, Bruce Springsteen za 500 mln dolarów, a Sting za 300 mln dolarów. Należy się spodziewać, że kwota za prawa do dorobku The Rolling Stones może być jeszcze wyższa!
Majątek samego Jaggera wycenia się na ok. 500 mln dolarów.
Mick Jagger przekaże majątek biednym? "Zrobić coś dobrego dla świata"
Sytuacja katalogu The Rolling Stones jest skomplikowana, bo z powodu zawarcia niekorzystnej umowy Mick Jagger i Keith Richards nie mają praw do piosenek grupy aż do 1970 roku. "Branża dopiero raczkowała, nie miała takiego wsparcia i tak wielu ludzi, którzy byliby w stanie doradzić ci tak, jak teraz" - stwierdził. Przy okazji wspomniał o Taylor Swift, która wmanewrowała się w podobny konflikt o prawa autorskie. Wokalistka aktualnie nagrywa swoje stare albumy na nowo, bo do dawnych wydań nie ma praw autorskich. "Wiesz, to wciąż się zdarza. Mam na myśli to, co stało się z Taylor Swift! Nie znam szczegółów, ale wygląda na to, że nie była zadowolona" - dodał.
Wokalista poruszył także temat "pośmiertnej trasy koncertowej". Jagger nie wyklucza, że "wyruszy" w takową - po tym, co ABBA zrobiła z hologramową trasą "Voyage". "Możesz mieć teraz pośmiertny biznes, prawda? Można mieć pośmiertną trasę koncertową. Technologia naprawdę poszła do przodu od czasu ABBY, na którą miałem iść, ale przegapiłem".
Tymczasem 28 września o godzinie 18 premierę miała nowa piosenka The Rolling Stones nagrana z udziałem Lady Gagi i Steviego Wondera. Album londyńskiego zespołu, "Hackney Diamonds", pojawi się już 20 października. Więcej o utworze przeczytasz tutaj.