Prywatny pogrzeb Liama Payne'a. Kto pożegnał tragicznie zmarłego gwiazdora?

16 października 2024 roku zmarł Liam Payne. Były członek ikonicznego boysbandu One Direction wypadł z balkonu znajdującego się na trzecim piętrze luksusowego hotelu w Buenos Aires. Obrażenia były tak duże, że piosenkarz zmarł na miejscu. Obecnie wciąż prowadzone jest śledztwo w sprawie tragicznego wypadku 31-letniego gwiazdora. Trzy osoby, które miały rzekomo dostarczać lub ułatwiać dostęp do narkotyków, usłyszały zarzuty. Rodzina jasno zaznaczyła, że tymczasowy menedżer muzyka Rogelio "Roger" Nores, który towarzyszył muzykowi w Argentynie, ze względu na podejrzenia o dostarczanie Liamowi nielegalnych substancji, nie był mile widziany na uroczystości. Pogrzeb miał charakter prywatny, uczestniczyła w nim tylko rodzina artysty, koledzy z One Direction oraz najbliżsi znajomi.

Ojciec Liama, Geoff Payne poleciał do Buenos Aires, aby pomóc w śledztwie oraz odebrać ciało syna. 7 listopada udało mu się powrócić do Wielkiej Brytanii, gdzie przywitali go fani muzyka składający kondolencje.

Po raz pierwszy od 9 lat muzycy z One Direction spotkali się w jednym miejscu. Harry Styles, Niall Horan, Louis Tomlinson i Zayn Malik zebrali się, by pożegnać przyjaciela.

W zeszłym miesiącu członkowie One Direction opublikowali wspólne oświadczenie poświęcone Liamowi: "Jesteśmy całkowicie zdruzgotani wiadomością o odejściu Liama. Z czasem, kiedy wszyscy będą w stanie, będzie więcej do powiedzenia. Na razie jednak poświęcimy trochę czasu na żałobę i przepracowanie straty naszego brata, którego bardzo kochaliśmy. Wspomnienia, którymi się z nim podzieliliśmy, pozostaną w pamięci na zawsze. Na razie nasze myśli są z jego rodziną, przyjaciółmi i fanami, którzy go kochali. Będzie nam go strasznie brakowało. Kochamy cię, Liam."

Zayn Malik zdecydował się odwołać brytyjską część swojej trasy koncertowej, aby pojawić się na pogrzebie przyjaciela. Koncerty, które miały odbyć się 20 i 21 listopada, przeniesione zostały na 8 i 9 grudnia. Amerykańska trasa również została przeniesiona w czasie po tym, jak świat dowiedział się o tragicznej śmierci Liama.

Początkowo przypuszczano, że pogrzeb Liama odbędzie się w jego rodzinnej miejscowości, Wolverhampton. Okazało się, że muzyk pochowany został w jednym z hrabstw znajdujących się koło Londynu. Uroczystość odbyła się w Kościele Św. Marii w miejscowości Amersham. Liam powiązany jest z tamtymi terenami. Mieszkał tam wraz ze swoją byłą partnerką Cheryl Cole. Gdy para się rozstała, Payne pomógł Cheryl wybudować posiadłość wartą prawie 4 miliony funtów. Piosenkarka mieszka tam z matką Joan i wychowuje ich syna Bear'a, który po ojcu odziedziczył niemały spadek.

Media społecznościowe zalewane są wpisami żegnającymi piosenkarza. Zdruzgotani fani nie mogą pogodzić się ze stratą, pisząc: "Obiecujemy, że nigdy o Tobie nie zapomnimy. To nie pożegnanie, to do zobaczenia", "Czytanie #Pogrzeb Liama Payne'a na głos to chyba najtrudniejsza rzecz na świecie. Nie powinniśmy doświadczyć tego w 2024, w tak młodym wieku" czy "To wydaje się takie nierealne. Nie wiem czy kiedykolwiek dotrze do mnie, że już go nie ma".

Wielu z nich udało się także do Wolverhampton, aby oddać hołd zmarłemu piosenkarzowi. Na platformie X (wcześniej Twitter) zobaczyć możemy, jak na przestrzeni miesiąca rozrósł się ołtarzyk poświęcony Liamowi. Fani zostawiają po sobie kwiaty, listy, świeczki czy zdjęcia celebrujące życie muzyka.

Przygotowania do uroczystości zaczęły się około godziny 9:00, a sama ceremonia rozpoczęła się o godzinie 14:00. Zaraz przed ceremonią zaczęły pojawiać się pierwsze osoby. Na miejscu zobaczyć mogliśmy Kimberly Walsh i Nicolę Roberts.

Niedługo później dołączyła także partnerka Liama, Kate Cassidy w towarzystwie syna Elizabeth Hurley, Damiana.Tuż przed rozpoczęciem uroczystości na miejscu pojawił się były członek One Direction, Harry Styles.

Do Harry'ego dołączyli Louis Tomlinson, Niall Horan i Zayn Malik. Nie zabrakło też Jamesa Cordena, który bardzo blisko trzymał się z muzykami z One Direction.

Trumna Liama Payne'a przyjechała karawanem ozdobionym białymi różami i zaprzężonym w konie.

Wraz z karawaną, na miejscu zjawili się też rodzice Liama, Karen i Geoff Payne, którzy obserwowali, jak trumna wnoszona jest do kościoła.

Pogrzeb Liama Payne'a zakończył się, pozostawiając zgromadzonych przed kościołem. Byli koledzy z zespołu One Direction wymieniali uściski i rozmawiali z pozostałymi osobami. Simon Cowell, zauważony został rozmawiając z rodziną Liama.

Fani i przyjaciele ustawieni wzdłuż cmentarza okazali zmarłemu muzykowi szacunek chwilą ciszy.