Ujawniono przyczynę śmierci Aarona Cartera. Matka wokalisty się z tym nie zgadza
Piosenkarz został znaleziony martwy w swojej wannie 5 listopada 2022 roku. Po pół roku od tej tragedii ujawniono oficjalną przyczynę śmierci Aarona Cartera.
5 listopada 2022 roku amerykańskie media poinformowały o śmierci Aarona Cartera (posłuchaj!). Zwłoki 34-letniego gwiazdora znaleziono w jego domu w Lancaster w Kalifornii. Przyczyna jego śmierci nie została do teraz podana.
Aaron Carter - jaka była przyczyna śmierci?
W nowym dokumencie udostępnionym przez lekarzy sądowych we wtorek (18 kwietnia) ujawniono, że główną przyczyną śmierci Cartera było utonięcie.
Jako dodatkowe przyczyny śmierci wymieniono działanie alprazolamu, generycznej formy Xanaxu, oraz wdychanie difluoroetanu. Sposób śmierci Cartera została uznana za wypadek.
Już wcześniej odmienne zdanie na temat śmierci Aarona miała mama artysty, Jane Carter. Jej zdaniem syn mógł paść ofiarą morderstwa. "Policjanci nie przeprowadzili śledztwa w kontekście możliwej zbrodni, tylko dlatego, że [Aaron] wcześniej był uzależniony od leków na receptę" - stwierdziła. Mama Aarona zaznaczyła przy tym, że Aaron otrzymywał wcześniej "wiele gróźb śmierci" i "było wielu ludzi, którzy uprzykrzali mu życie".
30 lat Aarona Cartera: Od idola nastolatek do upadłego gwiazdora
Aaron Carter - kim był?
Aaron Carter zyskał sławę jako piosenkarz pop pod koniec lat 90. Listy przebojów podbił jego drugi album studyjny z 2000 roku "Aaron's Party (Come Get It)" z przebojem o tym samym tytule.
Dorobek wokalisty obejmuje pięć płyt: "Aaron Carter" (1997), "Aaron's Party (Come Get It)" (2000), "Oh Aaron" (2001), "Another Earthquake!" (2002) i "LØVË" (2018). Na tym ostatnim albumie znalazł się remiks największego przeboju "I Want Candy".
Aaron Carter był zaręczony z Kari Ann Peniche, byłą modelką "Playboya". W 2017 r. ogłosił na Twitterze, że jest biseksualistą, choć później przyznał, że miał kontakty tylko z kobietami. Wokalista spotykał się z m.in. Hilary Duff i Lindsay Lohan. W ostatnim czasie związany był z barmanką Melanie Martin, z którą kilkakrotnie rozstawał się i godził.
W 2020 roku Martin straciła ciążę, poza tym została aresztowana pod zarzutem pobicia swojego ukochanego. Mimo to zaręczyli się w czerwcu 2021 r., a 22 listopada 2021 r. na świat przyszedł ich syn Prince Lyric. Tydzień po narodzinach dziecka para się rozstała, a Carter jedynie nadmienił, że jego partnerka utrzymywała kontakt z jego rodziną, z którą był skonfliktowany.
Był bratem wokalisty zespołu Backstreet Boys - Nicka Cartera, który po tej tragedii stwierdził na Instagramie: "Czasami chcemy obwiniać kogoś lub coś za stratę, ale prawda jest taka, że uzależnienie i choroba psychiczna są tutaj prawdziwym złoczyńcą".