Reklama

Fryderyki 2021: Nagroda dla Krzysztofa Krawczyka. Wzruszające słowa wdowy, Andrzej Piaseczny we łzach

Złotego Fryderyka dla Krzysztofa Krawczyka odebrała wdowa po artyście, Ewa Krawczyk, oraz jego wieloletni przyjaciel i menedżer, Andrzej Kosmala. Nie mogli powstrzymać łez.

Złotego Fryderyka dla Krzysztofa Krawczyka odebrała wdowa po artyście, Ewa Krawczyk, oraz jego wieloletni przyjaciel i menedżer, Andrzej Kosmala. Nie mogli powstrzymać łez.
Andrzej Kosmala i Ewa Krawczyk odebrali Złotego Fryderyka dla Krzysztofa Krawczyka /AKPA

5 sierpnia odbyła się gala rozdania Fryderyków. Podczas wydarzenia nie zabrakło wzruszających momentów, jak choćby wręczenie Złotego Fryderyka dla Krzysztofa Krawczyka. To nagroda za całokształt osiągnięć artystycznych w kategorii muzyki rozrywkowej.

Złotego Fryderyka dla zmarłego 5 kwietnia artysty wręczyli Andrzej Piaseczny Piotr Krzystek, prezydent Szczecina. "Krzysiu, gdziekolwiek jesteś, jeśli jesteś, wiedz, że byłeś człowiekiem nietuzinkowym. Wiem, że życie przytulało cię mocno wiele razy. Byłeś również artystą nietuzinkowym i takiego cię zapamiętamy i będziemy nosić w naszych sercach" - powiedział wzruszony Andrzej Piaseczny.

Reklama

Statuetkę odebrali Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala. "Krzysztofie, gdziekolwiek jesteś, ten Złoty Fryderyk jest Twój! Zrządzeniem losu dzisiaj mijają cztery miesiące od śmierci Krzysztofa Krawczyka. Odszedł spełniony, ze świadomością, że otrzymał tego Złotego Fryderyka, który jest ukoronowaniem wszystkich nagród, które otrzymał w swoim życiu - mówił Kosmala.

"Odszedł spełniony ze świadomością, że otrzymał tego Złotego Fryderyka. Jeszcze w marcu na jego twarzy zagościł przepiękny uśmiech. Nie wiem, czy to nie był ostatni uśmiech Krzysztofa, który zobaczyłem na jego twarzy" - wspominał.

"Krzysiu, pozwolisz, że tę Twoją nagrodę przekażę na ręce kobiety Twojego życia, która towarzyszyła Ci wiernie, pomagała w pracy zawodowej. Ewa, w Grotnikach jest chyba jeszcze trochę miejsca na nagrody, zabierz ją, odwiedź z tym Fryderykiem grób Krzysztofa, chociaż on pewnie to wszystko stamtąd widzi" - dodał jeszcze, przekazując statuetkę żonie artysty.

Kobieta ledwo powstrzymywała łzy, a przez wzruszenie była w stanie powiedzieć tylko: "Krzysiu, gdziekolwiek jesteś, ja bardzo tęsknię, bardzo kocham... Dziękuję Państwu bardzo".

Później przebój Krawczyka "Trudno tak" zaśpiewali Skubas i Natalia Przybysz, Kasia Lins - "Bo jesteś ty", a Ania Dąbrowska z Gromee'em wykonała "To co w życiu ważne".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Krawczyk | Fryderyki 2021 | Ewa Krawczyk | Andrzej Kosmala
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy