Sława Przybylska nie ma siły by opiekować się mężem? "Jest załamana"
Sława Przybylska, której przeboje śpiewała cała Polska, od kilku lat skupia się na opiece nad ciężko chorym mężem. W rozmowie z Plejadą bratanek gwiazdy zdradził, że piosenkarka jest już tym coraz bardziej zmęczona. "Jest załamana" - powiedział w wywiadzie Arkadiusz Krzyżanowski.
Sława Przybylska debiutowała na szerszej scenie pod koniec lat 50. XX wieku. Choć jej ojciec pragnął, by została zakonnicą, ona marzyła o malarstwie. Podczas studiów (handel zagraniczny) rozwinęła swoją sceniczną pasję jako wokalistka - śpiewała w zasadzie od dziecka.
Największą popularność piosenkarka zdobyła dzięki utworowi "Pamiętasz była jesień" (posłuchaj!) przygotowanej do filmu "Pożegnania" Wojciecha Hasa oraz piosenkom "Nie kochać w taką noc to grzech" i "Gdzie są kwiaty z tamtych lat" (posłuchaj!).
Gwiazda od pewnego czasu skupia się na sprawach rodzinnych, opiekując się ciężko chorym mężem. Młodszy od niej o 7 lat Jan Krzyżanowski po rozległym udarze potrzebuje całodobowej opieki. Według informacji "Super Expressu" jest częściowo sparaliżowany.
Sława Przybylska nie ma siły by opiekować się mężem? "Jest załamana"
W rozmowie z Plejadą Arkadiusz Krzyżanowski, bratanek piosenkarki tłumaczy, że nie mogła się ona pogodzić z oddaniem męża do zakładu opiekuńczego.
"On jest po operacji - zabieg dotyczył usunięcia krwiaków w mózgu. Jeden krwiak się nie wchłonął, uciska go i stąd są problemy. Był dwa miesiące w zakładzie opiekuńczo-leczniczym. To była moja sugestia, bo ona w wieku 91 lat nie da rady się nim zajmować" - mówi Krzyżanowski.
Sława Przybylska czuła się jednak bardzo źle z tym, że Jan Krzyżanowski został pozostawiony w ośrodku.
"Czuła się bardzo źle, jak był w ośrodku, dlatego podjęła decyzję, żeby go zabrać. Są razem, ale ona jest wyczerpana" - mówi jej bratanek.
"Lubiła spacerować, jeździć rowerem, a teraz ma na to bardzo mało czasu. Wolne chwile spędza na tym, żeby wypocząć. Cały swój czas poświęca mężowi, opiekuje się nim" - dodaje mężczyzna.
Obecnie Arkadiusz Krzyżanowski szuka innego ośrodka, który znajdował by się bliżej domu Przybylskiej.
Sława Przybylska - życie w cieniu tragedii
Sława Przybylska i Jan Krzyżanowski są razem od 56 lat. Poznali się w 1963 r. podczas jednego z jej koncertów. Rok później byli małżeństwem.
Wówczas piosenkarka miała za sobą rozwód i osobistą tragedię. Pierwszego męża, Jerzego Kostarczyka, poznała w trakcie studiów w Szkole Głównej Służby Zagranicznej. Ślub wzięli jesienią 1953 roku. Wkrótce powitali na świecie córeczkę, której dali na imię Blanka (obecnie mieszka w Szwecji). Małżeństwo nie przetrwało jednak próby czasu.
Później zakochała się z wzajemnością w reżyserze Andrzeju Munku (m.in. "Zezowate szczęście"), który miał jednak żonę. Przybylska zgodziła się grać rolę "tej trzeciej" w tym układzie. 20 września 1961 r. Munk zginął w wypadku samochodowym pod Łowiczem.
W filmie "Zezowate szczęście" Sława zagrała piosenkarkę, śpiewając utwór "Kriegsgefangenenpost". Znalazła się też w obsadzie filmu "Niewinni czarodzieje" Andrzeja Wajdy.
Na przestrzeni lat 1974-1987 współpracowała z Teatrem "Stara Prochownia", była aktorką i piosenkarką "Teatru na Targówku" w Warszawie. Zagrała w wielu spektaklach teatralnych, m.in.: "Toast weselny", "Bukiecik alpejskich fiołków", "Ballada o miłości zagrożonej".
W 2001 roku ukazała się obszerna i bogato ilustrowana biografia artystki pod tytułem: "Oblicza Sławy" autorstwa Róży Jaśkowskiej i Jana Krzyżanowskiego.
W roku 2007 Sława Przybylska obchodziła 50-lecie twórczości, w związku z tym wznowiła działalność - wciąż aktywnie koncertuje (w sierpniu śpiewała na Festiwalu Singera). Mieszka w Otwocku wraz z mężem Janem Krzyżanowskim, literatem i publicystą. Została odznaczona przez Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, a w 2015 r. podczas festiwalu w Opolu otrzymała Diamentowy Mikrofon od Polskiego Radia.