Przytulały ojca po jego śmierci
Dzieci zmarłego tragicznie w 2009 roku Michaela Jacksona aż dziesięciokrotnie odwiedzały kostnicę, w której przetrzymywano ciało artysty.
Matka piosenkarza Katherine Jackson udzieliła wywiadu telewizyjnego, w którym opowiadała o zachowaniu trójki wnucząt: Prince'a Michaela, Paris i Blanketa po śmierci ich słynnego ojca. Najbardziej histerycznie reagowała córka Paris.
"Płakała i krzyczała, kiedy Michael umarł. Mówiła, że chce odejść razem z nim i nie chce żyć bez niego. Było mi jej tak bardzo żal" - wspominała 83-letnia Katherine Jackson.
"Paris cierpiała najwięcej po śmierci ojca. Oblepiła cały swój pokój jego plakatami. Każde zdjęcie, które znajdowało się w jej pokoju, przedstawiało Michaela" - ujawniła.
"Dzieci Michaela dziesięciokrotnie odwiedziły kostnicę, w której znajdowało się jego ciało. Ja nie byłam w stanie wejść z nimi do pomieszczenia, w którym leżał Michael" - przyznała dodając, że musiała spytać córkę LaToyę o zachowanie wnucząt.
"Powiedziała mi, że całowały i przytulały jego zwłoki" - zdradziła matka Michaela Jacksona.