Polski DJ gra w Paryżu. Plash – od bboya do DJ-a na igrzyskach olimpijskich
Marcin Przeplasko, znany jako Plash, zagra na żywo sety muzyczne, które będą towarzyszyć tancerzom podczas ich zmagań o olimpijskie medale w nowej dyscyplinie - breakingu.
Droga Marcina Przeplaski na olimpiadę była pełna wyzwań. Jego przygoda z breakingiem rozpoczęła się w 1997 roku, kiedy to zaczął tańczyć jako bboy. Już dwa lata później stanął za gramofonami, rozpoczynając swoją karierę jako DJ.
Przeplasko szybko zdobył uznanie na scenie hip-hopowej, grając na największych imprezach najpierw w Polsce, a niedługo później już na całym świecie. Plash prowadził również audycję radiową z Hirkiem Wroną w radiu JazzKultura.
Plash – od bboya do DJ-a na igrzyskach olimpijskich
Breaking zawitał na igrzyskach olimpijskich w Paryżu jako nowa dyscyplina. Bboye i bgirls, po raz pierwszy będą walczyć o medale olimpijskie, prezentując swoje umiejętności taneczne. Marcin Przeplasko, jako jeden z DJ-ów odpowiedzialnych za oprawę muzyczną tych zawodów.
"Dobór muzyki był bardzo długim i czasochłonnym procesem. Musiałem jakoś wybrnąć z tego, żeby jednak zachować własny styl. Zagram dużo swoich produkcji, które przygotowałem sam albo z zespołem" - zdradza muzyk.
Obok Plasha, za oprawę muzyczną zawodów breakingowych na igrzyskach odpowiedzialny będzie również amerykański DJ Fleg. Razem stworzą niezapomnianą atmosferę, która będzie towarzyszyć tancerzom walczącym o złoto.
"Ciężko jest mi powiedzieć, kto może zgarnąć złoto, a kto srebro czy brąz. Ale to, co najbardziej lubię w breakingu, to nieprzewidywalność. Czasami jadę grać duże zawody i pojawia się osoba, której nigdy nie widziałem, i to właśnie ona zgarnia pierwsze miejsce" - mówi Plash w rozmowie z Onetem.