Reklama

To był niesamowity występ na Super Bowl. Dlaczego Rihanna nie zarobi na nim ani grosza?

W tym roku podczas Halftime Show wystąpiła Rihanna. Piosenkarka zaprezentowała swoje największe hity oraz poinformowała, że po raz drugi w ciąży. Mimo, iż mówi się o rewelacyjnym występie, piosenkarka nie zarobi na nim ani grosza. Wyjaśniamy dlaczego.

W tym roku podczas Halftime Show wystąpiła Rihanna. Piosenkarka zaprezentowała swoje największe hity oraz poinformowała, że po raz drugi w ciąży. Mimo, iż mówi się o rewelacyjnym występie, piosenkarka nie zarobi na nim ani grosza. Wyjaśniamy dlaczego.
Rihanna podczas występu na Super Bowl /Cooper Neill /Getty Images

Jak podawał we wrześniu ubiegłego roku serwis internetowy Hypebeast, po ogłoszeniu, że to Rihanna będzie gwiazdą następnego Halftime Show, popyt na bilety na Super Bowl wzrósł o 9900 proc.

Wokalistka zaprezentowała się w czerwonym kostiumie, który podkreślał jej zaokrąglony brzuch - fani szybko zaczęli spekulować, że Rihanna jest w ciąży, a amerykańskie media potwierdziły, że piosenkarka i jej partner, A$AP Rocky, spodziewają się drugiego dziecka.

Reklama

Choć zazwyczaj gwiazdy zapraszają na scenę gości, Rihanna postawiła na występ solowy, podczas którego przypomniała swoje największe hity: od "Bitch Better Have My Money", przez "Umbrella", "Only Girl In The World", "Work", po "Diamonds". Cały koncert odbył się na "lewitującej" scenie, a towarzyszący piosenkarce tancerze znajdowali się na osobnych, również zawieszonych w powietrzu podestach. 

Fani byli zachwyceni występem, a media rozpisują się o jednym z lepszych Halftime Show wszechczasów. Tym dziwniejsze, że piosenkarka nie otrzyma za niego wynagrodzenia.

Super Bowl 2023: Rihanna wystąpiła podczas Halftime Show za darmo?

Gwiazdy występujące podczas Super Bowl co roku nie otrzymują za to wynagrodzenia. Dlaczego się na to zgadzają? 

Jest to w dużej mierze spowodowane faktem, że Halftime Shows odbywają się w najlepszym czasie antenowym i mają ogromny wpływ na sprzedaż płyt muzyków, liczbę obserwatorów w mediach społecznościowych czy odtworzeń w serwisach streamingowych.

Kiedy Lady Gaga wzięła udział w Super Bowl w 2017 roku, sprzedaż jej albumu wzrosła o 1000 procent. W 2020 roku Jennifer Lopez zyskała aż 2,3 miliona nowych obserwatorów w mediach społecznościowych po tym, jak wystąpiła z Shakirą.

W zeszłym roku na scenie pojawili się Dr. Dre, Snoop Dogg, Mary J. Blige, Kendrick Lamar, Eminem i 50 Cent. Po tym wystpępie Dr. Dre odnotował 183-procentowy wzrost sprzedaży albumów, a także 105-procentowy wzrost odsłuchów na Spotify.

Rihanna, która w 2022 roku wypuściła pierwszą od 6 lat piosenkę ("Lift Me Up") na pewno także liczy na podobny wzrost zainteresowania jej osobą. Patrząc na reakcję mediów na jej występ, można sądzić, że miała rację.

Czytaj także:

Rihanna pokazała figurę po porodzie. W sieci wybuchła burza

18 lat od największego skandalu w historii Super Bowl. Janet Jackson ujawnia nowe fakty

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rihanna | Super Bowl 2023
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy