Twierdzi, że zostało mu raptem kilka lat życia. Legendarny muzyk ujawnia
Oprac.: Michał Boroń
23 lutego 2024 r. pojawi się "The Other Side of Mars", solowy debiut Micka Marsa, wieloletniego gitarzysty i współzałożyciela rockowej grupy Mötley Crüe. 72-letni schorowany muzyk postanowił zgodnie z tytułem pokazać swoje nowe oblicze.
Mick Mars, gitarzysta i współzałożyciel legendarnej grupy Mötley Crüe (posłuchaj!) z Kalifornii, występował w niej do października 2022 r. Ostatnio stał się jednak zagorzałym krytykiem rockowej formacji, z którą sprzedał ponad 100 mln płyt na całym świecie.
W kwietniu tego roku stwierdził, że jej lider i basista Nikki Sixx podczas ostatnich koncertów nie zagrał "ani jednej nuty na żywo". Ponadto Mars pozwał Mötley Crüe, twierdząc, że bezprawnie zmniejszono mu tantiemy z trasy koncertowej w 2023 (w której już nie wziął udziału) z 25 do 5 proc.
Mick Mars kontra Mötley Crüe
"Ci faceci próbują mnie zastąpić od 1987 roku. A ja pomogłem założyć ten zespół. Wymyśliłem nazwę i zaczęliśmy działać za pieniądze, które dostałem od sponsora" - mówił wówczas w magazynie "Variety".
Koncertowym następcą Marsa został John 5 (John Lowery). To 53-letni Amerykanin, który zdobył sławę jako muzyk zespołu Davida Lee Rotha, wokalisty Van Halen. Razem z nim nagrał płytę "DLR Band" (1998), by szybko przyjąć propozycję dołączenia do grupy Marilyn Manson.
Po rozstaniu z Mansonem szybko odnalazł się w zespole Roba Zombie, równolegle rozwijając swoją solową karierę (10 studyjnych płyt poczynając od "Vertigo" z 2004, kończąc na "Sinner" z 2021 r.). Gitarzysta ma w dorobku również współpracę z takimi gwiazdami ciężkiego grania, jak m.in. Paul Stanley i Ace Frehley z Kiss (John 5 jest wielkim fanem tej formacji), Alice Cooper i Rob Halford z Judas Priest (industrialmetalowy projekt 2wo).
W maju 2021 r. powstała supergrupa L.A. Rats, w składzie: Rob Zombie (wokal), John 5 (gitara), Nikki Sixx (bas) i perkusista Tommy Clufetos (m.in. Black Sabbath, Ozzy Osbourne). Nic więc dziwnego, że Mötley Crüe postanowili sięgnąć po sprawdzonego i zaprzyjaźnionego muzyka. Dodajmy, że na części koncertów podczas tegorocznej amerykańskiej trasy to Clufetos zastępował kontuzjowanego perkusistę Tommy'ego Lee.
Dodajmy, że grupa Mötley Crüe z Johnem 5 w roli gitarzysty w ramach "The World Tour" po raz pierwszy odwiedziła Polskę - 31 maja zagrała w Tauron Arenie Kraków u boku Def Leppard.
Mick Mars debiutuje solo. Co już wiemy?
Na 23 lutego 2024 r. zapowiedziano premierę albumu "Another Side Of Mars". Będzie to solowy debiut gitarzysty, który zgodnie z tytułem zamierza pokazać "inną stronę Marsa". Schorowany muzyk ujawnił, że nowe utwory są "mroczniejsze i bardziej agresywne niż cokolwiek w dorobku Mötley Crüe".
"Wiem, że wiele osób spodziewa się bardziej bluesowych klimatów lub czegoś w rodzaju przedłużenia Mötley Crüe, ale ja chcę zejść z ubitej ścieżki, spróbować czegoś innego. Nie wiedziałem, czy to się uda, czy nie, po prostu tworzyłem i współpracowałem z różnymi ludźmi" - opowiada Mick Mars.
Do tej pory poznaliśmy single "Loyal to the Lie" i "Right Side of Wrong", a fani dopatrują się w tych numerach komentarzy do relacji gitarzysty z byłymi kolegami.
Większość nagrań powstało we współpracy z klawiszowcem Paulem Taylorem, przez większość swojej kariery związanym z hardrockową grupą Winger. Poza tym nagrywał z m.in. Alice Cooperem i Steve'em Perrym z Journey.
W studiu towarzyszyli im Jacob Bunton (wokal), Chris Collier (bas, miksy, mastering), Ray Luzier (od 2009 r. perkusista grupy Korn) i Brion Gamboa (zaśpiewał główne wokale w utworach "Killing Breed" i "Undone"). Za produkcję odpowiada wracający z emerytury 74-letni fachowiec Michael Wagener, odpowiedzialny za brzmienie wielu gwiazd ciężkiego grania z lat 80. i 90. - na jego liście widnieją takie nazwy jak m.in. Metallica, Megadeth, Ozzy Osbourne, Alice Cooper, Extreme, Dokken, Skid Row, Lordi czy HammerFall.
Wspomniany Jacob Bunton ma na koncie współpracę ze Stevenem Adlerem, byłym perkusistą Guns N' Roses, a także Tomem Keiferem, liderem grupy Cinderella. Współtworzył piosenki wykonywane przez m.in. Mariah Carey, Steven Tyler z Aerosmith czy Smokey Robinson.
Gdy Mick Mars miał 17 lat, zdiagnozowano u niego zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa (ZZSK) - to przewlekły stan zapalny stawów krzyżowo-biodrowych i stawów kręgosłupa, prowadzący do ich usztywnienia. Choroba ma charakter postępujący. Obejmuje drobne stawy międzykręgowe, więzadła międzykręgowe oraz stawy krzyżowo-biodrowe i krążki międzykręgowe nazywane dyskami. Objawia się tępym, promieniującym bólem, i ograniczeniem ruchomości ciała. Z biegiem lat choroba u gitarzysty postępowała, doprowadzając do skoliozy dolnego odcinka kręgosłupa. Obecnie jest niższy o ok. 8 cm od czasów, gdy był nastolatkiem.
To właśnie schorzenie sprawiło, że muzyk zdecydował się zakończyć udział w trasach koncertowych. Nie będzie też promował na scenie solowego debiutu. W jednym z ostatnich wywiadów ujawnił, że prawdopodobnie będę żył jeszcze siedem lub osiem lat.
"Nie dożyję 85 czy 90 lat, po prostu mam takie przeczucie. I też tego nie chcę. Mój mózg nie chce, aby to brzydkie ciało trwało. Chciałbym po prostu wyjąć informacje z mózgu, umieścić je na chipie i przekazać komuś innemu albo robotowi" - powiedział.
Mick Mars i szczegóły płyty "The Other Side of Mars" (tracklista):
1. "Loyal To The Lie"
2. "Broken On The Inside"
3. "Alone"
4. "Killing Breed"
5. "Memories"
6. "Right Side Of Wrong"
7. "Ready To Roll"
8. "Undone"
9. "Ain't Going Back"
10. "LA Noir".