Ile za koncert biorą młode gwiazdy z Polski? Oki, sanah, Viki Gabor i ich kolosalne stawki

Stawki koncertowe to temat, który nieustannie wzbudza zainteresowanie wśród miłośników muzyki. Fani ciekawi są, ile ich idole zarabiają dzięki swoim koncertom. Niekiedy kwoty są tak kolosalne, że słuchacze łapią się za głowy, lecz warto przypomnieć, że te kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych nie zawsze w całości ląduje na koncie wykonawcy.

Gwiazdy życzą sobie sporych sum pieniędzy za swoje koncerty, ponieważ organizacja takowych wydarzeń wiąże się z wieloma kosztownymi działaniami. Należy zorganizować transport, zapewnić wynagrodzenie ekipie technicznej, managementowi i całemu zespołowi, który występuje na scenie. Chciałoby się stwierdzić, że im popularniejszy wykonawca, tym więcej życzy sobie za występ. Tymczasem w grę często wchodzi jeszcze wielkość teamu, który stoi za jego plecami oraz wiele innych czynników.

Do sieci trafiło nagranie, na którym twórca internetowy, Maciej Rataj, wyjawił konkretne kwoty, jakie otrzymują topowi młodzi artyści za swoje koncerty. Prywatnie jest on partnerem Maluby - celebrytki, która zyskała popularność dzięki programowi "Projekt Lady", a obecnie rozwija swoją karierę jako wokalistka disco polo. Maciej Rataj wspiera swoją żonę w działaniach artystycznych, dzięki czemu poznał nieco branżę muzyczną od środka.

W filmiku, umieszczonym na Facebooku, mąż Maluby przedstawił stawki, które za koncerty otrzymują Viki Gabor, Malik Montana, sanahczy Oki. Twórca internetowy nie podał natomiast źródła swoich informacji. Według niego najwięcej z wymienionych zarabia sanah, która jest obecnie jedną z najpopularniejszych polskich piosenkarek. Artystka rzekomo bierze 85 tys. złotych za 45 minut swojego występu.

Topowi polscy raperzy mają zarabiać nieco mniej, lecz są to wciąż kolosalne kwoty. Oki rzekomo otrzymuje 20 tys. złotych za występ, a Malik Montana 25 tys. złotych. Viki Gabor, która ma dopiero 17 lat, podobno także zgarnia 20 tys. złotych za swoje show.

W komentarzach pod filmem męża Maluby wybuchła burza. Internauci niemalże jednogłośnie stwierdzili, że jedynie sanah zasługuje na tak duże wynagrodzenie za swoje koncerty. "sanah ok, niezwykły talent, ale reszta...", "sanah można nazwać gwiazdą, a reszta... Kim oni są?", "Tylko sanah zasługuje na taką kasę. Pozostałym tzw. gwiazdom w głowach się poprzewracało", "Chyba kogoś poniosła fantazja", "sanah jest tego warta. Pozostałe - bez przesady" - czytamy.

Dla porównania warto przypomnieć, że niekiedy gwiazdy uznawane za legendy polskiej estrady, będące na scenie od kilku dekad, zarabiają mniej niż młodzi artyści dopiero rozwijający swoje kariery. Zespół Bajm, na czele z Beatą Kozidrak, życzy sobie bowiem za koncert 60 tys. złotych - to o 25 tys. mniej niż sanah.

45-50 tys. mają zgarniać m.in. Maryla Rodowicz, Agnieszka Chylińska czy Edyta Górniak. Z kolei Andrzej Piaseczny oraz Majka Jeżowskażyczą sobie ok. 35 tys. złotych za występ. O pięć tysięcy mniej otrzymują Kayah czy Akcent z Zenkiem Martyniukiem.