"The Voice of Poland": Mieli być skonfliktowani, tymczasem padła deklaracja miłości
W "The Voice of Poland" rozpoczął się etap bitew. Nie brakuje więc emocji, ani zaskakujących zwrotów akcji.
W odcinku wyemitowanym 12 października Michał Szpak musiał wybrać pomiędzy dwóją uczestników - Martyną i Bartkiem. Ostatecznie postawił na chłopaka.
Gdy niepocieszona Martyna opuszczała studnio, Kuba Badach zatrzymał ją, wciskając przycisk "kradzieży". Tym samym dał jej szansę, na pozostanie w programie.
Zobacz również:
- To dlatego odpadł z "The Voice of Poland". "Coś tam było nie tak"
- "The Voice of Poland": Podopieczna Lanberry przerwała milczenie po odpadnięciu z programu
- "The Voice of Poland": Decyzja Kuby Badacha porażką programu? Kontrowersje po odcinku
- Niesmaczna wpadka Barona w "The Voice of Poland". Powiedział coś, czego nie powinien
Wtedy widzowie zobaczyli, że podbiega do niego Szpak i przytula.
"Kocham go. Wielką, prawdziwą miłością" - rzekł Szpak do Badacha, ucałował go i mocno objął.
Czy to oznacza koniec konfliktów między wokalistami?
Jeszcze niedawno głośno było o konflikcie pomiędzy wracającym po latach do "The Voice of Poland" Szpakiem i debiutującym w roli trenera Kubą Badachem. W plotkarskich mediach mogliśmy jeszcze kilka tygodni temu przeczytać, że panowie wręcz działają sobie na nerwy. Wygląda na to, że póki co te czasy już za nami.