Muzyk The Rolling Stones miał grać w Led Zeppelin?
Życie słynnego gitarzysty Ronniego Wooda mogło wyglądać zupełnie inaczej - czytamy w brytyjskim tabloidzie "The Sun".
Jak donosi bulwarówka, niewiele brakowało, by muzyk występujący od 1975 roku w The Rolling Stones, stał się członkiem innej legendarnej grupy. Jakiej?
W wywiadzie dla Absolute Radio Ronnie Wood wspominał, że w latach 60. zeszłego stulecia menedżerem muzyka był słynny Peter Grant, człowiek współodpowiedzialny za sukces Led Zeppelin.
"Zbierał wtedy ludzi do zespołu, który miał się nazywać The New Yardbirds. Otrzymałem ofertę dołączenia do nich" - wspomina muzyk The Rolling Stones.
"Pamiętam, że odmówiłem mu mówiąc, że nie chcę dołączyć do bandy wieśniaków" - kontynuuje ze śmiechem Ronnie Wood.
"Ten zespół stał się później Led Zeppelin, a Peter Grant został ich menedżerem" - opowiada gitarzysta The Rolling Stones.