Reklama

Nowe informacje o schorowanym gwiazdorze Beach Boys. "Prawdziwy wojownik"

Z okazji premiery dokumentu "The Beach Boys" na ściance pojawił się poważnie schorowany Brian Wilson, lider tej legendarnej formacji. Od początku maja 81-letni muzyk objęty jest kuratelą. W najnowszym wywiadzie jego córki zdradziły, jak radzi sobie ich ojciec.

Z okazji premiery dokumentu "The Beach Boys" na ściance pojawił się poważnie schorowany Brian Wilson, lider tej legendarnej formacji. Od początku maja 81-letni muzyk objęty jest kuratelą. W najnowszym wywiadzie jego córki zdradziły, jak radzi sobie ich ojciec.
Brian Wilson (z lewej) porusza się obecnie na wózku inwalidzkim. Z prawej Al Jardine /Alberto E. Rodriguez /Getty Images

Brian Wilson to jeden z najsłynniejszych amerykańskich artystów. Urodzony w 1942 roku wokalista i muzyk zasłynął jako lider The Beach Boys. Grupa popularna w latach 60. zapisała się w historii muzyki m.in. skomponowanym przez Wilsona albumem "Pet Sounds" (1966). Muzyk pozostaje aktywny zawodowo od 1961 roku, a jeszcze w 2021 roku wydał krążek "At My Piano" zawierający najlepsze utwory z jego katalogu nagrane z użyciem jedynie pianina.

81-letni Wilson został wdowcem pod koniec stycznia tego roku. Dotąd to ukochana artysty Melinda Ledbetter opiekowała się mężem cierpiącym od wielu dekad na różne schorzenia, m.in. chorobę dwubiegunową oraz zaburzenia schizoafektywne.

Reklama

Schorowany Brian Wilson (Beach Boys) objęty kuratelą

W lutym bliscy 81-letniego muzyka złożyli w sądzie wniosek o objęcie go opieką kuratorską, gdyż od pewnego czasu zmaga się także z demencją. Lekarze, którzy badali gwiazdora uznali, że z uwagi na znaczące deficyty funkcji umysłowych nie jest on w stanie samodzielnie zaspokoić swoich podstawowych potrzeb. 9 maja decyzją sądu artysta został objęty kuratelą.

Funkcję tę pełnią dwie osoby, wieloletni przyjaciele rodziny - LeeAnn Hard oraz Jean Sievers. Sędzia orzekł przy tym, że wszelkie decyzje dotyczące leczenia Wilsona kuratorki muszą konsultować z siedmiorgiem jego dzieci.

W tym tygodniu w Los Angeles odbyła się światowa premiera poświęconego kultowej formacji Wilsona dokumentu "The Beach Boys". Wśród uczestników wydarzenia nie mogło zabraknąć lidera zespołu, który z uśmiechem pozował fotoreporterom. Piosenkarzowi towarzyszyły córki - Carnie i Wendy Wilson.

W rozmowie z "Entertainment Tonight" pociechy gwiazdora ujawniły, w jakiej kondycji jest obecnie ich ojciec. "Ma się świetnie! Radzi sobie naprawdę wspaniale. Codziennie poddaje się fizjoterapii, spędza mnóstwo czasu z rodziną. Tak bardzo się cieszę, że jest tu dzisiaj z nami" - zdradziła 56-letnia Carnie.

"Biorąc pod uwagę okoliczności, uważam, że jest w naprawdę dobrej formie. Nasz tata jest bardzo silną osobą. To prawdziwy wojownik" - dodała jej młodsza o dwa lata siostra.

Film dokumentalny "The Beach Boys" opowiada o drodze na szczyt zespołu, który zrewolucjonizował muzykę pop. Produkcja prezentuje niepublikowane wcześniej nagrania i nowe wywiady z członkami grupy oraz innymi wpływowymi postaciami z branży muzycznej. Za kamerą stanął Frank Marshall, reżyser i producent filmowy, który wyprodukował takie kinowe hity, jak "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia", "Sully", "Jason Bourne" czy "Jurassic World: Upadłe królestwo". Dokument "The Beach Boys" trafił na platformę streamingową Disney +.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Brian Wilson | Beach Boys
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy