Od "Boskiego Buenos" aż po "Krakowski Spleen". TOP 10 utworów grupy Maanam

Maanam to zespół-ikona. Stworzyli dziesiątki kultowych przebojów, które towarzyszą Polakom przez wiele dekad. Starsze pokolenia żyły ich piosenkami, a młodsze w dalszym ciągu je pamiętają i uwielbiają. Grupa, na czele z niezwykle charyzmatyczną i żywiołową Korą, stworzyła dyskografię pełną twórczości, będącej symbolem różnych okresów historii Polski i naszego narodu.

Oto TOP 10 piosenek Maanamu, które miały ogromny wpływ na polską kulturę i zdefiniowały brzmienie zespołu. Najpopularniejsze piosenki śpiewane przez Korę, które trzeba znać!

Jest to jedna z najbardziej rozpoznawalnych piosenek Maanamu. Została skomponowana przez Marka Jackowskiego, a tekst napisała Kora. Utwór nagrano w 1981 r. Wyróżnia się pozytywną energią i iście egzotycznym klimatem. Inspiracją do jego powstania były rodzinne strony Milo Kurtisa - przyjaciela muzyków i członka zespołu, pochodzącego z Grecji.

Kompozycja pojawiła się na albumie "Derwisz i anioł", wydanym w 1991 r. i była swoistym zamknięciem historii, przedstawionej przez muzyków na krążku. Popowy charakter piosenki został połączony z alternatywnym sznytem i urokiem. Tekst nawiązuje do Krakowa, za którym Kora bardzo tęskniła. Jest pełen nostalgii i osobistych wspomnień, co czyni go niezwykle poruszającym i wyjątkowym w dorobku Maanamu.

Przebój ten zadebiutował na festiwalu w Opolu w 1980 r. - wtedy miał miejsce pierwszy koncert Maanamu na tej prestiżowej scenie. Kora objawiła się wówczas publiczności jako charyzmatyczna wokalistka, której nie brakuje talentu wokalnego. Utwór błyskawicznie zdobył popularność, a Polacy go pokochali. Jest mocny, wyrazisty, a przypadkowy zbiór cytatów, łączący się w tekst piosenki, może zaciekawić niejednego słuchacza.

Kompozycja została wydana w 1983 r. na albumie "Kminek dla dziewczynek". Błyskawicznie znalazła się na pierwszym miejscu Listy Przebojów Trójki i spędziła tam aż 21 tygodni.

Nie bez powodu jest to jeden z największych przebojów grupy. Refren zapada w pamięć, a w melodii dzieje się na tyle dużo, że trudno przejść obok niej obojętnie. Miękki rytm, rodem z utworów reggae, w połączeniu z rockowym zacięciem i balladowym klimatem - to wszystko łączy się na kultowy przebój.

Utwór pojawił się na debiutanckiej płycie Maanamu i jest jedną z najbardziej minimalistycznych kompozycji zespołu, choć to wcale nie odejmuje mu uroku i tajemniczości. Kawałek ma bluesowy charakter i spokojny, a jednocześnie wirujący rytm. Można zaliczyć go do klasyki rocka, w której nie brakuje gitarowych popisów w stylu Erica Claptona.

Utwór został wydany w 1984 r. na albumie "Mental Cut". Z kolei w 2008 r. ukazała się nowa wersja piosenki, w specjalnej aranżacji 5th Element - znalazła się na albumie Kory "Metamorfozy", ukazującym ewolucję Maanamu na przestrzeni lat.

Trzonem utworu jest linia basowa, która dominuje w całym utworze. Jest rozedrgana i wyrazista. Łączy się z radiowym refrenem i bardziej złowieszczymi zwrotkami, w których nie brakuje atmosfery tajemnicy. Kora raczej melorecytuje, a nie śpiewa. Trochę w tym melancholii, a trochę klasycznego brzmienia zespołu.

Piosenka "Się ściemnia" została wydana w 1989 r. i przyniosła zespołowi międzynarodową rozpoznawalność. Teledysk do utworu stał się ulubionym polskim klipem na MTV.

Melodia zaczyna się zwyczajnie - trochę perkusji, gitary i syntezatorów. Nagle do uszu słuchacza dociera głos Kory - przeszywający, wywołujący dreszcze na całym ciele. Jest to wyjątkowy popis wokalny wokalistki i idealnie przedstawiona rockowa ekspresja.

Piosenka zdefiniowała nie tylko Maanam, ale i brzmienie całej polskiej muzyki lat 80. Uchodzi za jedną z najbardziej rozpoznawalnych kompozycji grupy. Można nazwać ją balladą mocy, w której delikatne zwrotki idealnie łączą się ze stopniowaną dramaturgią na refrenie. W tekście nie brakuje podtekstu politycznego.

Utwór pochodzi z albumu "O!", wydanego w 1982 r., który okazał się niezwykle sukcesywny. Maanam zagrał wówczas około 400 koncertów halowych. Na płycie znalazły się także kawałki z udziałem znakomitego trębacza Tomasza Stańki, co podnosiło wartość artystyczną krążka.

Piosenka była pierwszym numerem jeden zespołu na liście przebojów radiowej Trójki.

Pochodzi z tak samo zatytułowanego krążka, wydanego w 1983 r. Powstała również jego angielska wersja.

Piosenka, która doskonale odzwierciedla zamiłowanie Maanamu do mieszania rozmaitych stylów i gatunków muzycznych. Utwór ma rytm rodem wyciągnięty z reggae, a wokalizy są połączeniem artystycznego rocka z klasycznym śpiewem.