Reklama

"To ostatni wielki gitarowy zespół". Kogo wskazał lider Blur?

Premiera "The Ballad of Darren" grupy Blur nadchodzi wielkimi krokami. Lider zespołu zaczął coraz częściej pojawiać się w mediach. To właśnie w jednym z wywiadów promocyjnych zdradził, jaki jest dla niego "ostatni wielki gitarowy zespół".

Premiera "The Ballad of Darren" grupy Blur nadchodzi wielkimi krokami. Lider zespołu zaczął coraz częściej pojawiać się w mediach. To właśnie w jednym z wywiadów promocyjnych zdradził, jaki jest dla niego "ostatni wielki gitarowy zespół".
Damon Albarn wskazał "ostatni wielki zespół gitarowy" /Paul R. Giunta/Eris Wójcik/Interia /Getty Images

Pytanie o przyszłość muzyki gitarowej i muzyki rockowej wraca w mediach i branży muzycznej co jakiś czas. Tym razem na ten temat wypowiedział się lider Blur i Gorillaz, Damon Albarn.

Damon Albarn wskazuje "ostatni wielki zespół gitarowy"

"Dla mnie ostatnim wielkim zespołem gitarowym jest Arctic Monkeys, nie wiem czy od tamtej pory pojawiło się coś równie dobrego" - stwierdził Albarn w rozmowie z "Loudersound".

Reklama

Jednocześnie Albarn zwrócił uwagę, że gatunek nie jest całkowicie martwy, a na scenie ciągle pojawiają się ciekawe projekty.

"Uważam, że muzyka gitarowa znowu robi się ekscytująca. To dobrze, bo stała się sterylna. Są zespoły z ogromnym potencjałem. Muzyka gitarowa odradza się w nowej formie. Powstają nowe, fantastyczne mutacje. Bardzo lubię zespół Wu-Lu, są naprawdę fajni. Są też zespoły, jak Yard Act, które stają się coraz lepsze. Oczywiście, nie są nowe, ale nadal postrzegam je jako na fali wznoszącej, jak Sleaford Mods" - stwierdził.

Arctic Monkeys na Open'erze 2023

Przypomnijmy, że Arctic Monkeys byli gwiazdami tegorocznego Open'er Festivalu. Headlinerzy trzeciego dnia przyciągnęli jedną z największych widowni czterodniowej imprezy.

"Koncert, który zapowiadano jako ukłon w stronę festiwalowiczów mających pozakładane rodziny, stanowiska w korpo, kredyty hipoteczne i pierwsze badania prostaty za sobą, okazał się międzypokoleniowym wydarzeniem. Bo kto był dominującą grupą wiekową pod sceną? Na pewno nie 30-; i 40-latkowie. W pierwszych rzędach można zobaczyć przede wszystkim uśmiechnięte i podekscytowane twarze nastolatków lub ludzi powyżej 20. roku życia. To jasno pokazuje, jak Arktyczne Małpy i ich muzyka - również ta, którą nagrywali 10 lat temu i 15 lat temu - przebija się do kolejnych pokoleń" - pisaliśmy w naszej relacji.

Blur i nowa płyta "The Ballad of Darren"

Blur obecnie promują nowy album - "The Ballad of Darren". Jego premiera zaplanowana została na 21 lipca.

Nadchodzący album Blur będzie składał się z 10 utworów, wydany zostanie nakładem wytwórni Parlophone. Pierwszym utworem zapowiadającym płytę jest "The Narcissist" (sprawdź tekst).

Dziewiąty album ikony britpopu wyprodukował James Ford (pracujący m.in. z Arctic Monkeys, Foals i Depeche Mode). Materiał zarejestrowano w Studio 13 w Londynie i Devon.

Albarn nowy album określa jako "płytę po wstrząsie" oraz "wypełnioną refleksyjnością i komentarzami na temat tego, gdzie obecnie się znajdujemy".

"Im starsi jesteśmy, tym bardziej szaleni i tym bardziej istotne staje się, co gramy i czy jest naładowane odpowiednimi emocjami i intencjami. Czasami sam riff nie wystarczy" - podsumował nowy album Graham Coxon.

"The Ballad of Darren" będzie pierwszym albumem Blur od wydanego w 2015 roku wydawnictwa "The Magic Whip".

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Blur | Damon Albarn | Arctic Monkeys
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama