Krzysztof Cugowski: Rozstanie jest całkiem naturalne
Po trzech latach kończy się rodzinna współpraca Krzysztofa Cugowskiego i jego synów Piotra i Wojciecha z zespołu Bracia. Wokalista nieistniejącej już Budki Suflera rozpoczyna właśnie nowy muzyczny projekt.

Krzysztof Cugowski po zakończeniu działalności Budki Suflera w 2014 r. nagrał solową płytę "Przebudzenie" (2015), a potem podjął współpracę z synami Piotrem i Wojciechem. Razem przygotowali materiał na album zatytułowany po prostu "Cugowscy", razem też promowali płytę i zagrali kilka koncertowych tras.
"Teraz nadszedł czas rozstania" - mówi PAP Life wokalista.
"Umawialiśmy się zresztą na granie przez dwa lata, gramy od trzech, synowie mają swoje plany i rozstanie jest całkiem naturalne" - dodaje 67-letni rockman.
1 października podczas tradycyjnego Pulaski Day Music Festival w Central Parku w Nowym Jorku zadebiutuje z nowym projektem.
U jego boku pojawią się: gitarzysta Jacek Królik (m.in. eks-Brathanki, Grzegorz Turnau, Justyna Steczkowska, Chłopcy z Placu Broni), ceniony kontrabasista jazzowy Robert Kubiszyn, grający na klawiszach Tomasz Kałwak (m.in. Bracia, Dorota Miśkiewicz) i perkusista Cezary Konrad (m.in. Anna Maria Jopek, Grzegorz Turnau, Włodek Pawlik Trio).
"Jesteśmy w trakcie prób. Zaśpiewam piosenki Budki Suflera i swoje solowe utwory - mam co grać" - podkreśla Krzysztof Cugowski.