Pussy Riot: Piotr Wierizłow w ciężkim stanie trafił do szpitala. Został otruty?

Członek grupy Pussy Riot, Piotr Wierizłow, w stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala w Moskwie. Jego współpracownicy są przekonani, że muzyk i aktywista został otruty.

Piotr Wierizłow przebywa w stanie ciężkim w szpitalu
Piotr Wierizłow przebywa w stanie ciężkim w szpitaluAP Photo/Pavel GolovkinEast News

"Nasz przyjaciel, brat i towarzysz Piotr Wierizłow jest reanimowany. Jego życiu zagraża niebezpieczeństwo. Sądzimy, że został otruty" - czytamy na Twitterze grupy Pussy Riot. Więcej informacji punkrockowa formacja przekazała za pośrednictwem strony Meduza.

Według relacji jego przyjaciółki Weroniki Nikułsziny mężczyzna źle się poczuł po opuszczeniu aresztu (został zatrzymany 9 września), chwilę potem stracił przytomność. Gdy mężczyznę ocucono, Wierizłow przyznał, że przestał widzieć.

"Najpierw stracił wzrok, potem zdolność mówienia, a na końcu przestał chodzić" - relacjonowała artystka. Wierizłow trafił na oddział toksykologiczny w krytycznym stanie. "Lekarz powiedział tylko, że jego stan jest ciężki, ale jest pozytywny progres, zaczął reagować na imię" - dodała Nikułszina.

Według relacji członków Pussy Riot matce aktywisty zablokowano możliwość zobaczenia syna.

Jarocin 2018: Pussy Riot

Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show
Pussy Riot na Jarocin Festiwal 2018Ewelina WójcikShow The Show

O Pussy Riot zrobiło się głośno na całym świecie, gdy w 2012 roku członkinie grupy - Maria Alochina, Nadieżda Tołokonnikowa i Jekatierina Samucewicz - zostały skazane na dwa lata łagru za - jak podano w uzasadnieniu wyroku - "chuligaństwo motywowane nienawiścią religijną".  Kobiety w moskiewskim Soborze Chrystusa Zbawiciela, najważniejszej świątyni prawosławnej Rosji, wykonały utwór "Bogurodzico, przegoń Putina".

W kolejnych latach zespół kontynuował swoją działalność, zdobywając wielu zwolenników w krajach Europy i w Stanach Zjednoczonych. Artystki popierali również m.in. Lady Gaga, Bjork i Paul McCartney.

Podczas finałowego spotkania Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w Rosji (15 lipca 2018 roku) czterech członków Pussy Riot - Piotr Werziłow, Olga Kuraczewa, Olga Paktuszowa oraz Nika Nikułszina - wbiegło na murawę stadionu w Łużnikach i przerwało spotkanie. W sieci natomiast opublikowano ich postulaty. Formacja domagała się m.in. wolności dla Olega Sencowa, ukraińskiego reżysera skazanego na 20 lat więzienia za rzekomą działalność terrorystyczną.

Członkowie Pussy Riot zostali oskarżeni o naruszenie przepisów imprez sportowych oraz nielegalne noszenie munduru policjanta. Sąd skazał ich na 15 dni więzienia oraz nałożył na protestujących trzyletni zakaz pojawiania się na wydarzeniach sportowych.

Weronika Nikułszyna, Olga Paktuszowa i Olga Kuraczewa zostały ponownie zatrzymane w momencie, gdy opuszczały areszt. Decyzją sądu miały czekać je kolejne 10 dni aresztu, a powodem miało być organizowanie wydarzeń publicznych bez pisemnej zgody.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas