Dolly Parton wielokrotnie odmawiała tego zaszczytu. "Nie sądziłam, że mogę to zrobić"

Konrad Klimkiewicz

Oprac.: Konrad Klimkiewicz

Fani słynnej piosenkarki country mogą zastanawiać się, dlaczego nigdy nie wystąpiła ona na Super Bowl - jednym z największych wydarzeń sportowych w Stanach Zjednoczonych. Pojawienie się na scenie w przerwie meczu o mistrzostwo NFL jest wszak dla artysty ostatecznym potwierdzeniem gwiazdorskiego statusu i swoistym przypieczętowaniem kariery. Parton zdradziła, że owszem, proponowano jej takowy występ wielokrotnie, lecz ona za każdym razem odmawiała. Powód jest dość zaskakujący...

Dolly Parton wyznała, że nie czuła się taką gwiazdą, by wystąpić podczas Super Bowl
Dolly Parton wyznała, że nie czuła się taką gwiazdą, by wystąpić podczas Super BowlTheo Wargo/WireImageGetty Images

Super Bowl to w Stanach Zjednoczonych jedno z najważniejszych sportowych wydarzeń roku, które obecnie jest wręcz nieformalnym świętem narodowym. Transmisja finałowego meczu o mistrzostwo zawodowej ligi futbolu amerykańskiego rokroczne przyciąga przed telewizory rekordową liczbę widzów, którzy prócz sportowych rozgrywek oglądają także występy najsłynniejszych artystów muzycznych.

Nawet wyświetlane w przerwach meczu reklamy imponują realizacyjnym rozmachem - dość wspomnieć, że w ostatnich latach wystąpili w nich tacy hollywoodzcy aktorzy, jak Matthew McConaughey, Ben Affleck czy Bryan Cranston.

Nie dziwi zatem, że występ na Super Bowl postrzegany jest jako potwierdzenie gwiazdorskiego statusu zaproszonego muzyka, a nierzadko swoiste przypieczętowanie wieloletniej kariery. Dziwić może zatem, dlaczego podczas tego kultowego wydarzenia nigdy nie wystąpiła ikona amerykańskiej muzyki, Dolly Parton. Sławna piosenkarka, tekściarka i kompozytorka została o to zapytana w rozmowie z "The Hollywood Reporter". Legenda muzyki country odparła, że dostała propozycję występu podczas Super Bowl i to wielokrotnie. Parton za każdym razem jednak odrzucała lukratywną ofertę. Powód jest cokolwiek zdumiewający.

"Nie byłam na tyle dużą gwiazdą"

"Mogło być tak, że odmawiałam także z innych względów, ale chyba nie czułam się po prostu na tyle dużą gwiazdą, aby zrobić tak spektakularne show. To są wielkie przedsięwzięcia, a ja nigdy nie pracowałam przy tak ogromnej produkcji. Nie sądziłam, że byłabym w stanie coś takiego zrobić" - wyjaśniła dziesięciokrotna zdobywczyni nagrody Grammy.

Dolly Parton, Eminem, Lionel Richie wybrani do Rock Hall of Fame© 2022 Associated Press

Artystka, która szykuje się właśnie do wydania pierwszego w karierze rockowego albumu zdradziła, że rozważa zorganizowanie widowiskowego koncertu, który przypominałby pod względem rozmachu występy na Super Bowl, właśnie z okazji zbliżającej się premiery płyty. "Sądzę, że to miałoby większy sens" - przyznała Parton. Krążek "Rockstar" ukaże się już 17 listopada.

Podczas tegorocznego Super Bowl główną gwiazdą koncertu była Rihanna. W poprzednich latach wystąpili m.in. Kendrick Lamar, Eminem, Shakira, Jennifer Lopez, Lady Gaga i Madonna. Najbliższy mecz o mistrzostwo NFL odbędzie się 11 lutego 2024 roku na stadionie Allegiant w Paradise w stanie Nevada. W przerwie sportowych rozgrywek zaśpiewa Usher, który zdobył osiem statuetek Grammy i sprzedał na całym świecie ponad 80 milionów egzemplarzy swoich płyt. Artysta podkreślił w oświadczeniu, że występ na Super Bowl to "największy zaszczyt" w jego życiu.

PAP life
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas
{CMS: 0}