Reklama

Travis Scott wraca na scenę po tragedii na festiwalu Astroworld. 10 osób zginęło

Najwyraźniej Travis Scott zdołał otrząsnąć się po tragicznym, listopadowym koncercie inauguracyjnym festiwalu Astroworld, w trakcie którego zginęło 10 osób a kilkaset zostało rannych. Kontrowersje, jakie narosły wokół rapera sprawiły, że ten na jakiś czas wycofał się z życia scenicznego. Raper po raz pierwszy po feralnym koncercie zagra w ramach festiwalu Primavera Sound, gdzie wystąpi przed publicznością w Chile, Brazylii i Argentynie.

Najwyraźniej Travis Scott zdołał otrząsnąć się po tragicznym, listopadowym koncercie inauguracyjnym festiwalu Astroworld, w trakcie którego zginęło 10 osób a kilkaset zostało rannych. Kontrowersje, jakie narosły wokół rapera sprawiły, że ten na jakiś czas wycofał się z życia scenicznego. Raper po raz pierwszy po feralnym koncercie zagra w ramach festiwalu Primavera Sound, gdzie wystąpi przed publicznością w Chile, Brazylii i Argentynie.
Rozpacz przyjaciół po pogrzebie jednej z ofiar z Astroworld Festival /Brandon Bell /Getty Images

Organizatorzy Primavera Sound ogłosili właśnie, kto pojawi się na scenie w trakcie festiwali organizowanych w Ameryce Południowej. Wśród headlinerów znalazło się nazwisko Travisa Scotta, który po dramatycznym w skutkach koncercie w Houston wraca po długiej przerwie na scenę. 6 listopada, raper zagra koncert w Sao Paulo w Brazylii, 12 listopada wystąpi w Buenos Aires, a dzień później wkroczy na scenę rozstawioną w stolicy Chile. Najwyraźniej organizatorzy festiwalu doszli do wniosku, że fani znów chętnie zobaczą swojego idola na estradzie.

Reklama

Przypomnijmy, że raper miał być jedną z gwiazd tegorocznego festiwalu Coachella. Jednak w obliczu wydarzeń w Houston - kiedy to już na początku występu Scotta tłum zaczął napierać na scenę, wśród zgromadzonych wybuchła panika, 10 osób zostało stratowanych i w wyniku poniesionych obrażeń zmarło - organizatorzy zrezygnowali z jego występu.

Sam gwiazdor przeznaczył ostatnie miesiące na refleksję i w marcu ogłosił, że rusza z inicjatywą Heal, która ma skupić się na zapewnieniu większego bezpieczeństwa w trakcie imprez masowych. Projekt opiera się na czterech ważnych filarach: pomocy stypendialnej, programie edukacyjnym, bezpłatnej opiece psychologicznej i, co najważniejsze, ma wdrożyć rozwiązania, które pozwolą uniknąć błędów Astroworld. W tym celu zostanie powołana specjalna grupa zadaniowa, skupiająca m.in. ekspertów od bezpieczeństwa publicznego, reagowania kryzysowego, opieki medycznej. Ich zadaniem będzie wdrażanie nowych technologii i innowacji, które pozwolą sprostać wymaganiom stawianym przez imprezy masowe i zniwelować pojawiające się ryzyko.

Mówiąc o tym projekcie, raper odniósł się do wydarzeń z listopada. Przyznał, że ostatnie miesiące były dla niego czasem żałoby, ale również refleksji. "Mój zespół i ja stworzyliśmy Heal, aby podjąć bardzo potrzebne działania na rzecz rozwiązań, które sprawią, że wszystkie wydarzenia będą jak najbardziej bezpieczne" - zapewnił raper cytowany przez "Los Angeles Times". Dodał, że ofiary - najmłodsza miała 9 lat, najstarsza 27 lat - Astroworld na zawsze pozostaną w jego pamięci.

Rodziny ofiar nie znajdują jednak pocieszenia w tych deklaracjach, a sprawiedliwości szukają w sądzie. Po koncercie wobec organizatorów festiwalu, jak również Scotta i Drake'a, wniesiono pozew zbiorowy. Suma odszkodowań opiewa na kwotę 750 mln dolarów. Organizatorów oskarża się o rażące zaniedbania i brak minimalnych środków zapewniających bezpieczeństwo zgromadzonym fanom.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Travis Scott | astroworld
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy