"Bez taryfy ulgowej". Napalm Death zagra w Polsce w 2025 r.
W lutym 2025 roku wystąpi w Warszawie Napalm Death. Kogo zobaczymy u boku brytyjskiej legendy muzyki ekstremalnej?
Pionierzy grindcore'u z Birmingham przyjadą do naszego kraju w ramach "Campaign For Musical Destruction Tour 2025". Aktualni podopieczni niemieckiej Century Media Records zagrają 18 lutego 2025 roku w warszawskim klubie Progresja.
"Nie dość, że do bólu wytrwali, to jeszcze od ponad dekady przeżywają drugą młodość. Napalm Death są najwybitniejszymi reprezentantami brytyjskiej ekstremy i żywą legendą grindu. Jednocześnie ich głośne i chaotyczne strzały obfitują także we wpływy death metalu, hardcore'u punka czy industrialu. Są jedyni w swoim rodzaju i niezawodni. To prawdziwe legendy, które na żywo rozgniotą każdego - bez taryfy ulgowej" - przypominają organizatorzy polskiego koncertu Napalm Death z krakowskiej Knock Out Productions.
Zobacz również:
- "Inspirują kolejne pokolenia". D.R.I. na dwóch koncertach w Polsce w 2025 r.
- "Na te powroty czekaliśmy". Znamy kolejną gwiazdę Mystic Festival 2025
- "Misterne gitary i bezwzględna brutalność". Supergrupa Scour z debiutanckim albumem w 2025 roku
- "Dwie żywe legendy ze Szwecji". Znamy kolejne zespoły na Mystic Festival 2025
Napalm Death powraca do Polski. Kto się pojawi na koncercie?
U boku twórców pomnikowego "Scum" (1987 r.) zobaczymy inną kultową formację - ojców chrzestnych sludge metalu z amerykańskiego Crowbar.
"Crowbar są jedną z najbardziej cenionych marek w sludge'owym świecie. Ba!, w końcu byli jednymi z pionierów nurtu i do tej pory operują jego głównymi cechami jak królowie. Crowbar to czysty kult. Ich kruszące sludge'owe walce to gatunkowa wizytówka w bagnistym stylu - słyszycie te tąpnięcia choćby chwilę i już wiecie, że są z Nowego Orleanu. W czerwcu przejechali się po nas na Mystic Festival i u boku Hatebreed na dwóch klubowych koncertach. W takim razie niech przejadą się raz jeszcze. Chcecie ciężaru do oporu i pesymistycznej aury podbijanej bagnistymi riffami? Musicie wybrać Crowbar. Niezawodna załoga" - czytamy.
W trasie Napalm Death po Europie - w tym na stołecznej imprezie - wezmą też udział dwie kolejne grupy z USA: Full Of Hell i Brat.
"Full Of Hell to bez wątpienia żywa instytucja współczesnego grindu - po równo brutalna jak diabli i szalenie odważna. Odpływają w death metal, w noiserockowe hity, w harshnoise'ową zgniliznę czy inne style i za każdym razem wychodzą z tego zwycięsko" - styl grania Amerykanów, którzy w kwietniu wydali nowy album "Coagulated Bliss", precyzują organizatorzy.
Napalm Death w Warszawie. Ile kosztują bilety?
Głośną jak diabli imprezę w Warszawie otworzą ziomkowie Crowbar z nowoorleańskiej grupy Brat, tworzonej przez gitarzystę Brennera Moate, perkusistę Dustina Eagana, basistę Iana Hennessey'ego i wokalistkę Liz Selfish. Szeroki wachlarz muzycznych inspiracji Brat sięga od oldskulowego death metalu i grindcore'u przez powerviolence po klasyczny nowojorski hardcore, choć sam zespół woli określać swoją twórczość terminami bimboviolence i barbiegrind.
"Social Grace", debiutancki album Brat, ujrzał światło dzienne 15 marca nakładem kalifornijskiej Prosthetic Records.
Bilety na warszawski koncert Napalm Death dostępne są w cenach 129 / 139 zł (w przedsprzedaży) i 150 zł (w dniu imprezy).
Ostatnim studyjnym longplayem Napalm Death pozostaje wydany w 2020 roku "Throes Of Joy In The Jaws Of Defeatism", który dwa lata później dopełnił suplement w postaci minialbumu "Resentment Is Always Seismic - A Final Throw Of Throes", określony przez luminarzy grindu z Birmingham jako materiał towarzyszący.