Piaseczny nie krył zdumienia! W "The Voice of Poland" przyznał się do pomyłki
To było zaskakujące rozpoczęcie ósmej edycji "The Voice of Poland". Brian Fentress, który wykonał jeden z przebojów Whitney Houston został przez Andrzeja Piasecznego uznany za "dużą kobietę".
Brian Fentress to pochodzący ze Stanów Zjednoczonych wokalista, dyrygent, producent oraz kompozytor. W USA występował głównie w chórach gospel u boku takich wykonawców jak: Aretha Franklin, Kirk Franklin, Cece Winans i Lyle Lovette. Przed zgłoszeniem się do "The Voice of Poland" przez kilka lat podróżował po Europie, gdzie prowadził m.in. warsztaty gospel.
W 2016 roku muzyk postanowił zamieszkać w Warszawie. W Polsce założył również chór gospel Regeneration, a ponadto był wykładowcą Akademii Muzycznej w Łodzi.
Brian Fentress zachwycił w "The Voice of Poland"
Wokalista zgłosił się do ósmej edycji "The Voice of Poland", a podczas przesłuchania w ciemno wykonał przebój Whitney Houston "My Love Is Your Love".
Amerykanin zaintrygował trenerów. Fotel w ostatecznym rozrachunku odwrócił każdy z nich. Maria Sadowska zaraz po odwróceniu się zaczęła tańczyć, natomiast Andrzej Piaseczny, który jako ostatni wcisnął przycisk, był przekonany, że... ujrzy "dużą kobietę". Wokalista nie krył zaskoczenia, gdy zobaczył, kto znajduje się na scenie. Ostatecznie wielka sympatia Sadowskiej do Fentressa przeważyła, a ten zdecydował się kontynuować z nią współpracę w programie.
Specjalizujący się w gospel wokalista w programie dotarł do pierwszego odcinka na żywo, gdzie wykonał przebój Beyonce "Love On Top". Niestety występ nie przypadł do gustu m.in. Piasecznemu, a Sadowska zdecydowała się odesłać uczestnika do domu.
Fentress po programie nadal koncertuje i nagrywa. Współpracował m.in. z Marcinem Pendowskim, wystąpił na sylwestrze TVN-u razem z Soul City, natomiast 21 kwietnia ma ukazać się jego wspólny utwór z Nickiem Sincklerem, Kayah i Sound'n'Grace pt. "Kochaj różnym być/Every Kind of Love".