Reklama

Złe wieści o stanie zdrowia Celine Dion. "Nie możemy znaleźć skutecznego leku"

Celine Dion cierpi na rzadkie i nieuleczalne schorzenie neurologiczne. Gwiazda musiała odwołać wcześniej trasę koncertową, by skupić się wyłącznie na walce o poprawę stanu zdrowia. Niestety siostra piosenkarki przekazała złe wieści.

Celine Dion cierpi na rzadkie i nieuleczalne schorzenie neurologiczne. Gwiazda musiała odwołać wcześniej trasę koncertową, by skupić się wyłącznie na walce o poprawę stanu zdrowia. Niestety siostra piosenkarki przekazała złe wieści.
Celine Dion w scenie z "Miłości na nowo" /materiały prasowe

Pod koniec 2022 r. ujawniono, że Celine Dion zmaga się z zespołem sztywności uogólnionej. To rzadka i nieuleczalna choroba neurologiczna, która utrudnia chodzenie i znacząco ogranicza możliwość śpiewania. Ekipa kanadyjskiej gwiazdy informowała później, że w sierpniu 2023 r. gwiazda będzie w stanie wrócić na trasę, jednak finalnie została ona odwołana.

Choć 55-letnia piosenkarka stara się unikać tematów związanych ze swoim stanem zdrowia, jej siostra co jakiś czas uchyla rąbka tajemnicy mediom. W wywiadzie dla "Le Journal de Montreal" powiedziała, że pomimo pracy z najlepszymi naukowcami w tej dziedzinie, stan zdrowia Celine tylko w niewielkim stopniu uległ poprawie.

Reklama

"Szczerze myślę, że ona przede wszystkim potrzebuje odpoczynku. Zawsze wybija się ponad wszystko, zawsze stara się być najlepsza w swojej grze. [...] W pewnym momencie twoje serce i twoje ciało próbują ci coś powiedzieć. Ważne jest, aby tego słuchać" - mówiła Claudette Dion podczas rozmowy z dziennikiem.

Warto przypomnieć, że niedawno gwiazda zaangażowała się w nowy projekt - tym razem filmowy i wystąpiła w produkcji "Miłość na nowo". Choć dla fanów był to zwiastun jej powrotu, to to wygląda na to, że w najbliższym czasie nie będzie podejmować podobnych aktywności - właśnie z powodu złego stanu zdrowia.

Celine Dion jest nieuleczalnie chora. Na co cierpi gwiazda?

Zespół sztywności uogólnionej, zwanej też zespołem sztywnego człowieka, SMS (sitff man syndrome), i zespołem Moerscha-Woltmanna to bardzo rzadka choroba neurologiczna o podłożu autoimmunologicznym. Dotyka 1-9 osób na 100 tys. Charakteryzuje się postępującym sztywnieniem kręgosłupa i kończyn. Dotyka też mięśni, mogą pojawić się napadowe skurcze i drgawki. Symptomy mięśniowe mogą trwać od krótkich chwil do kilku godzin i nawracać co jakiś czas, co skutecznie utrudnia normalne funkcjonowanie.

Niestety ostatnie lata były dla Celine ogromnym obciążeniem. Poza zmaganiami z chorobą, w 2016 r. musiała pożegnać swojego męża René Angélil. Mężczyzna po trzech latach przegrał walkę z nowotworem. Para była ze sobą ponad 20 lat. Kilka dni później Dion pochowała także brata.

Celine może liczyć na codzienne wsparcie siostry. Obecnie mieszkają one razem w rezydencji Claudette w Las Vegas. Choć szanse są nikłe, rodzina piosenkarki wierzy, że 55-latka będzie mogła jeszcze wrócić do śpiewania i wkrótce zobaczymy ją w pełni sił.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Celine Dion
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy