Tak żyje Keith Richards z The Rolling Stones. Fani tego "łobuza" oniemieją

West Wittering to niewielka wioska położona nad brzegiem Chichester Harbour, znana ze swojego sielankowego klimatu oraz pięknych widoków na Wyspę Wighta.

To miejsce przyciąga wielu celebrytów szukających spokoju i oddechu od wielkomiejskiego zgiełku. Mieszka tu między innymi Kate Winslet czy Michael Ball. Nic więc dziwnego, że i Keith Richards kupił tu posiadłość.

Richards odkrył Redlands Cottage przez przypadek w 1966 roku, kiedy... zgubił się samochodem jadąc w zupełnie inne miejsce. Gdy zauważył niewielką, krytą strzechą chatkę, właściciel podszedł do niego i po prostu zapytał, czy nie chce kupić domu. To spotkanie zaowocowało zakupem nieruchomości, która stała się dla muzyka idealnym miejscem ucieczki od życia w blasku fleszy.

Kilka miesięcy po zakupie tej posiadłości, Richards zdecydował się na zakup kolejnej nieruchomości po drugiej stronie ulicy za dodatkowe 5 000 funtów.

Richards do tego zrobił na tym zakupie bardzo dobry interes. Jak się okazało inwestowanie w nieruchomości popłaca. Według danych z Rightmove, średnia cena nieruchomości w West Wittering w ubiegłym roku wynosiła około 756 496 funtów.

Obecnie najdroższą nieruchomością w West Wittering na sprzedaż jest pięciopokojowy dom wolnostojący, którego cena wynosi 2 300 000 funtów.

Wieś West Wittering do tej pory przyciąga nie tylko zamożnych nabywców nieruchomości, ale również miłośników przyrody i spokojnego życia. 

Oczywiście bajecznie bogaty gitarzysta nie jest posiadaczem jedynie chatki w Anglii. W 2016 za 12 mln dolarów wystawił na sprzedaż jeden ze swoich apartamentów w Nowym Jorku. Znajdował się na Fifth Avenue w Nowym Jorku, a w jego metrażu znalazły się  cztery sypialnie, ogromny taras i ogromna kuchnia. Wszystko to w pięknej kamienicy z 1929 roku.

Ile jeszcze nieruchomości posiada muzyk? Nikt nie wie na pewno. Wiadomo jednak, że posiada kolekcję ponad 3 tysięcy gitar, więc na pewno musi gdzieś je trzymać.