Tak wyglądały ostatnie chwile Whitney Houston. Co ujawnia film "I Wanna Dance With Somebody"?
Do kin właśnie trafił biograficzny film "Whitney Houston: I Wanna Dance With Somebody". "Możemy teraz spojrzeć wstecz i wiedzieć, że nie było nikogo innego jak ona. Minęła ponad dekada i nadal nie ma nikogo takiego jak ona" - podkreśla Naomi Ackie, która wcieliła się w tytułową rolę.
Clive Davis i Whitney Houston w lutym 2011 r. Rok później wokalistka zmarła w wieku 48 latLester Cohen/WireImageGetty Images
Od chórzystki z New Jersey do jednej z najlepiej sprzedających się i najczęściej nagradzanych artystek wszech czasów, widzowie mają szansę zobaczyć pełną emocji podróż przez wyjątkowe życie i karierę Whitney Houston.
"Whitney Houston była prawdopodobnie największą współczesną piosenkarką" - mówi Clive Davis. 90-letni szef wytwórni, który odegrał integralną rolę w karierze takich artystów jak: Janis Joplin, Bruce Springsteen, Billy Joel, Chicago, Pink Floyd i niezliczonych innych, stawia Houston w najwyższym piedestale - i mówi, że właśnie dlatego jej muzyka wciąż pozostaje z nami.
"Jej wszechstronność, niesamowita moc głosu, uczyniła ją piosenkarką niezapomnianą. To dlatego wyróżniała się przez te wszystkie lata i dlatego będziemy ją pamiętać" - podkreśla Clive Davis, jeden z producentów filmu "Whitney Houston: I Wanna Dance With Somebody".
Nie jest to pierwsza produkcja, jaka w ostatnich latach została poświęcona zmarłej 11 lutego 2012 roku wokalistce. W 2015 roku na ekrany trafił wyreżyserowany przez Angelę Bassett telewizyjny film "Whitney", w którym w rolę tytułową wcieliła się Yaya DaCosta. Powstały też dwa filmy dokumentalne: "Whitney" Kevina Macdonalda oraz "Whitney: Can I Be Me", który można oglądać na Netflixie.
Pokazanie prawdziwej Whitney Houston
"Celem tego filmu jest pokazanie prawdziwej Whitney. Moją misją było upewnienie się, że pokażemy życie wielkiej gwiazdy muzyki i to, co czyniło ją wyjątkową, niepowtarzalną. Naszym zamiarem nie było wybielenie śmiertelnego wpływu narkotyków - tego, jak doprowadziły one wyjątkową osobę do przedwczesnego, tragicznego końca. Ale także pokazanie wielkiego talentu, tego dlaczego była uwielbiana i jak jej talent, miał wpływ na cały świat" - mówi Clive Davis.
Matt Jackson, kolejny z producentów filmu, dodaje: "Ponieważ pracowaliśmy z Clive'em, a także z Garym i Pat Houstonami, bratem i szwagierką Whitney, mogliśmy opowiedzieć jej prawdziwą historię - mieliśmy dostęp do szczegółów, których po prostu nie znalibyśmy, gdybyśmy robili ten film bez współpracy z jej rodziną".
Reżyserią zajęła się Kasi Lemmons, a scenariusz napisał napisany przez nominowanego do Oscara ("Bohemian Rhapsody") Anthony'ego McCartena. W rolach głównych pojawili się Naomi Ackie, Stanley Tucci, Tamara Tunie, Nafessa Williams i Clarke Peters.
"Dążyliśmy do tego, aby 'Whitney Houston: I Wanna Dance With Somebody' była pięknym, wzruszającym i bardzo ludzkim hołdem dla wielkiego talentu - jednego z największych, jakie kiedykolwiek poznaliśmy. Ona ma skomplikowaną historię, podobną jakie mają inni ludzie. Możemy odnieść się do niej i do zmagań, przez które przeszła, do presji, z którymi się zmagała, i zaczynamy ją rozumieć" - wyjaśnia Kasi Lemmons.
"Jeśli oceniamy artystów tylko po tym, jak długo żyją, to życie Szekspira jest tragedią. Życie Whitney to triumf. Dała nam te niezwykłe chwile, wspaniałe występy. Ta historia nie została opowiedziana. Jeśli próbujesz opowiedzieć historię Whitney bez muzyki, to jest to jak żart bez puenty. I pomimo zakończenia, historia Whitney jest inspirująca" - dodaje Anthony McCarten.
Podstawowym źródłem szczegółów dotyczących życia Whitney był sam Clive Davis.
"Mieliśmy siedem numerów z rzędu z pierwszych dwóch albumów. To pobiło rekord wszech czasów. Powiedziałem jej: 'Whitney, to jest historyczne. Powiedz mi, że się szczypiesz, bo inaczej nie będę wiedział, że wiesz, jak bardzo jest to wyjątkowe'. I za każdym razem, gdy żartowaliśmy, ona rzeczywiście się szczypała".
10. rocznica śmierci Whitney Houston. "Zawsze będę was kochać"
Whitney Houston była jedną z największych gwiazd w historii światowej muzyki. Przedwczesna i tragiczna śmierć odcisnęła piętno na jej córce, a płakali za nią fani na całym świecie. Gdy chciała wyrwać się z nałogu, okazało się, że jej demony są silniejsze. 11 lutego 2022 roku mija dokładnie 10 lat od śmierci wybitnej wokalistki, divy wszech czasów.
W 2021 roku podano informację, że na Boże Narodzenie 2022 roku w kinach ma zadebiutować film biograficzny o Whitney. Film będzie nosił tytuł "I Wanna Dance With Somebody", a w główną rolę ma wcielić się 29-letnia Naomie Ackie. Future Publishing / ContributorGetty Images
W 1989 roku poznała tancerza i muzyka Bobby'ego Browna, który wkrótce stał się ojcem ich jedynej córki, Bobby Kristiny. Para tworzyła bardzo burzliwy związek - oboje byli uzależnieni od alkoholu i narkotyków, czego wówczas nie pokazywały tabloidy. Zdaniem Whitney, Brown wpadł jej w oko, bo był pociągający tym, że... nie zwracał na nią uwagi. "Siedzieliśmy za nim, [na gali] ja i kilku moich przyjaciół. Dobrze się bawiliśmy i tańczyliśmy, a ja kilka razy przypadkowo go dotknęłam, za co przeprosiłam. Odwrócił się i spojrzał na mnie, jakby mówił 'nie rób tego więcej'. Pomyślałam sobie, że mnie nie lubi, ale zawsze pociągały mnie takie osoby" - wspominała początki ich relacji Whitney. Po latach przyznawała w wywiadzie z Oprah Winfrey, że wkrótce po wielkim sukcesie filmu "Bodyguard" z 1992 roku, jej codziennością stały się marihuana i kokaina. W mediach huczało o tym, że to nowy mąż dobrze wychowanej piosenkarki sprowadza ją na złą drogą. Nadal do końca nie wiadomo, jak było naprawdę - Whitney mówiła, że "lubi to i rzuci, kiedy będzie miała dość", a z drugiej strony Bobby Brown przyznawał, że to nie on uzależnił Whitney, a pierwszy raz widział ją z narkotykami w dniu ich ślubu. Jedno jest pewne - problemy z narkotykami stały się wkrótce przekleństwem całej rodziny. Whitney i Bobby w 1999 roku.DAVID LEFRANCGetty Images
W 1999 roku gwiazda przyjechała na krótki koncert do Sopotu. W tym samym roku nadeszła kolejna nagroda Grammy - za piosenkę "It's Not Right But It's Okay". W między czasie wraz z Mariah Carey nagrała hit "When You Believe" do animacji "Książę Egiptu". W tym samym roku utwór otrzymał Oscara. Pomimo wszelkich przeciwności losu i uzależnienia, gwiazda starała się robić "dobrą minę do złej gry", a pasmo sukcesów zawodowych wcale nie przechodziło na życie prywatne.Michael Ochs ArchivesGetty Images
Whitney Houston podczas gali dobroczynnej w 2010 roku. W ostatnich miesiącach życia gwiazda zaangażowała się w powstawanie filmu "Sparkle" - była to jednocześnie jej ostatnia rola i aktywność zawodowa. 11 lutego 2012 roku piosenkarka została znaleziona w wannie pełnej wody - z jej nosa płynęła strużka krwi. Gwiazda nie dawała oznak życia. Na początku podano, że Houston utopiła się. Wkrótce koroner podał informację, że w jej krwi znajdowały się ślady marihuany, antyhistaminy, leku zwiotczającego mięśnie i leku przeciwlękowego. Gwiazda musiała regularnie przyjmować kokainę, która spowodowała także problemy z sercem - ten czynnik miał być również znaczący w jej przedwczesnym zgonie.Theo Wargo/ ChildGetty Images
Po latach na jaw wyszły fakty, które mogły tłumaczyć jej uzależnienia i problemy - jako dziecko miała być molestowana przez swoją kuzynkę Dee-Dee Warwick. Od lat szkolnych miała także mieć romans ze swoją przyjaciółką, a potem - do 2000 roku - asystentką, Robyn Crawford. Z lesbijskiej relacji miała wycofać się - według Crawford - ze względu na złe postrzeganie relacji dwóch kobiet w latach 80. Whitney miała wówczas wręczyć jej Biblię. Whitney Houston podczas koncertu w Moskwie w 2010 roku. Choć na scenie prezentowała się nienagannie, to przez cały czas przechodziła wówczas przez ciągnące się od 1998 roku uzależnienie od narkotyków. Na koniec koncertów podczas ostatniej trasy śpiewała fanom przebój "I Will Always Love You", kierując do nich szczególnie "Zawsze będę Was kochać".Matt Kent/WireImageGetty Images
Bobby Kristina i Whitney Houston były ze sobą blisko i zawsze się wspierały. Po latach na jaw wyszły fakty, które zdradził kierowca piosenkarki - wraz z mężem mieli na oczach córki palić crack, co miało negatywnie odbić się na jej psychice. Nie wiadomo, jak było naprawdę - wiadomo jednak, że Bobby Kristina dosłownie poszła w śladu rodziców, bo już jako nastolatka zaczęła brać narkotyki. I w rezultacie doprowadziło ją to do przedwczesnej śmierci. Zmarła w niemal identyczny sposób jak jej matka - w 2015 roku została znaleziona podtopiona w wannie i nie dawała oznak życia. Wkrótce została wprowadzona w stan śpiączki farmakologicznej na pół roku. Tę walkę, podobnie jak jej matka, przegrała. Miała wówczas zaledwie 21 lat. Bobbi Kristina była w kazirodczym związku ze swoim przyrodnim bratem, Nickiem Gordonem (synem Bobby'ego Browna). Rodzina nie zgadzała się na ich związek, ale Brown zapewniała, że jest z nim szczęśliwa. W 2020 roku mężczyzna zmarł w wieku 30 lat, w ten sam sposób, co Whitney i Bobbi Kristina. Wcześniej rodzina Houston twierdziła, że to on przyczynił się do śmierci młodej kobiety. Fani zaczęli spekulować, że nad rodziną Houstonów wisi klątwa.Ida Mae AstuteGetty Images
Gdy tylko poinformowano o śmierci gwiazdy, muzyczny świat pogrążył się w żałobie. Wieczór później miała odbyć się gala nagród Grammy, którą w ostatniej chwili przearanżowano, by dostosować ją jako hołd dla Whitney. Zrozpaczeni fani składali jej hołd w niemal każdym zakątku świata. Jej ogromna spuścizna artystyczna doprowadziła do utworzenia hologramu Whitney, który w 2020 roku wyruszył w trasę koncertową. Koncerty, które odbyły się przed wybuchem pandemii koronawirusa cieszyły się dużym zainteresowaniem. Paul ZimmermanGetty Images
Whitney zdecydowała o nagraniu nowej płyty, która miała być prawdziwym powrotem na szczyt. Zatrudniła do tego świetnych tekściarzy, kompozytorów i producentów. W 2009 roku ukazał się długo wyczekiwany album piosenkarki, "I Look To You", który promował singel pod tym samym tytułem, a także hit "Million Dollar Bill". Houston wyruszyła w obszerną trasę koncertową, a także zdecydowała się zagrać w kolejnym filmie. W sumie od grudnia 2009 roku do czerwca 2010 roku zagrała aż 48 koncertów - w USA, Europie, Australii i Azji. Wieść o nowej trasie koncertowej odbiła się wielkim echem w mediach - na koncertach można było jednak zobaczyć widocznie odmienioną Whitney. Miała wtedy zaledwie 47 lat, a jej głos bardzo się zmienił. Na niektórych koncertach była nieobecna i nie dawała rady śpiewać dawnych partii. Na innych była za to w świetnej formie. Dione Warwick, Whitney Houston oraz Clive Davies - ojciec jej sukcesów. Frederick M. BrownGetty Images
"Nieważne, co mówią inni. Wiem, że jestem dzieckiem Boga, który mnie kocha" - mówiła w tym samym wywiadzie zapewniając, że stara się wrócić na dobre tory. Tymczasem rodzina nalegała, by rozstała się z Bobbym Brownem. Whitney chciała, by jej mąż poczuł się ważny, nie chciała iść ścieżką matki, która się rozwiodła. Pozwoliła mu na stworzenie telewizyjnego show "Być jak Bobby Brown" - dzięki programowi opinia publiczna zobaczyła, w jaki sposób tancerz traktuje swoją rodzinę. Spowodowało to, że wkrótce piosenkarka zdecydowała się na odkładany długo rozwód. Przyznawała później, że mąż często ją zdradzał, a ona zawsze pozostała mu wierna. "Brałam tylko narkotyki" - mówiła. Jej mąż natomiast pisał w książce autobiograficznej: "Myślę, że pobraliśmy się z niewłaściwych powodów. Teraz rozumiem, że plany Whitney nie pokrywały się z moimi".Phil DentGetty Images
Zawsze stała u boku męża, ale w końcu, w 2006 roku wystąpiła o rozwód. To był moment, w którym się załamała. Jej mąż szybko pocieszył się w ramionach innej kobiety, z którą doczekał się trójki dzieci. Whitney natomiast została osamotniona, uzależniona i bez pieniędzy - była cieniem dawnej siebie. Najważniejsza stała się dla niej córka i to dla niej chciała żyć. Pomóc jej w tym miał kolejny już, 8-miesięczny odwyk, którego w rezultacie nie ukończyła. Zaproponowano jej także nagranie nowej płyty, dzięki której mogłaby powrócić na szczyt. Na to się zgodziła i zaczęła wychodzić z trwającego latami marazmu. Tutaj z Brownem w 2002 roku w sądzie podczas jednej ze spraw związanych z posiadaniem marihuany.ERIK S. LESSERGetty Images
Na horyzoncie pojawił się kryzys wizerunkowy, gdy wyraźnie wychudzona i zmęczona pojawiła się na jubileuszu 30-lecia pracy scenicznej Michaela Jacksona w 2001 roku. Wytwórnia musiała zareagować, by gwiazda nie zniszczyła wypracowywanego przez lata wizerunku. Gwiazda udzieliła wówczas wywiadu Diane Sawyer, a na kanapie towarzyszył jej małżonek. Wówczas przyznała się publicznie do zażywania narkotyków. Na pytanie, który z nich "to najgorsze diabelstwo", wyznała, "Ja sama". "Alkohol, marihuana, pigułki, kokaina" - dopytywała dziennikarka, na co z rozbrajającą szczerością odpowiadała Whitney - "Zdarza się, że wszystko naraz". Na koniec dodała, że nikt jej do tego nie zmusza. "To moje decyzje, więc diabeł tkwi we mnie. Jestem swoim najlepszym przyjacielem, ale też największym wrogiem. I z tym właśnie muszę się zmierzyć" - mówiła. JMEnternational / ContributorGetty Images
W 1986 roku otrzymała pierwszą nagrodę Grammy za "najlepszy damski utwór pop". Szczególnym wyróżnieniem doceniono wówczas jeden z jej największych przebojów - "Saving All My Love for You". Debiutancki album, z którego pochodziła piosenka, został jej najlepiej sprzedającą się płytą - uważa się ją także za jedną z najlepszych w ogóle, bo trafiła na 254. miejsce "500 najlepszych albumów wszech czasów" magazynu Rolling Stone. Rok później wydała album "Whitney" z którego pochodził hit "I Wanna Dance With Somebody" - to on przysporzył jej największej popularności i w 1988 roku wręczono jej nagrodę w tej samej kategorii za właśnie tę piosenkę. W sumie jej dwie pierwsze płyty sprzedały się w nakładzie ponad 45 milionach sztuk w Stanach Zjednoczonych. Szczęśliwa Whitney pozuje na ściance po otrzymaniu nagrody Grammy w 1986 roku.Michael Ochs ArchivesGetty Images
Muzyczne inspiracje Whitney? Głównie były to Roberta Flack, Gladys Knight i Aretha Franklin. Z perspektywy czasu zdaje się, że Whitney osiągnęła większy komercyjny sukces, niż którakolwiek z jej idolek. Gdy miała zaledwie 14 lat, udzielała się wraz z mamą w chórkach u gwiazd, m.in. Chaki Khan - można ją usłyszeć w tle w przeboju "I'm Every Woman". Piosenkarka pojawiała się w klubach, gdzie głosem umilała gościom czas. Którymś razem trafiła w jednym z nich na Clive'a Davisa, który podjął się podpisania kontraktu dla przyszłej gwiazdy. W taki sposób doszło do powstania pierwszej płyty Whitney, zatytułowanej jej imieniem i nazwiskiem. Wcześniej jednak pojawiła się gościnnie w utworze "Hold Me" Teddy'ego Pendergrassa, który znalazł się później na jej solowym krążku. Na zdjęciu w 1984 roku z Jermainem Jacksonem, bratem króla popu, a jednocześnie współproducentem debiutanckiego albumu.Dave HoganGetty Images
Whitney Houston przyszła na świat 9 sierpnia 1963 roku. Wywodziła się z muzycznej, kochającej gospel rodziny, w której śpiew był na porządku dziennym. Jej kuzynkami były Dione Warwick i Dee-Dee Warwick, a matką chrzestną Aretha Franklin - przy tak muzycznie zakorzenionych bliskich trudno było Whitney pójść w inną stronę. Nigdy nie chciała robić nic innego, bo kochała śpiew, w którym nie miała sobie równych. Gdy podrosła, trafiła do katolickiej szkoły, a mama, "Cissy" Houston, która jeździła w trasy z Arethą czy Elvisem, uczyła ją w domu śpiewu. Młoda Whitney podczas jednej ze swoich pierwszych sesji zdjęciowych w 1980 roku. Miała wówczas zaledwie 17 lat. Już wtedy jej bliscy wiedzieli, że zawojuje światowe sceny.Doug Vann/ CorbisGetty Images
Jeśli jest jakiś temat, który przewija się przez twórczość Houston - temat, który zapewnia naturalną narrację filmu - to jest to idea poszukiwania rodziny, domu, tęsknota za głębokim połączeniem, które pochodzi z miłości i uczucia - Whitney Houston, która głęboko chciała tańczyć z kimś, kto ją kochał.
"To po prostu dziewczyna z sąsiedztwa, która chce być kochana, chce mieć dom, chce mieć ludzi, którzy się o nią troszczą i ją kochają, i chce podzielić się swoim talentem ze światem. To właśnie słyszymy w jej muzyce i tego szuka w swoim życiu" - opowiada producent Jeff Kaligheri.
Naomi Ackie jako Whitney Houston
W tytułowej roli wystąpiła brytyjska aktorka Naomi Ackie. 30-latka ma w dorobku m.in. role w filmach "Lady M." i "Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie", a także serialach "The End of the F***ing World" i "Specjalista od niczego".
"Nawet nie wiem jak to opisać - Whitney po prostu zawsze była obecna w moim życiu. Każdy ślub, każdy pogrzeb, każdy chrzest, urodziny, karaoke, kiedy jestem sama, kiedy jestem z przyjaciółmi. Nie pamiętam nawet, kiedy po raz pierwszy słuchałam jej muzyki . Ona po prostu jest zawsze obecna" - podkreśla aktorka.
"Byłam natychmiast onieśmielona. To było po prostu przerażające. Za każdym razem, gdy miałam kolejną rundę przesłuchań i było bliżej, wciąż czułam się dziwnie. I wtedy, na ostatecznym przesłuchaniu - to było Halloween, byłam w pełnym kostiumie jako Whitney, śpiewając 'I Will Always Love You', i coś po prostu kliknęło. Nagle zrozumiałam - mogę opowiedzieć tę historię" - dodaje.
Jedną z najważniejszych osób w życiu Whitney była jej przyjaciółka i powiernica Robyn Crawford (poznały się, gdy miały odpowiednio 16 i 19 lat). W rolę tę wcieliła się aktorka Nafessa Williams.
"O Whitney i Roby jest tak wiele, że w tej historii przyjaźń i życie, jakie dzieliła z Robyn, jest niespodzianką. Zawsze były szepty, ale to faktycznie opowiada o naprawdę pięknej stronie ich związku i tego, kim były jako przyjaciółki. Myślę, że od razu wiedziały, że przyciągają się jak magnesy, ale nawet po tym, jak ta część ich związku się skończyła, powstała naprawdę piękna historia przyjaźni. Ufały sobie, były wobec siebie bardzo lojalne - taki rodzaj przyjaciela, którego zabierasz ze sobą, aby podążać za swoimi marzeniami" - mówi Nafessa Williams.
"Kiedy wychodzi za Bobby'ego Browna, myślę, że to ciężki dzień dla Robyn, nie tylko jako kogoś, kto był zakochany w Whitney, ale jako przyjaciółka, która czuje, że to nie jest dobra opcja. Robyn widzi siebie jako obrońcę Whitney, a kiedy pojawia się Bobby, nie jest w stanie uchronić Whitney przed tym, co jej zdaniem może być szkodliwym związkiem" - dodaje odtwórczyni roli Robyn.
Męża Whitney Houston zagrał Ashton Sanders (popularność zdobył za sprawą roli w filmie "Moonlight").
Whitney Houston w Sopocie (22 sierpnia 1999 r.)
22 sierpnia 1999 roku podczas Sopot Festival odbył się pierwszy i jak się okazało jedyny koncert Whitney Houston w naszym kraju. Piosenkarce na scenie towarzyszyła m.in. jej córka Bobbi Kristina, a publiczność zgromadzona pod sceną nie do końca mogła zaakceptować zachowanie diwy. Zobacz zdjęcia z występu legendarnej wokalistki w Polsce.
Whitney Houston w Sopocie w 1999 rokuStudio69Agencja FORUM
Whitney Houston w Sopocie w 1999 rokuStudio69Agencja FORUM
Whitney Houston w Sopocie w 1999 rokuStudio69Agencja FORUM
Whitney Houston w Sopocie w 1999 rokuStudio69Agencja FORUM
Whitney Houston w Sopocie w 1999 rokuMaciej Kosycarz/KFPReporter
Whitney Houston w Sopocie w 1999 rokuMaciej Kosycarz/KFPReporter
Whitney Houston w Sopocie w 1999 rokuMaciej KosycarzReporter
Tragiczne śmierci Whitney Houston i Bobbi Kristiny Brown
Wokalistka zmarła w hotelu w Beverly Hills 11 lutego 2012 roku w wyniku przypadkowego utonięcia, do którego mogło przyczynić się zażycie kokainy i problemy z sercem.
Do smutnego końca wielkiej piosenkarki powróciła w jednym z wywiadów jej szwagierka, Tina Brown. "Całymi dniami siedziała zamknięta w sypialni w kałużach moczu, paląc crack. Nawet się nie myła, a podczas transów narkotycznych sama się okaleczała" - mówiła kobieta w rozmowie z "National Enquirer". "Gdy trzeźwiała, mówiła, że zaatakował ją diabeł" - wspominała.
Według dokumentu "Lifetime - Whitney Houston & Bobbi Kristina Brown: Didn’t We Almost Have It All" gwiazda w noc przed śmiercią przeżyła sytuację, która według krytyków zapowiedziała jej odejście.
Whitney Houston (1963-2012)
W wieku 48 lat zmarła Whitney Houston, legenda muzyki pop, laureatka sześciu nagród Grammy. Jej albumy i single rozeszły się w ponad 170 mln egzemplarzy na całym świecie.
Na gali American Music Awards 2009 - fot. Kevork DjansezianGetty Images/Flash Press Media
Z producentem Clivem Davisem, odkrywcą talentu Whitney, który podpisał z nią pierwszy kontrakt (2006 r.) - fot. Michael BucknerGetty Images/Flash Press Media
Z mężem Bobbym Brownem podczas wizyty w Izraelu w 2003 rokuGetty Images/Flash Press Media
Podczas show telewizji NBC w Nowym Jorku w 2002 roku - fot. Mark MainzGetty Images/Flash Press Media
Z nagrodą Grammy w 2000 roku - fot. Scott Gries/ImageDirectGetty Images/Flash Press Media
Na koncercie VH1 Divas w Nowym Jorku w 1999 roku - fot. Frank MicelottaGetty Images/Flash Press Media
Z mężem Bobby Brownem i córką Bobbi Kristina w 1998 roku. Para rozwiodła się w 2007 roku, po 15 latach małżeństwa - fot. Dan CallisterGetty Images/Flash Press Media
Whitney Houston to najczęśniej nagradzana wokalistka w historii show-biznesu. Na koncie miała aż 415 wyróżnień - fot. Kevork DjansezianGetty Images/Flash Press Media
Houston jako jedyny artysta w historii umieściła siedem piosenek pod rząd na szczycie listy przebojów magazynu "Billboard" - fot. Jason MerrittGetty Images/Flash Press Media
Do największych przebojów Amerykanki należą: "I Will Always Love You" (z repertuaru Dolly Parton), "I Wanna Dance with Somebody (Who Loves Me)", "Greatest Love Of All" czy "Run To You"Getty Images/Flash Press Media
Whitney Houston zaczęła publicznie śpiewać w wieku 11 lat. Występowała w kościele, w chórze gospel - fot. Vittorio Cunino CelottoGetty Images/Flash Press Media
Rodzina Whitney miłowała muzykę soul, a matką chrzestną wokalistki była sama Aretha Franklin - fot. Kevork DjansezianGetty Images/Flash Press Media
W ostatnich latach Whitney próbowała wrócić na scenę, jednak jej koncerty okazały się fiaskiem - fot. Kevin WinterGetty Images/Flash Press Media
Whitney Houston w 2006 roku - fot. Michael BucknerGetty Images/Flash Press Media
Whitney Houston w 2005 rokuGetty Images/Flash Press Media
Whitney Houston w 2004 roku - fot. Kevin WinterGetty Images/Flash Press Media
Whitney Houston w 2001 roku - fot. Gabe PalacioGetty Images/Flash Press Media
Whitney Houston w 1994 rokuGetty Images/Flash Press Media
Whitney Houston w 1986 roku - fot. Dave HoganGetty Images/Flash Press Media
"Krissi [tak bliscy nazywali Bobbi Kristinę Brown, córkę Whitney i Bobby'ego Browna] została sama. W końcu poszła się wykąpać, włożyła słuchawki i leżała w wannie. Zasnęła" - wspominał przyjaciel córki Houston, Shawn McGill.
"Whitney powiedziała, że Bóg kazał jej sprawdzić, co u Krissi. Jej matka była dosłownie jej wybawcą. Gdyby [Whitney] nie weszła do tej łazienki w tej samej sekundzie, w której to zrobiła, Krissi umarłaby" - dodała chrześniaczka gwiazdy, Brandi Boyd.
Bobbi Kristina Brown: 5. rocznica śmierci córki Whitney Houston i Bobby'ego Browna
26 lipca 2015 roku zmarła Bobbi Kristina Brown, jedyna córka Whitney Houston i Bobby'ego Browna.
Najbliższa rodzina Bobbi to gwiazdy amerykańskiej sceny muzycznej: babcia Cissy Houston z The Drinkard Singers, ciotki Dee Dee Warwick i Dionne Warwick, zaś wujkiem jest były koszykarz NBA Gary Garland, który po zakończeniu kariery sportowej wspierał Whitney Houston na scenie jako wokalista. Na zdjęciu z Whitney HoustonLarry Busacca/WireImageGetty Images
Dzieciństwo Bobbi Kristiny było trudne m.in. z powodu narkotykowych problemów jej rodziców i krążących wokół nich paparazzi. Małżeństwo Whitney i Bobby'ego bynajmniej nie należało do udanych, a w tle tego związku kryła się m.in. przemoc domowa. Ostatecznie Houston we wrześniu 2006 roku złożyła wniosek o separację, a niewiele ponad pół roku później orzeczono rozwód pary. Opiekę nad 14-letnią wówczas dziewczyną przyznano matce. Na zdjęciu z Whitney HoustonMichael Caulfield/WireImageGetty Images
Malutka Bobbi zadebiutowała w teledysku "Something in Common", który był pierwszym wspólnym singlem Whitney i Bobby'ego Browna. Świat na dobre poznał ją w 1994 roku podczas gali American Music Award, kiedy to jej mama odebrała aż osiem nagród. Jako córka gwiazd Bobbi przyciągała uwagę mediów od najmłodszych lat. Kilkakrotnie pojawiała się na scenie u boku swojej mamy, m.in. w 1999 roku na festiwalu w Sopocie ("My Love is Your Love"), a także dziesięć lat później podczas plenerowego koncertu "Good Morning America". Po tragicznej śmierci Houston (w 2012 roku utonęła w hotelowej wannie po przedawkowaniu narkotyków) została główną spadkobierczynią fortuny po wokalistce. Na zdjęciu z Bobbym BrownemRon Galella, Ltd./Ron Galella CollectionGetty Images
Bobbi Kristina urodziła się 4 marca 1993 roku w Livingston w New Jersey. Po jej narodzinach Whitney Houston i Bobby Brown zatrudnili trzy niańki, które kosztowały ich 4000 dolarów miesięcznie.Tiffany Rose/WireImageGetty Images
Plotkarskie media wielokrotnie pisały o jej związku z Nickiem Gordonem (na zdjęciu), którym przez 12 lata (jako "przybranym synem") opiekowała się Whitney Houston. Imeh Akpanudosen/WireImageGetty Images
31 stycznia 2015 r. Bobbi Kristinę znaleziono nieprzytomną w wannie. Pogotowie wezwał Gordon, który przeprowadził także reanimację. Przez kolejne sześć miesięcy 22-latka przebywała w śpiączce.Dave KotinskyGetty Images
Rodzina Bobbi Kristiny twierdzi, że to Nick Gordon mógł dać 22-latce "toksyczny koktajl", a później nieprzytomną wsadzić do wanny. Mężczyznę oskarżają o m.in. pobicie i wyprowadzanie pieniędzy z konta Bobbi bez pozwolenia.Tiffany Rose/WireImageGetty Images
"Śmierć nie nastąpiła z przyczyn naturalnych, ale lekarz sądowy nie był w stanie ustalić, czy była ona spowodowana celowo lub z przypadkowych przyczyn. To oznacza, że należy sklasyfikować rodzaj tej śmierci jako nieokreślony" - widniało w wynikach autopsji. Fakt, że znalazła się twarzą w wodzie spowodowany był zatruciem lekami i narkotykami (we krwi wykryto m.in. marihuanę i alkohol). Nikt nie usłyszał zarzutów, śledztwo w sprawie nie zostało jednak zamknięte. Nick Gordon (na zdjęciu) zmarł wskutek przedawkowania narkotyków 1 stycznia 2020 roku. Imeh Akpanudosen/WireImageGetty Images
Przypomnijmy, że 31 stycznia 2015 r. córkę gwiazdy znaleziono nieprzytomną w wannie. Przez kolejne sześć miesięcy 22-latka przebywała w śpiączce.
"Śmierć nie nastąpiła z przyczyn naturalnych, ale lekarz sądowy nie był w stanie ustalić, czy była ona spowodowana celowo lub z przypadkowych przyczyn. To oznacza, że należy sklasyfikować rodzaj tej śmierci jako nieokreślony" - widniało w wynikach autopsji. Fakt, że znalazła się twarzą w wodzie spowodowany był zatruciem lekami i narkotykami (we krwi wykryto m.in. marihuanę i alkohol).
Whitney Houston: Nieszczęśliwa super gwiazdaInteria.tv