Reklama

Grzegorz Markowski (Perfect) o pieniądzach z Funduszu Wsparcia Kultury: To byłoby niemoralne

"Niemoralnym byłoby w naszej ocenie ubieganie się o tak wielkie pieniądze, gdy w Polsce jest obecnie tak strasznie dużo ludzi, którzy potrzebują ich sto razy bardziej" - podkreśla Grzegorz Markowski, gdy okazało się, że ponad 540 tys. zł z Funduszu Wsparcia Kultury miał otrzymać menedżment grupy Perfect.

"Niemoralnym byłoby w naszej ocenie ubieganie się o tak wielkie pieniądze, gdy w Polsce jest obecnie tak strasznie dużo ludzi, którzy potrzebują ich sto razy bardziej" - podkreśla Grzegorz Markowski, gdy okazało się, że ponad 540 tys. zł z Funduszu Wsparcia Kultury miał otrzymać menedżment grupy Perfect.
Grzegorz Markowski z grupą Perfect żegna się ze sceną /AKPA

Podział 400 mln zł na ponad dwa tysiące podmiotów wywołał gorącą dyskusję w środowisku muzycznym od momentu opublikowania listy w piątek (13 listopada).

Dodatkowe zamieszanie powstało w niedziele popołudnie (15 listopada), gdy na Twitterze wicepremier i minister kultury Piotr Gliński poinformował, że wypłaty zostają wstrzymane.

"Szanowni Państwo, zamiast projektu ustawy antycelebryckiej zdecydowaliśmy wstrzymać wypłaty FWK do czasu pilnego wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. Instytucje i przedsiębiorcy kultury czekają na to wsparcie" - napisał Piotr Gliński.

Reklama

Kilka minut później na stronie ministerstwa pojawił się oficjalny komunikat.

"W związku z wątpliwościami dotyczącymi rekompensat przyznanych w ramach Funduszu Wsparcia Kultury, minister kultury i dziedzictwa narodowego postanowił wstrzymać realizację wypłat ze środków FWK i przekazać listę beneficjentów do pilnej ponownej weryfikacji" - czytamy.

Na liście znalazły się m.in. gwiazdy muzyki, w tym Grzegorz Hyży (449 tys. zł, sprawdź nową piosenkę!), Kamil Bednarek (500 tys. zł), Julia Pietrucha (ponad 110 tys., posłuchaj nowej piosenki!), Bayer Full (150 tys.), Mejk (ponad 106 tys.), Natasza Urbańska (ponad 110 tys.), Paweł Stasiak i Papa D (400 tys.), Pectus (99 tys.), Radek Liszewski Weekend (520 tys.) oraz prowadzone przez nich firmy.

W ten sposób pieniądze otrzymać mieli m.in. Golec uOrkiestra (prawie 1,9 mln), Igor Herbut (ponad 428 tys.), Piotr Kupicha (ponad 232 tys.), Dawid Narożny (ponad 197 tys.), Katarzyna Cerekwicka (ponad 130 tys.), Piotr Cugowski (ponad 120 tys.), Renata Świerzyńska (do żony lidera Bayer Full miało trafić 400 tys.), Mateusz Mijal (ponad 206 tys.), Robert "Litza" Friedrich, lider Luxtorpedy (ponad 293 tys.), Adam Sztaba (ponad 126 tys.), Adam Asanow, wokalista Piersi (160 tys.), Sławomir ŁosowskiKombi (ponad 332 tys.), Bajm Andrzeja Pietrasa (ponad 613 tys.), Wojciech Mazolewski (ponad 440 tys.) i Tomik Grewiński - Kayax (ponad 664 tys.), a także menedżerowie i mniejsze wytwórnie.

Ponad 540 tys. miało trafić do firmy Perfect Management Agnieszka Jaworska, która opiekuje się interesami grupy Perfect.

Na facebookowym profilu Patrycji Markowskiej (sprawdź!) pojawiło się oświadczenie podpisane przez jej ojca - Grzegorza Markowskiego (sprawdź!), wokalisty Perfectu.

"Chciałbym wszystkich zainteresowanych poinformować, że pieniądze te nie są dla mnie, ani członków zespołu, techników, całego naszego teamu. To pieniądze wyłącznie dla manager Perfectu i jej agencji. My jako zespół nie mieliśmy najmniejszego zamiaru starać się o te dotację. Nie wiedzieliśmy o takich planach.

Całe życie graliśmy, koncertowaliśmy. Niemoralnym byłoby w naszej ocenie ubieganie się o tak wielkie pieniądze, gdy w Polsce jest obecnie tak strasznie dużo ludzi, którzy potrzebują ich sto razy bardziej" - podkreślił Markowski.

Przypomnijmy, że Perfect w połowie października wypuścił swój ostatni utwór "Głos". Zespół po 40 latach miał się pożegnać z fanami podczas trasy "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść", która została przerwana z powodu pandemii koronawirusa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grzegorz Markowski | Perfect | fundusz wsparcia kultury
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy