The Rolling Stones: Richards i Jagger zapomną o niesnaskach?
Wokalista Mick Jagger i gitarzysta Keith Richards spotkają się w grudniu, by porozmawiać o planach The Rolling Stones w związku z przypadającą na 2012 rok 50. rocznicą powstania grupy.
Organizatorzy koncertów, zwłaszcza firmy AEG Live i Live Nation, od wielu miesiący starają się o kontrakt ze słynnym zespołem.
Dziennikarze spekulowali, że obchody mogą być utrudnione z powodu ochłodzenia stosunków między Mickiem Jaggerem a Keithem Richardsem. Panowie nie szczędzili sobie uszczypliwości w wydanych niedawno książkach.
Wygląda jednak na to, że ledendarni muzycy zapomną o konflikcie, by razem z fanami uczcić imponującą rocznicę.
"Nie widzę powodu, by Stonesi mieli nie dać jakiegoś show w przyszłym roku. Nawet bym na to postawił. To nie musi być wielki, pieprzony spektakl; musimy znaleźć na to swój sposób" - stwierdził Keith Richards.
"Wszystko jest możliwe" - przyznał natomiast Mick Jagger, który dodał, że perspektywa 50-lecia Stonesów jest dla niego ekscytująca.
Z kolei gitarzysta Ronnie Wood podkreślił, że zanim dojdzie do hucznych obchodów, Jagger i Richards powinni wyjaśnić sobie wszystkie nieporozumienia.
Przypomnijmy, że w autobiografii "Życie" Keith Richards zarzucał frontmanowi Stonesów gwiazdorzenie, pokpiwał też z rzekomo małych rozmiarów jego przyrodzenia.
Zobacz The Rolling Stones w utworze "Plundered My Soul":