Po koncercie w Krakowie już się nie obudził. 15 lat od śmierci Olassa z Acid Drinkers
Oprac.: Michał Boroń
"Przyjaciel, wspaniały muzyk, wulkan energii, z którego można było czerpać bez końca" - tak muzycy Acid Drinkers wspominali Aleksandra "Olassa" Mendyka. 30 listopada mija 15 lat od nagłej i niespodziewanej śmierci 29-letniego gitarzysty.
Urodzony w 1979 roku w Bydgoszczy Aleksander "Olass" Mendyk na muzycznej scenie pojawił się pod koniec lat 90. To wówczas z perkusistą Tomaszem "Demolką" Molką założył grupę NoNe. Bydgoska formacja szybko zaczęła zdobywać popularność na scenie ciężkiego grania, występując u boku m.in. Acid Drinkers, Sweet Noise, Kazik Na Żywo czy 2Tm2,3. W roli supportu zaliczyła też występy przed Machine Head i Soulfly.
Z NoNe nagrał trzy albumy: "No One" (2000), Procreation" (2001) i "Black Star" (2003). Na koncertach wspierał też Sweet Noise. Wreszcie w maju 2004 r. przyjął ofertę dołączenia do Acid Drinkers, a po kilku miesiącach ostatecznie odszedł z NoNe. Równocześnie przez pewien czas występował w grupie Flapjack - razem z nią przygotowywał bardziej hardcore'owy materiał, który ostatecznie nie został wówczas wydany.
W Acid Drinkers zastąpił na stanowisku gitarzysty Tomasza "Lipę" Lipnickiego, lidera Illusion. Studyjnym debiutem z legendzie polskiego metalu była nagrodzona Fryderykiem płyta "Verses Of Steel" z lipca 2008 roku. Jak się później okazało, był to również jedyny materiał Olassa z tą grupą.
Poniżej możecie posłuchać utworu "Blues Beatdown" z "Verses Of Steel", który skomponował i zaśpiewał właśnie Olass.
29 listopada 2008 roku Acidzi występowali w jednym z krakowskich klubów. Po koncercie członkowie grupy wraz z innymi muzykami pozostali w klubie. Nad ranem wrócili do hotelu. W południe następnego dnia koledzy nie mogli dobudzić gitarzysty. Wezwany na miejsce lekarz pogotowia ratunkowego stwierdził zgon 29-letniego Olassa.
Później biegli ustalili, że przyczyną zgonu była ostra niewydolność krążeniowa spowodowana zaburzeniami rytmu serca. Gitarzysta chorował też na astmę.
Olass z Acid Drinkers nie żyje
Aleksander "Olass" Mendyk, gitarzysta grupy Acid Drinkers, zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach 30 listopada 2008 roku w Krakowie. Muzyk miał 29 lat. Wcześniej grał w zespole NoNe, współpracował także z Sweet Noise.
"Okoliczności były zwyczajne, tylko przyczyna śmierci jest chwilowo nieznana. Żadnych dragów - potwierdzone przez przyjaciół. Na miejsce, na próżno, przyjechała karetka reanimacyjna i specjalna grupa policji od narkotyków. Nie cierpiał... spał... Odszedł nasz przyjaciel, wspaniały muzyk, wulkan energii, z którego można było czerpać bez końca..." - pisali wówczas muzycy.
Wydawało się, że w Olassie zespół Acid Drinkers zyskał stabilizację na stanowisku drugiego gitarzysty. Niemal niezmienny od początku trzon poznańskiej formacji tworzyli Tomasz "Titus" Pukacki (wokal, bas), Dariusz "Popcorn" Popowicz (gitara) i Maciej "Ślimak" Starosta (perkusja). U ich boku jako drugi gitarzysta grali Robert "Litza" Friedrich (1986-98), Przemysław "Perła" Wejmann (1998-2003), Tomasz "Lipa" Lipnicki (2003-04), Aleksander "Olass" Mendyk (2004-08, do momentu swojej śmierci), Wojciech "Yankiel" Moryto (2009-2016), Robert "Bobby" Zembrzycki (2017). W ostatnim składzie jako gitarzysta grał Łukasz "Dzwon" Cyndzer z grupy Veal. Ostatni koncert Acidów odbył się w sierpniu 2020 r. - od tego czasu zespół jest nieaktywny.
W 2012 r. pojawił się oczekiwany od lat nowy album grupy Flapjack - "Keep Your Heads Down". Płytę zamyka zaśpiewany i zagrany na gitarze przez Olassa utwór "Reborn".